Reklama

Przegląd mediów zagranicznych

Branża kominkowa i zduńska na świecie nie zwalnia tempa. Niemcy stawiają na innowacje techniczne i promocję rzemiosła, Szkocja zaostrza przepisy dotyczące palenisk, a w USA trwa dyskusja o roli drewna w zrównoważonym ogrzewaniu. Od nowoczesnych kominów RAAB po refleksje Johna Ackerly’ego z Alliance for Green Heat – najnowsze publikacje pokazują, jak różnorodne kierunki rozwoju przybiera dziś ogrzewanie drewnem i biomasą. Przedstawiamy przegląd branżowych mediów zagranicznych. Zebrał i opracował Witold Hawajski.
przegląd kominkowych tematów w mediach zagranicznych

K&L Magazin 

02.09.2025

Nowy zestaw komina dwuściennego – możliwe aż do 6,5 metra bez wsparcia!

Grupa RAAB przedstawiła w maju nowość, dwuścienny system kominowy ze stali nierdzewnej, który nie wymaga dodatkowego wspornika aż do 6,5 metra. Jest to pierwszy na rynku produkt spełniający normę DIN EN 13084-1:2007. Od wprowadzenia zaleceń instalacyjnych według par. 19 1 BImSchV zdarzały się przypadki, że nie można było dobrać rozwiązania kominowego do zaplanowanego paleniska, ponieważ dostępne klasyczne stalowe systemy kominowe dopuszczają brak wsparcia jedynie do 3 metrów wysokości. Ma to zapobiegać groźnym odchyleniom przewodów.

Wyjątkowe parametry nowoczesnego systemu kominowego uzyskano dzięki oryginalnej konstrukcji, wzmocnieniu rur, specjalnemu mocowaniu do ściany, jak też szerszym zaciskowym elementom, o grubości od 1 do 1,5 mm, zależnej od wysokości komina. Specjalnie do tego systemu uchwyt mocujący do ściany jest wykonywany w formie skrzyniowej, co znacząco upraszcza jego montaż. Wszystkie elementy systemu wykonywane są wyłącznie z wysokiej jakości stali 1.4301. RAAB zezwala na przyłączanie do systemu DW-Statiset kominków, pieców i kotłów na biomasę po spełnieniu pewnych warunków: wysokość maksymalna do 6,5 metra od wzmocnionego uchwytu ściennego, średnica od 130 do 250 mm i odległość od ściany maksymalnie 600 mm.


01.07.2025

Dni Pieca 2025. Wspólnie pozyskiwać klientów

We wrześniu 2025 roku wiele firm zduńskich w Niemczech otworzy swoje drzwi w ramach Dni Pieca (die Kachelofentagen). Jest to dwudniowa specjalna akcja, która ma na celu zaproszenie potencjalnych klientów do salonów i zaprezentowanie im pełnego asortymentu możliwości.

W czasie akcji jest możliwość wygrania 10.000 Euro, bezpośredniego zapoznania się z umiejętnościami i pracą zduna oraz z innymi atrakcjami przygotowanymi przez salony kominkowe. Rzemieślnicza organizacja GesamtVerband OfenBau e.V (GVOB) dba o reklamę o zasięgu krajowym, skierowaną do finalnego klienta, a także przygotowuje profesjonalne materiały reklamowe, banery oraz informacje w mediach społecznościowych.

Szczególnie atrakcyjna jest loteria, w której wszyscy odwiedzający firmy kominkowe mogą wylosować bon na usługi zduńskie o wartości 10.000 Euro. Realizacja wygranego w loterii pieca, kominka czy kuchni przypada firmie, w której padł szczęśliwy los. Ale na tym nie koniec, bo każdy rzemieślnik, który zarejestruje się do udziału w Dniu Pieca (zgłoszenie udziału poprzez stronę kachelofentage.de/regiestrierung odbywa się do 31 sierpnia 2025 r.) jest zwolniony z opłat członkowskich GVOB do 31 grudnia 2025 roku.

W obecnych bardzo zmiennych czasach, Dni Pieca to ważne wydarzenie, które zwraca uwagę na budowane rzemieślniczo urządzenia, na rolę fachowego doradztwa i wzmacnia zaufanie do rzemieślnika-zduna.


02.09.2025

Kominek feel the flame „yasumi e.fire” WODTKE otrzymuje renomowaną międzynarodową nagrodę DESIGNPREIS ICONIC AWARDS 2025

Elektryczny kominek WODTKE feel the flame „yasumi. e.fire” to nowy modularny produkt, który obok interesującego wzornictwa, wyróżnia się kompaktową formą i szybkim montażem. Moduł obudowy wykonany jest w wysokiej jakości MDF z wykończeniem szlachetnym dębowym fornirem o wyglądzie lameli i wraz z modułem bazowym z energooszczędnymi LED-ami tworzy zestaw łatwy w transporcie i montażu. Rozpakować – ustawić – wypoziomować – podłączyć – gotowe. Nowy kominek elektryczny posiada funkcję grzewczą o mocy 1,4 kW i realistyczny efekt płomieni. Swoje zastosowanie znajdzie szczególnie w domach bez komina, a także w hotelach, restauracjach i przy okazji budowy różnych ekspozycji.

Christiane Wodtke: Wzornictwo to główny element w marce Wodtke, zawsze w powiązaniu ze zrównoważonym rozwojem. Wyróżnienie nas wzmacnia i jesteśmy z niego dumni.


The Courier & Advertiser (Perth and Perthshire Edition)

13.09.2025

Decyzje rady hrabstwa Angus (Szkocja) rozpalają debatę

Na początku tego tygodnia radni zatwierdzili nowe przepisy dotyczące kominków i piecyków na paliwa stałe. To oznacza, że będą one dozwolone tylko w „wyjątkowych okolicznościach”, którymi mogą być oddalone tereny, pozbawione innych źródeł energii. Przepisy dotyczą tylko mieszkań komunalnych i dotykają jedynie niewielkiej ilości z ponad wszystkich 7.000 domów. Jednak każdy, kto będzie chciał zainstalować palenisko na drewno, będzie musiał uzyskać zgodę Rady. Ta decyzja wywołała mieszane reakcje, w tym krytykę ze strony branży kominkowej. Organizacja Stove Industry Association (SIA) nazwała decyzję „krótkowzroczną” i wyraziła gotowość podjęcia dyskusji z radnymi na temat proponowanych zakazów. Jednak inna grupa wspiera radnych Angus i popiera ich decyzję. Communities Against Woodsmoke (CAW – społeczeństwo przeciw dymowi z drewna) twierdzi, że decyzja ta jest dobra i odpowiedzialna, a lokalne władze zwracają uwagę na ostrzeżenia zdrowotne związane z paleniem drewnem, odmiennie niż władze Szkocji i Zjednoczonego Królestwa. (W listopadzie 2024 r. rząd Szkocji odrzucił zakaz palenisk na drewno w nowych domach po zastrzeżeniach osób, które mieszkają poza zasięgiem sieci umożliwiających inne niż drewno sposoby ogrzewania.)


Alliance for Green Heat

19.09.2025

Jak znaleźć równowagę pomiędzy potrzebą ogrzewania a dymem, który wtedy powstaje? Osobista podróż Johna Ackerly'ego

Dorastałem w środkowym New Hampshire, a mój ojciec nauczył mnie, jak porąbać i składować drewno, a gdy byłem wystarczająco dorosły, zachęcałem do tego również mojego syna. Mój ojciec nauczył mnie także, jak wybierać duże okrągłe polano drewna i układać go na końcu paleniska, tak aby żarzyło się aż do rana. Nazywał to „całonocnym polanem” i wyglądało, że to działa. Byłem wpatrzony w ojca jak w wyrocznię i ceniłem jego mądrość.

Jednak okazało się, że nie wszystkie jego rady były dobre dla zdrowia, bo „całonocne polana” głównie produkowały dymu, który przedostawał się do wnętrza domu.

Wczesna fascynacja piecykami na drewno

Pamiętam przyjaciela, który kiedyś powiedział mi, że śmierdzę jak dym z drewna, jednak wtedy mnie to nie poruszyło, chociaż dzisiaj widzę, że powinno. Gdy miałem kilkanaście lat byłem pod wrażeniem sklepu Nichols Hardware, który był niedaleko wzgórza, na którym mieszkaliśmy. W piwnicach mieli tam tuziny modeli piecyków na drewno i z jakiegoś powodu lubiłem tam bywać. Pod koniec lat 70-tych i na początku 80-tych piecyki stały się tak popularne, że w sklepie Nicholsów stale ich brakowało. Lecz spokojne, małe jak moje miasteczka w Nowej Anglii, znajdujące się w dolinach, wkrótce wypełniły się dymem z drewna.

Gdy miałem 2O lat i zacząłem opłacać własne rachunki, postanowiłem korzystać z ogrzewania drewnem. Drewno to popularne paliwo, jeśli sam go nie przygotowujesz, to zawsze możesz kupić od kogoś, kto je sprzedaje przy drodze. Odbywa się to poza kontrolą wielkich korporacji i nie są doliczane różne dodatkowe opłaty i podatki.

Historia ogrzewania drewnem w Nowej Anglii

W połowie dziewiętnastego wieku każdy dom w Nowej Anglii ogrzewany był drewnem, które uzyskiwano z wycinki drzew, aby zrobić miejsce dla owiec, domów i przemysłu. Teren wokół Nowego Jorku był dla piecyków na drewno tym, czym Detroit stało się dla samochodów. W roku 1940 23% amerykańskich domów ogrzewanych było drewnem, natomiast w roku 1970 w ten sposób było ogrzewanych tylko 1,3% domów. Jednak w Nowej Anglii sytuacja nie uległa zmianie i wciąż było 36% domów ogrzewanych drewnem, a w New Hampshire aż 33% do ogrzewania wykorzystywało węgiel.

W roku 1972, przed kryzysem naftowym, Eva Horton z Maine jako pierwsza w Ameryce zaczęła popularyzować nowoczesne piecyki na drewno firmy Jøtul, które importowała z Norwegii. Spalały one mniej drewna i produkowały znacznie mniej dymu.

Vermont Castings wystartowało kilka lat później (w 1975 r.), ale szybko zdominowało rynek swoimi kultowymi obecnie produktami.

Regulacje palenia drewnem

Wielki popyt na piecyki opalane drewnem, który nastąpił po kryzysie naftowym, doprowadził to zbyt dużego zadymienia. Szczególnie dotkliwie było to odczuwalne na Północnym Zachodzie, gdzie wiatry znad oceanu powodowały straszne inwersje w dolinach, które wyłapywały cały dym ze spalanego drewna. A jak jest taka sytuacja, to dym wnika do każdego domu, nawet do tego, gdzie nie pali się drewnem. Naciski na EPA (Ministerstwo Środowiska USA) spowodowały, że w roku 1988 wydało ono rozporządzenie, w którym znalazł się zapis, iż piecyki muszą spełniać minimalne wymagania. To bardzo pomogło... zmniejszyć liczbę osób ogrzewających się drewnem. Obecnie na Północnym Zachodzie na ogół nie ma problemów z dymem na zewnątrz, co najwyżej można mieć dym we wnętrzu własnego domu z nieszczelnego paleniska.

Wybór pozycji promującego piecyki na drewno

Wyprowadziłem się z New Hampshire i postanowiłem, że zamiast pozostać biernym zwolennikiem piecyków i drewna, stworzę organizację non profit, the Alliance for Green Heat, ukierunkowaną na czystsze i bardziej efektywne piecyki na drewno. Wydawało się to sensowne, biorąc pod uwagę zainteresowanie odnawialną energią – w 2010 roku piecyki na drewno były w około 10% amerykańskich domów, a nawet poniżej 1% domów miało panele słoneczne, nie mówiąc już o samochodach elektrycznych.

Jednak przez 15 lat ledwie wiązałem koniec z końcem, bo okazało się, że fundacje, rządy i społeczeństwo wciąż traktuje podejrzliwie piecyki na drewno, nawet jeśli są one podstawą ogrzewania milionów wiejskich domów. Część z tych opinii opiera się na tym, że piecyki są szkodliwe, ale przecież to nie oznacza, że tylko one przyczyniają się do złej jakości powietrza. Jest też wielka liczba kotłów c.o. (outdoor boilers, popularne w Ameryce zewnętrzne kotły), które spowodowały złą opinię o paleniu drewnem. Miałem pomysł komputeryzacji piecyka na drewno i dostaliśmy nawet grant na to od New York State Department of Energy, aby zrobić konkurs dla producentów, mający na celu zachęcenie ich do skonstruowania piecyków, gdzie wystarczy tylko włożyć drewno, a resztę zrobi nowoczesna technologia. Dostaliśmy też fundusze od US Forest Service (lasy) i wspieraliśmy banki drewna (firewood banks) w całym kraju, lecz administracja Trumpa obecnie likwiduje te federalne dotacje, przekazując problem władzom lokalnym.

Obecny wpływ palenia drewnem na środowisko i zdrowie 


Spalanie drewna jest ogrzewaniem niskoemisyjnym, jeśli założy się, że drewno pozyskiwane jest w sposób zrównoważony, co nie jest dzisiaj chyba problemem. Domy ogrzewane drewnem i pelletami nie przyczyniają się do szkód środowiskowych, które powodowane są przez paliwa kopalne. Oczywiście drewno może mieć też zalety zdrowotne, jeśli sami je tniemy i rąbiemy.

Jednak chodzi również o istotne zagrożenie zdrowotne, jakim jest zanieczyszczenie powietrza, które wielu, tak jak kiedyś mój ojciec. nie traktuje wystarczająco poważnie.

Uwagi na marginesie:

Jeśli często czujesz zapach dymu w domu, najlepiej skontaktować się z kominiarzem. Niekiedy jest to wynikiem złej instalacji lub braku wystarczającego ciągu. Niekiedy jest to efektem wstecznego ciągu powodowanego przez wiatr, a można tego uniknąć montując na szczycie komina specjalną nasadę. A może też palisz wilgotnym drewnem? W żadnym przypadku nie ignoruj takich sygnałów.

Z pewnością ważna jest też edukacja, również wśród młodzieży, na temat konieczności palenia sezonowanym drewnem. Coraz więcej mieszkańców terenów wiejskich Nowej Anglii to rozumie i zaopatruje się w drewno co najmniej rok wcześniej. Certyfikowane piecyki, sezonowane drewno (15-20% wilgotności) i nie dopuszczanie do tego, aby piecyk dymił (kominiarz!), to najlepsze, co można zrobić, by ograniczyć niekorzystny wpływ dymu z drewna na twoją rodzinę i sąsiadów.

Mój ojciec zmarł kilka lat temu, ale pewnie śmiałby się, gdyby widział, że źle piszę o jego niektórych radach. Jednak większość z nich była dobra i zawsze będę je cenił.

John Ackerly – założyciel i prezes Alliance for Green Heat, amerykańskiej organizacji społecznej non-profit, promującej czystsze, bardziej efektywne ogrzewanie domów drewnem i pelletami 

Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama