Reklama

Kominek. Ale jaki? - tradycyjny piec kaflowy

Piece „jak u babuni” mają ciągle swoich zwolenników. Z tą „babunią” to lekka przesada, bo większość Polaków wychowała się w domach z centralnym ogrzewaniem i z prawdziwymi piecami kaflowymi nie miała do czynienia. Jeśli nawet gdzieś w swoim CV zapiszą „piec kaflowy”, to nie będzie to najmilsze skojarzenie, bo zbudowany przez domorosłego majstra, z byle jakich materiałów i takich kafli piec, jeśli nawet był „sercem domu”, to był organem chorowitym i kapryśnym.
Kominek. Ale jaki? - tradycyjny piec kaflowy
Piec kaflowy z piekarnikiem, Hoxter

Piece „jak u babuni” mają ciągle swoich zwolenników. Z tą „babunią” to lekka przesada, bo większość Polaków wychowała się w domach z centralnym ogrzewaniem i z prawdziwymi piecami kaflowymi nie miała do czynienia. Jeśli nawet gdzieś w swoim CV zapiszą „piec kaflowy”, to nie będzie to najmilsze skojarzenie, bo zbudowany przez domorosłego majstra, z byle jakich materiałów i takich kafli piec, jeśli nawet był „sercem domu”, to był organem chorowitym i kapryśnym. Na dodatek zaopatrzenie w paliwo i obsługa pieca wcale nie należała do ulubionych zajęć młodzieży miejskiej czy wiejskiej.

Więcej artykułów o podobnej tematyce znajdziesz w dziale: ABC kominka

biały piec kaflowy
Wytwórnia Kafli Stalowa Wola, piec kaflowy stylizowany

Gdy w latach sześćdziesiątych pojawiło się w moim mieszkaniu na drugim piętrze centralne ogrzewanie z pobliskiej elektrociepłowni, czyli jak to się dzisiaj mówi „ciepło systemowe”, poczuliśmy ulgę. Niech nikt mi nie mówi, że u niego było inaczej. Jednak fachowo zbudowany, z dobrej jakości materiałów piec kaflowy może być dziełem sztuki użytkowej i zapewnić wspaniałe doznania cieplne i estetyczne. Jednak to nie widok tańczących płomieni jest głównym celem pieca, a ciepło w najbardziej przyjaznej dla człowieka formie. Technika palenia w piecu to nie charakterystyczne dla kominka podrzucanie szczapek co pół godziny, ale jednorazowy duży załadunek do granic możliwości paleniska, optymalne spalenie i zmagazynowanie powstałego w ten sposób ciepła na wiele godzin. Proces ten powtarza się co kilkanaście godzin lub raz na dobę, w miarę potrzeby. Duża masa szamotowych kanałów tworzących labirynt dla spalin plus kafle tworzą wielki „akumulator ciepła”. Kafle decydują też o wyglądzie pieca, jego estetyce, stylu i… klasie. Są piece proste, zbudowane z tanich, standardowych kafli, i piece stylowe, ubrane w bogato zdobioną ceramikę z najlepszych manufaktur na świecie. 

zielony piec kaflowy
Brunner

Nie brakuje amatorów budowy pieców z kafli pochodzących z rozbiórki, niekiedy bardzo wartościowych. Decydując się na takie rozwiązanie, trzeba być ostrożnym i skonsultować się z fachowcami. Nie wszystkie stare kafle są wartościowe, należy też pamiętać, że piece, nawet te najdrożej „ubrane”, zwykle pracowały ciężko i co jakiś czas wymagały remontów. Mijały wieki, ale tak jak dawniej, również dzisiaj konstrukcja pieca powstaje „ręcznie”, z całkowicie naturalnych materiałów, a wykonany przez zduna-mistrza piec potrafi zatrzymać ciepło na wiele godzin. Okazuje się, że dobrze zaprojektowany piec kaflowy jest bardzo ekologicznym źródłem ciepła. Wady? Poza znacznym ciężarem, w zasadzie wad brak. No, może jeszcze odstraszać niekiedy cena, ale dotyczy to rozwiązań z wysokiej półki.

 

Witold Hawajski

piec kaflowy z motywem roślinnym
Piec kaflowy z malowanymi kaflami, Riwal Ceramika i Szkło
piece kaflowe
Od lewej: Kaflarnia Grochowski, Seyffarth Keramik, Kafel-Kar, Realizacja Kominki Salata

 


Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama