Reklama

Paleta możliwości: kafle na piec, kominek, ceramika ścienna

Ceramika od wieków obecna jest we wnętrzach domów. Przybierać może najróżniejsze formy, wzory i barwy. Mogą to być kafle na piec, kominek czy kuchnię kaflową, ale też ceramiczna ściana albo kaflowy magazyn energii. Niezależnie od formy i sposobu wykorzystania we wnętrzu w ceramice zawsze najważniejsze jest to, co nieuchwytne: szlachetność materiału, zabawa światłem i cieniem oraz drzemiące w niej ciepło.
Piec z kafli ceramicznych
CeramicWall / Kaflarnia „Kafel-Kar”, model set + classic

Źródło: CeramicWall / Kaflarnia „Kafel – Kar”

Kaflowy piec lub kominek by zatrzymać ciepło jak najdłużej 

Mówiąc o ceramice, warto sięgnąć do korzeni. Jaki był powód wykorzystania kafli i dlaczego zaczęto budować z nich piece? Głównym powodem była umiejętność zatrzymywania ciepła na dłużej w ceramice. Walor ten nadal jest jednym z najistotniejszych i szczególnie docenianych, a najlepiej i najpełniej wykorzystuje ten atut piec kaflowy. Zasada działania jest prosta: paląc w piecu, ciepło rozprowadzane jest równomiernie po kanałach i oddawane do masy ceramicznej. W ten sposób zmagazynowane w kaflach i masie ceramicznej pieca przez wiele – kilkanaście, a nawet więcej – godzin ciepło oddawane jest – na zasadzie promieniowania – do wnętrza. Co ciekawe, na podstawie badania wykonanego przez austriackie laboratorium wiemy, że dostarczane na zasadzie promieniowania ciepło jest, najprościej mówiąc, najprzyjemniejsze dla ludzi, a dodatkowo przyjazne dla alergików, ponieważ nie unosi kurzu do góry.

Więcej artykułów o podobnej tematyce znajdziesz w dziale PIECE KAFLOWE
Piec z kafli ceramicznych
Po lewej Piec kaflowy Manufaktura Riwal, model Geo. Po prawej Manufaktura Ceramiczna Krystyna Kaszuba-Wacławek, (fot. Magdalena Wdowicz - Wierzbowska)

Czym właściwie jest kafel? 

Kafel to specjalny rodzaj ceramicznej okładziny od wieków wykorzystywany do budowy pieców. Wykonuje się go z mieszanki glin, ale do finalnego produktu musi przejść długą drogę. Najpierw jest formowany, potem wypalany na tak zwany biskwit – czyli bez szkliwa – potem szkliwiony i ponownie wypalany do uzyskania finalnego efektu. Niestety, nie jest to produkt masowy i na każdym etapie mogą zdarzać się niespodzianki. Wystarczy mała niedokładność przy formowaniu, nieodpowiednie ułożenie w piecu albo mała różnica temperatury przy wypale szkliwa, aby efekt różnił się od zamierzonego. Dlatego tworzący ceramikę wiedzą, że to prawdziwa rzemieślnicza praca, która uczy cierpliwości, ale też odwdzięcza się na koniec pięknym, dojrzałym owocem. Bo kafel, jak owoc, musi dojrzeć. Co więcej, każdy komplet kafli będzie inny, a przecież dochodzi też pełna paleta wzorów proponowanych przez polskie i zagraniczne kaflarnie.

 

 

Ceramika ścienna jako dekoracja pomieszczenia

Cały czas manufaktury ceramiczne szukają nowych zastosowań dla ceramiki. Czasami będą to bibeloty albo dodające wnętrzom smaczku detale, jak choćby ceramiczne włączniki do światła. Jednak faktem jest, że coraz więcej uwagi przywiązujemy do całościowej aranżacji wnętrz i coraz chętniej sięgamy po różnorodne formy ozdoby tego, co w każdym domu, mieszkaniu czy firmie się znajduje, czyli ścian. Ceramicy poszli tym tropem i zaczęli tworzyć oryginalne i różnorodne formy ceramiki do takich właśnie ściennych zastosowań. To pozwala każdemu wprowadzić odrobinę szlachetnego uroku wypalonej gliny do wnętrza. Może to być cała ściana, a może to być stworzony z kafli obraz, mariaż wzorów, dekor niczym obraz powieszony na ścianie i przykuwający uwagę. Ceramiką obłożona może być wyspa kuchenna albo przestrzeń nad blatami roboczymi w kuchni czy nad umywalką w łazience. Wreszcie można zaszaleć i wyłożyć ceramiką klatkę schodową. Ograniczeniem jest tylko fantazja.

Ściana z płytek ceramicznych
Od lewej na górze Ceramic Wall / Kaflarnia „Kafel – Kar” model set + classic, następnie  Kaufmann Keramik  model Rauteblau. Po lewej na dole Ceramic Wall / Kaflarnia „Kafel-Kar” model Jazz , następnie Ceramic Wall / Kaflarnia „Kafel-Kar” model Echo

 

Nowoczesne kafle i ceramika pobudzające wyobraźnię

W ceramice można się zakochać. Zachwycić mogą zdjęcia realizacji. Jednak nic nie zastąpi wrażeń dostarczanych w inny sposób. Jeśli chcecie – Drodzy Czytelnicy – zrozumieć tajemnicę kafli, polecam przytulić się do kaflowego, ciepłego pieca lub rozsiąść się na rozgrzanej kaflowej ławie zapiecka. Tego wrażenia nie da się przedstawić na zdjęciu. Podobnie jak zabawy światłem, w której ceramika jest mistrzem. Z jednej strony – szlachetna i dystyngowana, z drugiej niczym niesforny maluch bawi się światłem i cieniem, ukazując w pełni swoje piękno, za każdym razem inne w zależności od pory dnia czy oświetlenia. Aby dopełnić listę doznań, ceramikę trzeba dotknąć, poczuć fakturę szkliwa, unikalny charakter każdego kafla, jego rysunek. Ceramika budzi do życia wszystkie nasze zmysły i sprawia, że czujemy się lepiej. Co więcej, wykorzystana na piecu kaflowym, kominku czy kuchni kaflowej potrafi ciepło w swojej masie zatrzymać na dłużej i je powoli, przez długie godziny oddawać. Czy można chcieć więcej, niż się do nagrzanego pieca w zimowy wieczór, niczym rozleniwiony i spragniony przyjemności kot, przytulić?

Po lewej piecyk Brunner, model HKD 8, kafle Kaufmann Keramik Polinea . Po prawej Zehendner, model Greenwich

 

Nie wiem, czy zdołałam Was przekonać do tego, że ceramice – niezależnie w jakiej formie – warto dać szansę. Wnętrzom doda ciepła i unikalnego charakteru. Pobawi się światem, doda uroku i będzie cieszyć nie tylko oko, ale i potrzebującą ciepła i kontaktu z naturą duszę.

 

Aldona Mazurkiewicz

z-ca redaktora naczelnego magazynu "Świat Kominków"

prowadząca portal kominki.org

 

 

Cały artykuł jest dostępny w poniższym linku: 


Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama