List otwarty Mgr inż. Witolda Jaworskiego z Komisji Edukacji Ogólnopolskiego Stowarzyszenia KOMINKI I PIECE do Krzysztofa Paszyka Ministra Rozwoju i Technologii:
Szanowny Panie Ministrze,
Piszę do Pana list otwarty, ponieważ odrzucenie naszej petycji skierowanej do Pana za pośrednictwem Stowarzyszenie Kominy Polskie (symbol pisma powyżej) jest - w aktualnej sytuacji - niestety zrozumiałe.
Nasza branża pieców i kominków został skazana w latach 70 –tych ubiegłego wieku przez ówczesnych decydentów na obumarcie i samolikwidację. A to - w imię perspektywy beztroskiego i komfortowego życia przy ogrzewaniu tanim gazem ziemnym bez ograniczeń, od zaprzyjaźnionego wschodniego sąsiada. Wierząc nieomylnej socjalistycznej władzy, likwidowano piece i kuchnie kaflowe bez umiaru, nie oszczędzając zabytkowych arcydzieł i zastępowano je żeberkami z gorącą wodą. Nie wiedzieć dlaczego, ani jak , ale nasza „staroświecka” branża zduńska przetrwała tę zawieruchę beztroskiej transformacji energetycznej budując piece, kuchnie kaflowe i kominki otwarte (pałacowe) – ciche symbole powrotu do szlachectwa co bogatszych właścicieli domów.
Prawdziwy rozkwit kominków, a później pieców spowodował w 1992 r. import żeliwnego wkładu kominkowego do Polski, tym razem zza zachodniej granicy. Od tego czasu, dogrzewanie, a później ogrzewanie kominkowe, 4-5 krotnie tańsze od ogrzewania gazem, pozwoliło na gwałtowny, skokowy rozwój gałęzi nowego, początkowo - głównie kominkowego przemysłu. Nie mając rodzimych wzorców i producentów jeździliśmy po całej Europie m.in. do Austrii, Niemiec, Włoch, Skandynawii gdzie uczyliśmy się nowoczesnych technologii produkcji wkładów kominkowych, montażu, przygotowania drewna do spalania w celu ogrzewania, sposobu palenia w kominkach - jednocześnie produkując w Polsce coraz lepsze rodzime urządzenia grzewcze, kominki i piece.
Po opanowaniu technologii budowy nowoczesnych kominków łączących wyrafinowaną technikę z odpowiednią kulturą ogrzewania drewnem, przyszedł czas na sięgnięcie po rzeczy trudniejsze: wykonawstwo kominków i pieców kaflowych z wymiennikami ciepła, akumulacją energii – taki - powrót do przeszłości na bazie nowoczesnych technologii i materiałów…
W 2003 roku powstało Ogólnopolskie Stowarzyszenie KOMINKI I PIECE, które prowadziło pierwsze szkolenia, egzaminy czeladnicze i zduńskie rzemieślników pogłębiających trudną wiedzę i umiejętności. Odtworzyliśmy Cechy Zduńskie, które szkolą i egzaminują chętnych adeptów arcyciekawego ale arcytrudnego i odpowiedzialnego rzemiosła. Odrodził się przemysł kaflarski , który pozwala restaurować i odtwarzać od zera kaflowe zabytki. Mamy swoje czasopisma branżowe. Współpracujemy z doskonałymi polskimi i zagranicznymi uczelniami wyższymi i naukowcami , ciągle doskonaląc produkowane urządzenia i pogłębiając wiedzę... Jesteśmy cenionymi fachowcami nie tylko w Polsce, budujemy piece i kominki w całej Europie. Więcej o nas w załączniku „Kim jesteśmy?”[zał.1]
Ta zgromadzona prywatnie, nowoczesna, olbrzymia wiedza z dziedziny zduństwa pozwala nam na smutną, lecz realną ocenę polskiej transformacji ekologicznej w zestawieniu z zachodnią częścią Europy, krajów nadbałtyckich i Skandynawii - jako patologię.
Obywatel polski traktowany jest jako „dawca organów”, a nie beneficjent transformacji ekologicznej
To smutna polska rzeczywistość wykreowana aktualnie przez lobbystów-ekologistów –aktywistów pseudo-ekologii. Powstał chaos z powodu braku wiedzy na wszystkich szczeblach zarządzania. To brak wiedzy oraz brak obowiązkowej współpracy pomiędzy rządem, ministerstwami, urzędami - a polskimi autorytetami naukowymi z branży biomasy drzewnej, wiarygodnymi polskimi instytutami badawczymi, a szczególnie - polskimi producentami urządzeń wraz z polskim rzemiosłem, pozwala na manipulację polską ekologią.
Z panelu informacyjnego Ministerstwa „..czym się zajmujemy?” pragnę przytoczyć hasła, których realizacji się domagamy, aby były mottem naszej dalszej współpracy :
- Pracujemy razem z przedsiębiorcami, pracownikami i organizacjami społecznymi nad tworzeniem jak najlepszych warunków do rozwoju polskich firm, które są kołem napędowym polskiej gospodarki. Tych największych, związanych z dużym potencjałem przemysłowym, jak i tych mniejszych oraz najmniejszych.
- Naszym strategicznym celem jest modernizacja naszej gospodarki pod względem technologicznym i ekologicznym (przemysł 4.0, cyfryzacja i automatyzacja, zielone technologie, gospodarka o obiegu zamkniętym). Tak aby rosła jej konkurencyjność na globalnych rynkach
- Przedmiotem naszych działań jest także wsparcie rozwoju polskiego rzemiosła, tak by pomóc mu – z jednej strony – zachować tradycję, a z drugiej – iść z duchem czasu.
To ostatnie hasło szczególnie pięknie pasuje do naszej branży! Brawo!
Szanowny Panie Ministrze,
te przeszło 50 lat braku zainteresowania naszą branżą, braku ciekawości i chęci zapoznania się z naszymi działaniami przez pracowników Ministerstwa, spowodowało, że branża nasza posiada wiedzę i doświadczenie na bardzo wysokim poziomie, totalnie nieznaną w Ministerstwie.
Nasza petycja dot. kominów bezpieczeństwa została nieprzekonująco (dla nas) uzasadniona i odrzucona – uzasadnienie Ministerstwa omija tematy zasadnicze. Ministerstwo nie widzi naszych osiągnięć i potrzeb, nie rozwija naszego rzemiosła. Nie współpracuje też z producentami naszych urządzeń ani z polskimi naukowcami zajmującymi się biomasą drzewną (drewno kawałkowe, pellet, zrębki, brykiet) którzy naukowo weryfikują i rozwijają nasze projekty. To ewenement i kuriozum europejskie. Dlatego oferujemy Państwu możliwość wyrównania wiedzy poprzez organizację wspólnych spotkań na których wyjaśnimy fenomen drewna docenianego w całej Europie, zaprezentujemy nasz profesjonalizm i zrealizujemy wspólnie niezwłocznie potrzebne zmiany w przepisach dot. naszej branży.
Nie otrzymaliśmy dotychczas ze strony rządu żadnego wsparcia ani pomocy, nawet kiedy to od nas - z OSKP wyszedł sygnał, że polski cel OZE jest niedoszacowany i w 2020 r. groziła Polsce kara rzędu 8 miliardów złotych…
Odrzucenie trzech tematów sygnalizowanych w naszej petycji, z którymi wystąpili koledzy ze Stowarzyszenia Kominy Polskie do Ministerstwa traktujemy jako niedopatrzenie do nadrobienia, ponieważ istnieje pilna potrzeba wprowadzenia znacznie większej ilości niezwykle potrzebnych i zaniedbanych definicji oraz przepisów i podstaw prawnych, niezbędnych do właściwego funkcjonowania naszej branży, z pożytkiem dla ochrony środowiska i obywateli.
Jako biegły sądowy co chwilę staję przed ścianą: praktyka, logiczne rozumowanie i inżynierskie doświadczenia nakazują zupełnie inne wykonanie niż dopuszczają je przestarzałe przepisy , przemilczające i pomijające nowoczesne rozwiązania , technologie i materiały stosowane w naszej branży. Te pomijane, niezwykle istotne regulacje prawne , ułatwiają np. sprzedaż taniego „złomu kominkowego” zza granicy - zamiast polskich kominków wysokiej klasy spełniające wymaganą emisję spalin na wiele lat przed wprowadzeniem dyrektywy Ekoprojekt.
Poniżej pozwalam sobie zamieścić konspekt proponowanych przepisów do zmiany:
- Ponieważ w uzasadnieniu veta do petycji pojawiło się niegodne Ministerstwa określenie w stosunku do drewna – paliwo stałe. Wyjaśniam, że biomasa drzewna i jej pochodne (drewno kawałkowe, pelet, zrębki, brykiet) jest biopaliwem stałym, nigdy - paliwem stałym[ zał.2+2,1.] Celowe wymieszanie i umieszczenie w ankiecie CEEB biomasy drzewnej z węglem jako paliwa stałego było przyczyną klapy tego przedsięwzięcia, a jego twórcy powinni ponieść konsekwencje finansowe za tak celowo sformułowany bubel. Znaczny procent obywateli nie zgłosił posiadanych kominków i pieców spodziewając się dyskryminacji na równi z kotłami węglowymi – a nie pomocy. I ludzie mieli rację!
- Montażyści miejscowych ogrzewaczy pomieszczeń muszą posiadać mistrzowskie uprawnienia zduńskie celem samodzielnego wykonywania i montażu każdego rodzaju urządzenia (ogrzewacza pomieszczeń). To nieporozumienie 50-letnie, że rzemieślnik wnoszący żywy ogień do domu inwestora nie musi posiadać żadnych kwalifikacji!! Chodzi tu o posiadanie niezwykle fachowej wiedzy montażowej oraz przekazanie niezwykle ważnej wiedzy użytkowej, doświadczenia technicznego i wyjaśnienie zasad działania urządzenia.
- nie podlegająca dyskusji jest potrzeba wprowadzenia ustawowego zapisu o „współprądowym spalaniu” biomasy, co w sposób oczywisty wynika z fenomenu biomasy drzewnej, będącej gazem w stanie stałym. Od kilkudziesięciu lat jest to recepta całej Europy spalającej biomasę drzewną na czyste powietrze. To warunek redukcji substancji szkodliwych o 80-90% (również z węgla) … nawet ze starych urządzeń, bez dodatkowych nakładów finansowych. Jest zwalczany w Polsce wyłącznie przez zwolenników smogu , którzy straszą Polaków zmanipulowaną umieralnością z powodu ogrzewania drewnem. Cała Europa ogrzewa się drewnem spalanym w ten sposób, wiele krajów dofinansowuje ogrzewanie biomasą drzewną. W Austrii wynosiło ono ostatnio 15 tys. euro w przypadku kotłowni na pellet.
- Zamknięta komora spalania zgodnej z Ekoprojektem, w każdym MOP czyli doprowadzenie powietrza z zewnątrz bezpośrednio do szczelnej komory paleniska. Ogrzewacz podczas palenia nie może zasysać powietrza z pomieszczenia, w którym się znajduje.
- proponujemy określić definicję wszystkich rodzajów miejscowych ogrzewaczy pomieszczeń : m.in. kominek, kominek akumulacyjny, kominek z wymiennikiem wodnym, piec , pieco-kominek, kuchnia, grill, piec rakietowy, itd… Nie ma kominka „rekreacyjnego”… to jakiś ponury żart dyletanta.
- odnośnie komina bezpieczeństwa, którego pomysł wprowadzenia zgłoszony przez obserwujących rzeczywistość i Europę fachowców został odrzucony przytoczę anegdotę:
W 1992 roku wróciłem do kraju po zwiedzaniu Europy. W Polsce spytałem i lokalnych decydentów dlaczego w Polsce kupuje się sprzęt do produkcji opakowań plastikowych z Niemiec, dlaczego odchodzi się od butelek szklanych i opakowań papierowych na rzecz niezdrowych plastikowych…skoro w Niemczech właśnie zakazuje się stosowania opakowań plastikowych i przechodzi z butelek plastikowych na wymienne butelki szklane? „To idzie nowoczesność!” – usłyszałem. Minęło 33 lata i dziś właśnie wracamy do punktu wyjścia straciwszy olbrzymie pieniądze na maszyny produkujące opakowania plastikowe, śmiecąc plastikiem w naszym kraju i aplikując Polakom mikroplastik do spożycia. A to tylko dlatego, że decydenci nie posiadali wiedzy i nie spytali polskich naukowców, aby sprawdzić sens swoich pomysłów ... Nie idźmy teraz taką samą drogą, bo kominy bezpieczeństwa obowiązują już np. w Austrii i Norwegii, więc mamy szansę tym razem w pełni zadbać o bezpieczeństwo obywateli. Domy bez kominów to niedorzeczny pomysł w polskich realiach. Zbyt wiele aktualnych historii zza wschodniej granicy potwierdza taką konieczność.
- Odrzucenie zmian w par.132 ust.1 Rozporządzenia Ministra Infrastruktury w obecnym brzmieniu jest spowodowane nieznajomością naszej branży. Wiedza z lat 70-tych ubiegłego wieku aktualnie nie wystarcza, ponieważ obecne najnowocześniejsze urządzenia bez problemu zastępują węglowe kotły CO i mogą funkcjonować jako jedyne źródło „zielonego” ogrzewania budynku mieszkalnego biomasą drzewną przez 2,3 czy nawet 4 tygodnie bez potrzeby uzupełniania paliwa. Kominki z wymiennikiem wodnym wykonują taką samą pracę jak dotychczas kotły węglowe – więc jaki jest powód utrzymywania tego nielogicznego zapisu?
- [Zał.3] To polskie dane z GUS ilustrujące całkowitą energię ze źródeł odnawialnych pozyskaną w 2020 r. Biomasa drzewna to 72% całego miksu, plus biopaliwa ciekłe i biogaz to razem ilośći 82% pozyskanej energii odnawialnej w stosunku do wszystkich razem wziętych odnawialnych źródeł energii w Polsce. W całym miksie energii ze źródeł odnawialnych wyróżnić należy dwie grupy OZE produkujące energię: nieprzewidywalną 18% i (bio) przewidywalną 82% . Dlaczego dofinansowanie w Programie Czyste Powietrze otrzymują najdroższe (zagraniczne zwykle) urządzenia do produkcji odnawialnej energii nieprzewidywalnej (wytwarzają jej tylko 18%), a polskie urządzenia produkujące głównie odnawialną energię przewidywalną (w sumie aż 82%) są eliminowane z programu? Dlaczego nie reaguje UOKiK na podstawie art. 3 ust.2 Ustawy o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji, czy art. 32 Konstytucji zakazującej dyskryminacji? Tu potrzebna jest bezwzględna rewizja stanowiska!
- Dlaczego w pracach nad programem Czyste Powietrze w NFOŚiGW w Ministerstwie Klimatu od 2019 roku brak jest przedstawicieli biomasy, przy pełnej obsadzie przedstawicieli producentów urządzeń wytwarzających ułamki całego miksu energii OZE? Co robi tam p. Andrzej Guła reprezentujący Polski Alarm Smogowy, który nie ma nawet wpisu do KRS? [zał.4] Czy nie widać tu czasem „grupy przyjaciół” tworzącej konkurencję i zwalczającej biomasę? Program CzPow jest niezgodny z hierarchią aktów prawnych w Polsce, Rozporządzeniem Unijnym art.15 ust 6 Dyrektywy Parlamentu Europejskiego 1018/2001 z 11 grudnia 2018 r. w sprawie promowania energii ze źródeł odnawialnych, Konstytucją art. 32 (o konkurencji i dyskryminacji), art. 64 (ograniczenie własności), z Ustawą o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji art.3 ust. 2 i z Polską Racją Stanu (obecne propozycje zmian PrCzPow to gwarancja ubóstwa i utraty bezpieczeństwa energetycznego Polaków).
- Ogrzewacz pomieszczeń razem z kominem awaryjnym musi stać się strategicznym ogrzewaczem pomieszczeń w Polsce z uwagi na polski klimat, aktualną zapaść energetyki z powodu odchodzenia od węgla, możliwe klęski żywiołowe, blackout i wydarzenia geopolityczne. Nie podlega dyskusji możliwość używania niezależnych urządzeń na biomasę – w razie braku prądu, gazu oraz sytuacji nieprzewidywalnych. Pozwolą one przetrwać i zachować zdrowie i życie mieszkańców.
- Oczekujemy na dofinansowanie branży w stopniu proporcjonalnym do ilości produkcji przewidywalnej, odnawialnej energii z biomasy. Zróbcie STOP dofinansowaniom pielęgnowania smogu w Polsce przez alarmy smogowe.
Wymienione punkty posiadamy szczegółowo opracowane wraz z uzasadnieniem i podstawami prawnymi, więc oczekujemy na poważną reakcję Ministerstwa i niezwłoczne spotkanie. Oczekujemy również na rzetelne podejście do tematu, wyznaczenie pierwszego spotkania ekspertów naszej branży (5-6 osób) z kompetentną i odpowiedzialną grupą osób decyzyjnych z ministerstwa (również 5- 6 osób) – (w terminie jednego miesiąca od otrzymania pisma). To pomoże nam naprawić niezwłocznie 50-letnie zaniechania i zaniedbania rządu w stosunku do naszej branży, oraz uspokoić atmosferę niepewności społeczeństwa wokół transformacji energetycznej związanej z biomasą. Zamiast zakazów, straszenia obywateli i kar proponujemy szybszy efekt osiągania zielonej transformacji poprzez edukację społeczeństwa dot. warunków ogrzewania biomasą i współprądowego spalania oraz stopniową, wymianę urządzeń z powodu ich zużycia, a nie nakazów.
Mgr inż. Witold Jaworski,
Komisja Edukacji OSKP, Mistrz Zduński, 33 lata pracy w branży,
- Wykształcenie i staż pracy w branży: ukończone studia wyższe – Politechnika Krakowska, mgr inż. mechanik
- posiada dyplom mistrza zduńskiego od 2002 r.,
- biegły sądowy od września 2011 r. - III kadencja,
- 32 lata w branży zduńskiej, projektant i wykonawca pieców i kominków – własna firma od 1992 r., specjalizacja w branży zduńskiej: kominki i piece kaflowe, piecokominki kaflowe, akumulacja ciepła w kominkach i piecach, kominki i piece z wymiennikiem wodnym (lub płaszczem wodnym), kuchnie kaflowe,
- w latach 2013-2023 przewodniczący Komisji Egzaminacyjnej w zawodzie ZDUN w Izbie Rzemieślniczej w Rzeszowie,
- członek Zarządu Ogólnopolskiego Stowarzyszenia Kominki i Piece
- wieloletnia działalność szkoleniowo-egzaminacyjna w Komisji Edukacji w/w stowarzyszenia, oraz publicystyczna „Świat Kominków”, „Kominki PRO”
- działalność w grupie Drewno Pozytywna Energia w/w stowarzyszenia zwalczającej nieprawdziwe informacje dot. ogrzewania drewnem oraz propagującej właściwe wykorzystanie drewna do ogrzewania domów jednorodzinnych
- uczestnik wielu szkoleń branżowych i konferencji związanych z branżą kominkową i zduńską