Historie z ogniem

Naprawienie pieca musiało być przeprowadzone w dwóch etapach. Najpierw należało scalić rozbite kawałki, następnie umieścić je na piecu. Dużą trudność sprawiało zarówno sklejanie dużych fragmentów, jak i najdrobniejszych kawałków, nawet z doklejaniem...

Piec znajduje się na salach muzealnych od prawie czterdziestu lat i cieszymy się, że nie uległ zniszczeniu razem z pałacem. Ale w ubiegłym roku podczas prac remontowych w wyniku niefortunnego i niemożliwego do przewidzenia zbiegu okoliczności...

Ostatni nasz wyjazd związany z muzealną kwerendą po kościołach Warmii zaprowadził nas do popegeerowskiej wsi Karkajmy, znanej z osiemnastowiecznego pałacu, z którego pochodzi przepiękny, barokowy piec znajdujący się w naszym muzeum.

Niestety, nawał obowiązków w pracy spowodował, że sprawy piecowe w ostatnim czasie trzeba było odłożyć. W związku z przygotowaniem do sezonu wystawienniczego w muzeum, odbywałyśmy wyjazdy w sprawie kwerendy po kościołach archidiecezji warmińskiej.

Na krańcach Europy, gdzie przyszło nam mieszkać, panuje nadal wszechogarniająca zima. Nie nastraja to do wyjazdów w piecowych sprawach. A wyjazdy są nam potrzebne, bo to najlepszy odpoczynek od codzienności.

Zastanawiamy się, jak zacząć relacje z tych kilkunastu już lat i kilkudziesięciu wypraw na obszarze Warmii Mazur i Pomorza Wschodniego. Jedyne zapisy to dokumentacja pomiarowa i opisowa pieców oraz zdjęcia wykonywane początkowo za pomocą aparatów analogowych.

Warto może kilka słów powiedzieć o tym, jak trafiłyśmy do Świata Kominków, który okazał się dla nas tak bardzo przyjazny. Kiedy w roku 2003 ukazał się drugi numer pisma (pierwszy jakoś przeoczyłyśmy), od razu zwrócił naszą uwagę.

Już od wielu miesięcy, zachęcane przez redakcję Świata Kominków, zbieramy się żeby zainicjować piecobloga. Może teraz będzie dobry moment... Skończyłyśmy właśnie redakcję i oddałyśmy do druku pokonferencyjną publikację Piece kaflowe w zbiorach muzealnych w Polsce.

Dalszy rozwój pieców kaflowych związany jest już z przejęciem przez nie ogromnej roli ozdobnej we wnętrzu mieszkalnym. W pewnym momencie zaczęto używać powierzchni kafli do przenoszenia treści artystycznych.

Do niewielkiej pracowni „Kafel-Art.” w Krakowie trafiliśmy z polecenia – to tu, jak słyszeliśmy, powstają unikatowe kafle-obrazy. Zachwyt naszych informatorów podzieliliśmy już w pierwszych minutach wizyty, gdy wśród pokrytych pyłem form...

Urządzenia domowego użytku, wykorzystujące ogień jako nośnik energii, służącej bądź to do ogrzewania, bądź wykorzystywane do przygotowywania strawy, towarzyszyły człowiekowi odkąd zaczął on prowadzić osiadły tryb życia...