Reklama

Łukasz Darłak

Łukasz Darłak

Prezes firmy DARCO, producenta elementów techniki grzewczej i wentylacyjnej, w tym systemu dystrybucji gorącego powietrza z kominka.

Łukasz Darłak odpowie na wasze pytania z zakresu:

  • prawidłowej instalacji systemów DGP
  • użytkowania i możliwości stosowania systemów DGP
  • właściwej wentylacji pomieszczeń zarówno w aspektach prawnych jak i funkcjonalnych
  • właściwego odprowadzenia spalin z kominków i urządzeń grzewczych
  • techniki kominowej, renowacji i budowy kominów
  • możliwości stosowania różnego rodzaju paliwa, jego skuteczności cieplnej,
  • wpływu na środowisko i oddziaływania na przewody kominowe

Zobacz listę pytań i odpowiedzi lub zadaj pytanie ekspertowi (forum kominkowe) poniżej.

 

Pytanie:

ile otworów dla wylotów ciepłego powietrza powinno być w obudowie kominka. Dodam ,że kominek jest zaopatrzony w plaszcz stalowy do rozprowadzenia ciepłego powietrza

Odpowiedź:

Co najmniej trzy:  kratka czołowa zapewniająca odpworadzenie gorącego powietrza z okapu kominka oraz dwie kratki mające za zadanie umożliwić cyrkulację powietrza w okapie kominka (montowane na bokach okapu - najlepiej dodatkowo by były one umieszczane niesymetrycznie).

 

Pytanie:

Witam.Jaki jest najlepszy brykiet do palenia w kominku domowym? Widzę, że jest duży wybór,wiec trudno mi podjąć decyzję.

 

Odpowiedź:

Brykiet to swego rodzaju alternatywa dla suchego drewna opałowego, mająca na celu ułatwienie składowania, rozpalania i zmniejszenie ilości popiołów - kosztem walorów estetycznych, czy zapachowych. Na pewno brykiet drzewny (gdyż brykiet na bazie węgla może doprowadzić do zniszczenia paleniska). Na przykład tworzony z trocin drewna liściastego - buka, grabu.

Do oceny jakości brykietu przyjmuje się jego kaloryczność  - im wyższa tym lepiej.... 

a co do wyboru dostawcy - byćmoże pomocna będzie strona http://www.paliwadrzewne.pl

 

 

Pytanie:

Zamierzam wyposażyć dom w kominek z płaszczem wodnym. Wkład Elkom Wodan 24 > jakie są ogólne opinie o tej firmie i wkładzie... Czytałem dużo na temat kominków z nawiewami powietrza... czy przy kominku w płaszczem obudowa tez musi być podzielona na górna dolna komorę ... musza być odpowiednie wloty itp?

Odpowiedź:

Niestety nie amy opini na temat wkładu z płaszczem wodnym, który Pan wybrał - byćmoże warto poruszyć temat na forum kominki.org i czekać na opinie innych użytkowników tego modelu wkładu....

 

 

Nie ma konieczności podziału obudowy na komory  - zalecenie to jest podyktowane checią lepszego wykorzystania ciepła w przypadku systemów powietrznych (akumulowanie ciepła pod dystrybutorem by maksymalnie dużą jego części przekazać przez wentylator do innych pomieszczeń, niż tylko to w którym jest kominek).

 

"Wloty"  czyli kratki montowane w okapie kominka są koniecznością, gdyż pozwalają na cyrkulacje powietrza w okapie kominka, co jest z jednej strony konieczne dla prawidłowej pracy wkładu kominkowego i zapobiega jego przegrzaniu, a z drugiej umożliwia wykorzystanie tego "dodatkowego" ciepła, które na skutek konwekcji będzie ogrzewało pokój  w którym postawiony jest kominek

 

Pytanie:

Buduje kominek z otwartym paleniskiem i dym sie cofa do pomieszczenia.Nie mogę sobie z tym poradzić i bardzo proszę o radę! Wlot do paleniska ma wymiary: szer.34cm.wys.53 cm głębokość paleniska 52cm .,przekrój komina wynosi 15x24 cm ,nad paleniskiem wykonałem komorę dymową z otworem wylotowym o wymiarach 15x24 komora ta połączona jest z kominem rurą stalową o średnicy 130 mm o dł 80cm i kątem przy wlocie do komina ok 30 stopni

Odpowiedź:

Wskazówek do rozwiązania problemu może być kilka.

Jeśli komin jest wysoki (ponad 6m) i wysunięty ponad kalenicę - problemem może być nieco zbyt mała średnica rury przyłączeniowej (zakłada się, wg norm, minimalną średnicę na poziomie 150mm). Niestety jest to trudne do przerobienia , gdy kominek jest już zbudowany, wtedy ratunkiem może okazać sie instalacja nasady kominowej.

Jeśli komin jest krótki - niezbędnym może okazać się jego przedłużenie (pamiętając o konieczności prawidłowego ocieplenia rury wypuszczonej ponad komin).

Ważna jest także kwestia czy cofanie dymu pojawia się tylko podczas rozpalania (nieocieplony, nienagrzany komin tworzy "zator" zimnego powietrza), czy występuje na przykład podczas wiejącego wiatru (wdmuchiwanie powietrza do kanału kominowego). W obu przypadkach pomocne może okazać się zainstalowanie nasady kominowej.

Proszę także spróbować, czy sytuacja pojawia się gdy pali się w kominku przy otwartym oknie - gdyż problem może być także spowodowany brakiem właściwego nawiewu powietrza do kominka.

 

Pytanie:

mam problem bo przy rozpalaniu w kominku jest dużo dymu może jest potrzebna jest wentylacja z zewnątrz

Odpowiedź:

Może to być spowodowane brakiem nawiewu powietrza do kominka, choć najprawdopodobniej jest to wynikiem braku właściwego ciągu kominowego. Zwłaszcza, jeśli rozpalenia dokonujemy przy całkowicie otwartej przepustnicy szybra oraz całkowtym otwarciu wlotów powietrza do wkładu kominkowego.

Jeśli problem pojawia się tylko przy rozpalaniu pewnie dzieje się tak, gdyż komin nie wytwarza dobrego ciągu, dlatego że jest chłodny - dopiero po nagrzaniu się stymuluje ruch powietrza ku górze.

Nie ma tu rozwiązania idealnego, gdyż jeśli problem nie występuje podczas normalnego palenia, to prawdopodobnie komin ma właściwą wysokość, i jest dobrze zbudowany.... nie chciałbym dlatego forsować jego przedłużania albo instalowania nasady kominowej.

Proszę spróbować rozpalać przy otwartym oknie, jeśli problem nie będzie się pojawiał - oznacza to, że ma Pan racię i jest to wina brak właściwej wentylacji nawiewnej.

 

Pytanie:

Witam czy kominek zamknięty powinien miec doprowadzone powietze z innego pomieszczenia i jakiej średnicy,lub może wystarczy tylko kratka nawiewowa na scianie z pionu wętylacyjnego

 

Odpowiedź:

kominek powinien mieć doprowadzone powietrze z zewnątrz, gdyż w procesie spalania zużywana jest bardzo duża ilość tlenu - brak instalacji nawiewnej spowoduje (oprócz większych trudnośic z rozpaleniem) że powietrze będzie pobierane z najbliższego otworu wentylacyjnego - jeśli jest to otwór nawiewny - to jeszcze wszystko w porzadku, gorzej jeśli byłby to otwór wentylacji wywiewnej...

 

W Pana przypadku, jeśli kratka wentylacyjna umieszczona jest w dalszej odległości od kominka (np po przeciwnej stronie pokoju) - w zimie może uwidocznić się nieprzyjemny efekt zawiewania zimnym powietrzem (które pobierane z kratki będzie transportowane przez cały pokój do kominka), a na samej kratce (zwłaszcza jeśli jest metalowa) może pojawić się wilgoć

 

 

Jeśli chodzi o średnicę doprowadzenia (jeśli jest to specjalny kanał nawiewowy z zewnąrz) - to wystarczy fi 100 lub 150x50 [mm]   - uwaga - należy pamiętać o dobrym zaizolowaniu takiego kanały jeśli jest on metalowy.

 

Pytanie:

Podczas palenia w kominku, na suficie jak i w okolichach wydobywania się ciepłego powietrza powstają czarne miejsca po tym własnie powietrzu. Gdzie tkwi problem? Co zrobić, aby sufit i ściany pozostały czyste?

Odpowiedź:

Jest to dość częste pytanie pojawiające się po pierwszych tygodniach palenia w kominku...  Smugi, które pojawiają się (zwłaszcza na kratce czołowej w kominku) wokół kratek są wynikiem przypalania się kurzu, który unosi się w powietrzu, jak i tego, który znajduje się w powietrzu przepływającym przez okap kominka.

Nie ma panaceum na ten problem - w przypadku użytkowania kominka - malowanie okolic kratek raz na 3 lata - to przykra konieczność...

Można ograniczyć to zjawisko na kilka sposobów - przede wszystkim instalując filtr (np. matę z włókniny) na przewodzie doprowadzającym świeże powietrze do kominka - w ten sposób oczyszczamy powietrze przechodzące przez okap kominka. Warto też, podczas sprzątania w domu, przetrzeć kratki (a najlepiej wyjąć je - zwykle jest to bardzo proste bo montowane są one na zatrzask).

Innym sposobem jest powstrzymanie się od bardzo mocnego rozgrzewania paleniska (zasadą jest by nie palić zbyt dużej ilości drewna naraz,  a także stosować tylko właściwe drewno - suche i z odpowiednich gatunków drzew)  -  mniejsza temperatura paleniska to mniejsza temperatura powietrza przy kratkach i mniej uciążliwe smużenie....

Proszę także nie przymykać całkowicie kratek (o ile zostały wstawione kratki z żaluzją) podczas palenia  - spowoduje to ich mocne rozgrzanie.

Pytanie:

Mam problem z moim kominkiem. Polega on na tym że bardzo szybko spala cały zapas drzewa, praktycznie w 2 godziny spala cały wkład. Kominek jest firmy GODIN z płaszczem wodnym, komin jest dość wysoki ok. 10-12m założyliśmy szyber na kominek i niewiele to pomogło jest bardzo duży cug, aż powietrze syczy i m imo tego że szyber jest skręcony i dopływ powietrza zamknęty maksymalnie nie da się nic z tym szybkim spalaniem zrobić.

Odpowiedź:

Proszę zwrócić się do najbliższej firmy zajmującej się instalacjami kominowymi, pytając o następujące urządzenie ...

W Pana przypadku, czyba jedynym wyjściem będzie zastosowanie specjalnego urządzenia - zwanego moderatorem ciągu, lub regulatorem ciągu    - jest to króciec rurowy lub prostokątny - posiadający specjalną klapkę  - p

od wpływem podciśnienia w przewodzie kominowym wychyla się ona i wpuszcza dodatkowe powietrze – czym zapewnia ograniczenie, stabilność ciągu, ogranicza jego fluktuacje powodowane np. wiatrem. Urządzenie posiada regulację - obciążnik - za pomocą którego można ustalić wartość podciśnienia, przy której klapa zacznie wychylać się, dopuszczając powietrze do przewodu kominowego. Montowane jest na kominie spalinowym, najczęściej nad wyczystką poniżej wylotu spalin z kominka, w miejscu, do którego jest łatwy dostęp – choćby na potrzeby regulacji ciągu.

 

niestety - dostępne na rynku Polskim są tylko urządzenia niemieckie - dość drogie..

 

http://www.kutzner-weber.de/gb/products/draft-restrictors.html

 

http://www.raab.pl/pl/systemy-kominowe/technika-spalinowa-k-w.html

 

http://darco.com.pl/pl/oferta.php?o=1&kid=3&xid=1&pid=268#poz

 

Pytanie:

 

Czy w kominkach wolnostojących ("koza") istnieje mozliwość przyłączenia przewodu doprowadzającego powietrze do komory spalania z zewnatrz; czy tez tego rodzaju kominki wyłącznie "zasysają" powietrze z pomieszczenie w którym są ustawione?

 

Odpowiedź:

 

Nie znam kominka wolnostojącego z hermetycznym przyłączem powietrza zewnętrznego do spalania (co jest już coraz częściej spotykane we wkładach do zabudowy),

możliwe jest jednak wyprowadzenie przewodu w posadzce i umieszczenie kratki nawiewnej w podłodze w okolicach (lub pod) kominkiem wolnostojącym...  -  choć zarówno z powodów estetycznych jak i funkcjonalnych raczej nie praktykuje się tego typu rozwiązań.

 

Jeśli jest Pan na etapie wykańczania domu, można pomyśleć o nawiewie powietrza do pomieszczenia w którym ma być ta "koza". Może to byc nawietrzak nad oknem w okolicach miejsca postawienia kominka wolnostojącego  -  w ten sposób zapewni Pan odpowiednią ilość powietrza do spalania, jednocześnie nie ryzykując, że podczas dużych mrozów będzie skraplała się para wodna.

 

 

 

 

Pytanie:

Mam zamiar wyremontowac budynek ktory byl do nie dawna magazynem mat.bud.powierznia ktora chce przeznaczyc na przebudowe to ok.100mkw.budenek jest zbudowany z suporexu i dobrze wyizolowany.chcialbym uzyc kominka tradycyjnego z wkladem w nim jako glowny system ogrzewajacy.jest to budynek parterowy o wys.scian plu+\-2.7 metra.chcialbym takze zainstalowac wymuszony system do rozprowadzania cieplego powietrza.odleglosc ostatniego pomiesczenia od kominka wynosi ok.(nie wiecej)10m.czy taki system kominkowy z wymuszonym obiegiem jest w stanie bezproblemowo dogrzac cala to powierzchnie?

 

 

Odpowiedź:

 

Wydaje się, iż system powinien dogrzać te pomieszczenia, zwłaszcza jeśli budynek jest dobrze zaizolowany.

Co jednak ważne - nie wyręczy on tradycyjnego systemu grzewczego w przypadku dużych mrozów - przeszkodą tutaj może być moc kominka (wkładu kominkowego) - która efektywnie może sięgać 14-16kW ... czyli nieco za mało by skutecznie dogrzać 100 metrową powierzchnię,  tutaj nie ma co się oszukiwać, że kominek zapewni całkowity komfort cieplny na całej powierzchnii do ogrzania.

 Należy też pamiętać, że jeśli budynek, który Pan zamierza remontować - będzie użytkowany np. jako magazyn, biura itp  -  tzn że osoby będą tam przebywały np. 8 godz / dziennie, musi być system grzewczy zapewniający zabezpieczenie przez przemarznięciem (np.  w wypadku nie dołożenia drewna do komika)

 

 Podsumowując  -  przy zakupie dobrego wkładu kominkowego i palenia dobrego, suchego drewna    -   podczas pogody przejściowej, niewielkich mrozów - powinien Pan być spokojny, dogrzewanie kominkiem ograniczy koszty ogrzewania alternatywnego - praktycznie do minimum.

 

 

Pytanie:

 Mam pytanie jestem w trakcie budowy kominka mam wkład żeliwny o mocy 14kw nie wiem jakie mam dopasować kratki wentylacyjne o jakiej wielkości a by wkład działał prawidłowo i się nie przegrzewał.Dodam że nie będzie dodatkowych rozprowadzeń

 

 

Odpowiedź:

 Kratka czołowa powinna posiadać przekrój czynny ok 200 cm2 a suma powierzchni czynnych kratek bocznych (jedna lub dwie)  około 100cm2

 

zaznaczam, że nie ma w tym wypadku unormował (głównie dlatego, że kominki są budowane w ogromnej liczbie form i kształtów) są to jedynie sugestie

 

Pytanie:

Buduję dom z bali ocieplony i szczelny. Zamierzam zamontować kominek z systemem napowietrzania z zewnątrz i rozprowadzeniem ciepła za pomocą turbiny. Komin ponad 6m. z wkładem tzw. "Kwasówką" wystający ponad kalenicę około 0,5m. Dach pokryty jest wiórem osikowym. JAKIEGO TYPU NASADĘ KOMINOWĄ POWINIENEM ZASTOSOWAĆ? Wykonawca namawia mnie na nasadę "dławiącą ciąg kominowy" która powoduje "podobno" duże oszczędności w spalaniu drewna.

 

Odpowiedź:

 Radzę wstrzymać się z zakupem nasady - zwłaszcza dławiącej ciąg kominowy, a to dlatego, że:

 

- od dławienia ciągu kominowego są inne elementy - dużo skuteczniejsze (np. szyber, wlot powietrza do wkładu kominkowego)  -  za ich pomocą wystarczająco skutecznie powinien Pan móc regulować tempo spalania drewna

- Pana komin nie jest aż tak wysoki by się obawiać zbyt dużego ciągu

- trudna jest regulacja ciągu przy pomocy nasady na kominie....

- z reguły nasady kominowe nie mają za zadanie dławić ciągu - bardziej go stabilizować i wzmacniać, są owszem nasady osłabiające i regulujące ciąg - ale z reguły stosowane są one na sporych (kilkanaście metrów lub ogromny przekrój) kominach, przy których niemożliwe jest wystarczające ograniczenie ciągu za pomocą szybra

 na najbliższy okres - może wystarczy zwykły daszek  -  który osłoni wylot od deszczu i po trochu ustabilizuje ciąg kominowy  (zresztą, skoro Pan pisze, że ma pan komin systemowy z "kwasówki" więc pewnie jest już na szczycie zamontowany daszek

 

Pytanie:

 Chciałbym zapytać o instalowanie przewodu kominowego do wkładu kominkowego. Czy poszczególne elementy przewodu kominowego powinny być łączone między sobą poprzez spoinę silikonową. Czy także pomiędzy redukcją przewodu kominowego a wylotem spalin we wkładzie kominkowym powinien być odpowiedni silikon?

 

 

Odpowiedź:

 Poszczególnych elementów przyłącza kominowego  (tj. odcinka łączącego wkład kominkowy z kominem) nie trzeba silikonować, gdyż nie powinien tam pojawiać się kondensat (palenie suchego drewna generuje wysoką temperaturę przy której nie występuje zjawisko kondensacji) - a ciśnienie spalin jest zdecydowanie za niskie by dym mógł przedostawać się przez mikronieszczelności. 

 

 Dodatkowo - przyłącze metalowe do kominka jak i sam metalowy wkład kominowy (o ile jest taki zastosowany) nagrzewając się i schładzając - pracuje tj. kurczy się i rozciąga  -  dlatego silikonowanie spoin nie byłoby rozwiązaniem trwałym (nie mówiąc już o estetyce - na przykład przy przyłączaniu do komina - kominka wolnostojącego w salonie)

 

 Można (i warto) natomiast zasilikonować pierwsze łączenie wkładu kominkowego z rurą, lub - jak Pan napisał - redukcją (a to ma na celu uszczelnienie drobnych nieszczelności wynikających z nierówności odlanego króćca wkładu oraz zapobieganiem przedostawania się ewentualnego kondensatu na zewnętrzne ściany wkładu kominkowego). Powinien to być specjalny, żaroodporny silikon.

 

 

 

 

Pytanie:

mam pytanie dotyczace szyby we wkładzie kominkowym, a dokladnie - jej czystosci. A zatem czy istnieja na rynku jakies specyfiki ktore spowoduja zabezpieczenie szyby przed nadmiernym zabrudzeniem. Zdaje sobie sprawe ze najlepszy sposob to stosowanie bardzo suchego drewna. Niemniej jednak (ze wzgledu na braki powierzchniowe) moge pozwolic sobie na suszenie drewna przez max. rok czasu. I juz po ok. 3 godzinach palenia szyba jest mocno zabrudzona. CZy moze zatem sa na rynku jakies specjalne niebrudzace sie szyby??

 

 

Odpowiedź:

niestety nie ma takich specyfików...

 są rozwiązania technologiczne (tzw zimna szyba)  pozwalające na ograniczenie brudzenia się szyby (są one w większości ciut lepszych wkładów)  -  no ale Pan już takowy posiada

 

jeśli chodzi o drewno - to jeśli Pan je kupuje - proszę zaopatrywać się w drewno o odpowiedniej wilgotności...  -  na pewno to pomoże

 

poza tym, może Pan wzbudzać większy ciąg kominowy (otwierając szyber i wlot powietrza)  -  dym będzie szybciej "uciekał" do komina ...

 

proszę pamiętać, że palenie mokrego drewna - powoduje różnego rodzaju konsekwencje (zalepianie komina, obniżanie trwałości wkładu itp.)   -  z których brudna szyba jest chyba najmniej istotnym

 

 

 

Pytanie:

Jakie rozwiązanie doprowadzenia dgp do pomieszczenia jest lepsze kratka w suficie na ścianie z oknem, czy kanał z sufitu po ścianie i kratka nad podłogą. Innymi słowy ciepłe powietrze górą czy dołem jak lepiej

 

 

Odpowiedź:

Powietrze ciepłe, jako lżejsze od zimnego - unosi sie ku górze - więc naturalna lokalizacja kratek nawiewnych to podłoga. Jednakże jest to niepraktyczne z wielu względów (mała wytrzymałość kratek na nacisk, nagrzewanie się ich oraz gromadzenie kurzu) – dlatego najczęściej umieszcza się je na suficie i nawiewa z góry.

 Co prawda umieszczanie kratek na suficie powoduje pewną konieczność działania wbrew naturalnym prawom fizyki, ale ma zdecydowanie więcej walorów praktycznych.

 

 Najlepiej byłoby umieszczać wyloty ok 30cm nad podłogą - w ścianach – jednakże nie sprowadzając ich z góry – tylko od dołu (jest to możliwe w przypadku rozprowadzenia (ogrzanego przez kominek na parterze) powierza do pomieszczeń na piętrze….

 

 Sprowadzanie kanałów po ścianach do podłogi to nie jest dobre rozwiązanie – bo wiąże się z koniecznością tłoczenia powierza w dół. Stąd rada – by jednak pozostać przy nawiewie z góry.

 

 

Pytanie:

Mam problem z skutecznością ogrzewania za pomocą sustemu DGP. Posiadam kominek o mocy 14kW i system DGP. Czy przyczyną braku ciepłego powietrza w pokojach na I piętrze jest zbyt słaba moc zastosowanej turbiny kominkowej? Zauważmy to, że na poddaszu gdzie jest rozprowadzony cały system DGP jest jak w sałnie

 

 

Odpowiedź:

jest to kwestia bardzo złożona, i niestety nie sposób odpowiedzieć nie znając szczegółów wykonawczych,

Owszem, instalacja większej turbiny może pomóc, ale niekoniecznie jeśli:

- wystąpiły rozszczelnienia instalacji (pisze Pan, że na poddaszu jest bardzo gorąco, może część powietrza "ucieka")

 

- przewody nie są właściwie izolowane (więc przewody szybko oddają ciepło otoczeniu, czyli np. powietrzu na poddaszu)

- straty ciśnienia na poszczególnych odnogach systemu są znacząco różne (chodzi o sytuację, gdy brak jest przepustnic ograniczających przepływ powietrza do bliższych nawiewów, po to by dochodziło ono również do tych najdalszych)

- zawsze miesce instalacji turbiny jest dość dobrze ogrzane, co wynika z natury instalacji DGP

 

to jest tylko kilka możliwych przyczyn, ale faktyczne mogą być zupełnie inne - dlatego byćmoże warto zadzwonić się wykonawcy, który sprawdzi instalację

 

 

 

Pytanie:

Zakupiłem piec kuchenny z podkowa do ogrzewania mieszkania. Mieszkam na drugim piętrze (jest to ostatnie piętro) problem polega na tym ze ciąg jest taki jakby go wcale nie było.  Zmierzyłem komin i ma on wysokość wlotu do samego końca 430cm. Jaka może być przyczyna tak słabego ciągu i co można by z tym zrobić??

 

 

Odpowiedź:

komin 4m nie jest wysoki,  jeśli dodatkowo występują opadające wiatry, lub koło Pana budynku znajduje się inny - wyższy, rzeczywiście problem z ciągiem kominowym staje się poważny

 przede wszystkim proszę spróbować sprawdzić jak wygląda ciąg kominowy (nawet zapalniczką) - przy zamkniętym i przy otwartym najbliższym oknie... jeśli przy otwartym oknie następuje znacząca poprawa to znaczy, że problem braku ciągu wynika z braku wentylacji nawiewnej do mieszkania  (dla poprawy sytuacji trzeba zainstalować nawietrzak nad oknem)

 

 jeśli problem przy otwarciu okien nie znika - byćmoże ratunkiem będzie montaż specjalnej nasady kominowej lub przedłużenie komina (za pomocą ocieplonej rury kwasoodpornej zakończonej daszkiem lub nasadą kominową)

 

 

 

Pytanie:

Mam rozprowadzane ciepło grawitacyjnie i nie wiem co zamontować pod wkładem ( a może w rurę doprowadzającą zimne powietrze), żeby lepiej " dmuchało", czy może to być wentylator jeśli tak to jaki . Mój kominek to tarnava 16 KW, pow. domu 120 m2.

 

 

Odpowiedź:

nieco zbyt duża jest powierzchnia - którą Pan chce ogrzać grawitacyjnie  -  najlepszy byłby wentylator kominkowy...

 no ale  owszem, może Pan zamontować wentylator pod kominkiem  (chyba najlepsze byłyby wentylatory typowo piecowe (nadmuchowe) - takie jak na przykład do kotłów na paliwo stałe)

 

 jednakże wątpliwe jest by takie rozwiązanie się sprawdziło, gdyż skuteczność takiego nawiewu nie jest duża, hałas spory, konieczność doprowadzenia prądu w gorące miejsca pod kominkiem , no i wydatek będzie minimum kilkaset złotych

 

 

Pytanie:

zainstalowany mam kominek Jotul 510, 14 KW i ogrzewam nim mieszkanie o powierzchni 130m. Niestety pomimo tego, ze ciepłe powietrze wydobywa się z kratek, w mieszkaniu jest chłodno. Mam wrażenie, że działająca w układzie DGP pompa 600m3, zbyt szybko zasysa powietrze i nie pozwala mu rozprowadzić się po mieszaniu. Czy w takim przypadku powinienem doprowadzić z zewnątrz powietrze do układy ( pod kominkiem)?

 

 

Odpowiedź:

Niestety 14kW kominkiem na pewno nie będzie Pan w stanie skutecznie dogrzać 130m powierzchni  -  moc kominka jest zdecydowanie za mała..

 Co może Pan zrobić - to zmniejszyć prędkość turbiny (za pomocą regulatora obrotów  -  można takie urządzenie dokupić)  -  powietrze będzie wtedy wolniej zasysane i wolniej będzie opływało wkład kominkowy - więc mocniej się nagrzeje...

 

 doprowadzenie powietrza z zewnątrz raczej nie będzie rozwiązaniem problemu (choć tak, czy siak powinno się pod kominkiem coś takiego posiadać - ale to z innych względów) ...

 

 

Pytanie:

Posiadam lokal czynszowy 90m,którego właścicielem jest TBS. Obecnie mam ogrzewanie gazowe z kotła dwufunkcyjnego lecz ze względu na rosnące ceny gazu przymierzam sie do kupna kominka lub pieca wolnostojącego. Mieszkam w kamienicy na pierwszym piętrze a nade mną jest już tylko strych. Robiłem już sondę w TBS i sprowadziłem kominiarza, który ma z TBS podpisaną umowę na obsługę tego lokalu. Wskazałem miejsce w 15m.holu w centralnym punkcie mieszkania ze ścianą w której znajdują się przewody kominowe. Kominiarz po oględzinach stwierdził, że w tym miejscu nie można podłączyć kominka ponieważ komin ma przekrój kwadrat 140 a przepisy mówią że ma być 180.Moje pytanie jest następujące czy do istniejącego komina kwadrat 140 mogę zastosować rury 130 i w ten sposób zrobić odprowadzenie spalin z pieca. Jeżeli tak to ile mam wystawić rury ponad istniejący komin i czym zakończyć

 

 

 

Odpowiedź:

Przepisy w tym zakresie są dość jasne i precyzyjne, mianowicie:

 Kotły grzewcze na paliwa stałe oraz kominki z otwartym paleniskiem lub zamkniętym wkładem kominkowym o wielkości otworu paleniskowego  kominka do 0,25m2 mogą być przyłączone wyłącznie do własnego, samodzielnego przewodu kominowego dymowego, posiadającego co najmniej wymiar 0,14x0,14m lub średnicę 0,15m. W przypadku kominków  o większym otworze paleniskowym - co najmniej 0,14x0,27m lub średnicę 0,18m

 

 

Więcej informacji znajdzie Pan na stronie kominki.org w dziale Kominy i wentylacja. Tak, że kominiarz nie do końca ma rację (ale może argument jest inny - tj. że ten komin nie jest dymowy - a na przykład wentylacyjny). Tak, czy siak jego opinia będzie wiążąca, bo instalację musi odebrać kominiarz  -  a jeśli już wyraził sprzeciw  -  będzie z tym kłopot

 

 

Pytanie:

W niedalekiej przyszłości mam zamiar wstawić do pomieszczenia (pokój gościnny o pow.~25 m kw. Piec kominkowy i go obudować... Słyszałem, że ważną rzeczą jest doprowadzenie powietrza z zewnątrz (najlepiej) aby piec nie "ciągnął" z pomieszczenia, ponieważ może brakować tlenu, może boleć głowa, złe samopoczucie itd. Czy jest to prawdą, jakich zasad należy przestrzegać, i jaki najlepiej do tej powierzchni wkład dobrać. budownictwo stare, przewód kominowy z tyłu pieca. Czy odprowadzenie spalin musi się odbywać poprzez rurę stalową. Do wylotu komina będzie ok.13 metrów.

 

 

Odpowiedź:

doprowadzenie powietrza do spalania jest bardzo ważną rzeczą  ...   jeśli jest tylko mozliwość zainstalowania takiego przewodu - koniecznie należy to zrobić

 używa się zazwyczaj rur PCV 150  lub 110        ewentualnie stalowych (ocynkowanych)  zarówno okrągłych, jak i prostokątnych (najczęściej 15x5cm)

 

przewód taki powinien być izolowany by zimne powietrze nie wyziębiało miejsc którymi jet prowadzony

więcej informacji w dziale płaszcze wodne i DGP

 co do rury stalowej – nie, nie jest to jedyna metoda. Polecam tekst w dziale Kominy i wentylacja : Przyłącza kominowe - podłączenie kominka do komina.     

Pytanie:

Kominek jest wyposażony w system wymuszonego dystrybuowania powietrza z turbiną. od pewnego czasu mam wrażenie że jego wydajność spadła po wnikliwych rozważaniach mam wrażenie że rura odprowadzająca spaliny została wprowadzona do komina zbyt nisko. czy wydłużenie jej i wprowadzenie pod samym sufitem sprawi że sprawność zwiększy się. wysokość pomieszczenia 2,80m rura zamontowana na 2,30m?

 

 

Odpowiedź:

raczej nie powinno mieć to większego wpływu na efektywność odzyskiwania ciepła, a na pewno nie jest to czynnik decydujący,

 podwyższenie miejsca przyłączenia rury spalinowej do komina może (choć nie musi) poprawić ciąg kominowy - co polepszy spalanie drewna, czym spowoduje lepsze nagrzanie wkładu,

 

wydłużenie przyłącza spowoduje także zwiększenie powierzchni rury spalinowej pozostającej w okapie kominka.... która też mocno się nagrzewa i oddaje ciepło (tutaj radziłbym, zamiast podwyższać rurę - zamontować na niej opaskę żebrowaną... efekt cieplny lepszy a koszt i kłopotliwość remontu znacznie mniejsza).

 Jednakże zmiana wysokości przyłącza, zwłaszcza jeśli nie ma Pan problemu z ciągiem kominowym - raczej nie przełoży się na odczuwalne zwięszenie wydajności instalacji

 

 

Pytanie:

Jak powinny być wykonane kanały DGP, przy ogrzewaniu grawitacyjnym, w drewnianym domu, przebiegające w stropie pomiędzy podłogą a sufitem? Czy są sposoby dodatkowego zabezpieczenia poza standardową rurą izolowaną, zwiększające poziom bezpieczeństwa? Jeszcze jedno pytanie: które rury są bezpieczniejsze-elastyczne gotowe z otuliną czy rozciągane spiro ręcznie izolowane?

 

 

Odpowiedź:

Kanały DGP może Pan wykonać z rur izolowanych - ważne by były to rury posiadające atest niepalności i odporne na temperaturę do 250st C (tzw klasa M0) 

 Jeśli miałbym doradzić pomiędzy rurą spiro izolowaną ręcznie a przewodem izolowanym - to preferuję jednak to drugie rozwiązanie (ciągłość izolacji, atest, dodatkowa powłoka aluminiowa).

 

 Poza tym radziłbym jednak wykonać system wymuszony - działanie wentylatora powoduje, że powietrze nie nagrzewa się aż tak bardzo jak w systemie grwaitacyjnym (gdyż szybciej opływa wkład kominkowy), co jest i zdrowsze  i bezpieczniejsze.

 

 

Pytanie:

Posiadam piec kominkowy w "starym budownictwie". Mieszkam na drugim piętrze, budynek czteropiętrowy ze strychem. Przewód kominowy z cegły. Jestem jedynym obecnie korzystającym z tego przewodu. Kominek podłączony przewodem z rury żaroodpornej ~2 mb + szyber z przewodem kominowym. Problem jest z kominiarzami. Najpierw swierdzili że w blokach nie wolno używać pieców opalanych drewnem!? Następnie że muszę wybudować własny komin z blachy żaroodpornej? Jakie w tym przypadku stosuje się przepisy, gdzie je można zdobyć?

 

 

Odpowiedź:

Kominiarz musi wykonać odbiór instalacji - więc warto liczyć się z jego opinią... co nie oznacza, że ma 100% rację.

 Przede wszystkim komin do którego podłączony jest piec (nieważne jakim przewodem - czy z blachy czarnej, czy żaroodpornej)  - musi być odpowiedni (kanał dymowy o odpowiednim przekroju lub średnicy minimum 150 cm)  -  nie do każdego komina można podłączyć kominek ... jeśli ten przewód do którego Pan wpiął kominek - jest przewodem np. wentylacyjnym - kominiarz nie powinien odebrać instalacji i odmówić zgody na korzystanie z kominka.

 

 Jeśli jest to przewód dymowy o odpowiednich parametrach - oraz ma Pan zgodę zarządcy na włączenie tam kominka (oraz ogólnie posadowienie kominka w budynku wielorodzinnym) - kominiarz powinien odebrać instalację bez uwag. Jeśli nie ma Pan takiej zgody to proszę udać się do zarządcy / właściciela nieruchomości -  i wystąpić o zgodę na instalację kominka (pieca)

 

 Nie znam przepisu który mówi, że w budownictwie wielorodzinnym nie można używać pieców na drewno.

 

 Pewien zasób przepisów znajdzie Pan na naszej stronie.

 

 

Pytanie:

Czy kanał wentylacyjny, zbudowany z wentylacyjnych pustaków ceramicznych, może być wykorzystany jako komin do kominka, po zainstalowaniu przewodu metalowego? Komin znajduje się wewnątrz budynku.

 

 

Odpowiedź:

Tak, o ile będzie posiadał odpowiednią średnicę (zgodną z przepisami - czyli minimum fi 150mm - co jeśli ma Pan standardowy kanał wentylacyjny może okazać się niemożliwe) ... i zostanie odebrany przez kominiarza (z czym przy zainstalowaniu wkładki z blachy kwasoodporniej nie powinno być kłopotu).

Pytanie:

mam pytanie co do umiejscowienia turbiny do systemu DGP, będę miał kominek około 14kW, dom jest parterowy z poddaszem użytkowym w sumie około 120-130m powierzchni użytkowej do ogrzania CO, (całkowita powierzchnia z garażem i strychem to ok 200m). Turbinę chciałbym umieścić najlepiej na małym stryszku nad poddaszem (wtedy odległość turbiny od wkładu wyniosłaby ok 5m) i z tego rozprowadzić ciepło do dwóch pomieszczeń na poddaszu i do dwóch pomieszczeń na parterze. Instalator od CO sugeruje mi położyć turbinę zaraz na stropie nad wkładem kominkowym a potem rozprowadzić powietrze na poddasze i na parter, spuszczając rury przez strop na parter po ścianach i zamontowanie anemostatów ok 50cm od parkietu. Prosiłbym o odpowiedz jakie rozwiązanie jest lepsze i bardziej praktyczne

 

 

Odpowiedź:

instalator nie całkiem dobrze panu radzi  - to nie jest rozwiązanie optymalne.

Temat tego typu był już poruszany na forum eksperckim.

 

Najlepiej byłoby umieszczać wyloty ok 30cm nad podłogą -  może Pan to wykonać w piętrze (kanały w wylewkach - których odnogi wypuszczonane byłyby na ścianę - do zamontowanej kratki) ,  dogrzewanie parteru może opierać się nawet na tych samych kanałach głównych -  z tym, że ich odnogi prowadziłyby nad pomieszczenia - z których przebijałyby się przez strop - do kratek (anemostatów) umieszczonych na suficie). 

 

 

Pytanie:

odbieram właśnie szeregowiec, w którym jest przewód kominowy przewidziany dla kominka, niestety żona nie chce się zgodzić aby w tym miejscu był kominek. Czy można odsunąć kominek od komina o powiedzmy 4 metry? Jakie nachylenie (spad) powinna mieć w tym momencie rura kominowa łącząca kominek z kominem?

 

 

Odpowiedź:

Przepisy mówią co następuje:

Długość czopucha nie może przekroczyć 25% wysokości komina. Czopuchy należy tak konstruować aby miały, jak najmniej załamań i łuków, a także żeby były możliwie najkrótsze od kotła do komina. W przypadku pionowego wylotu spalin z kotła, należy zastosować pionowy odcinek czopucha o długości co najmniej 0,22 m, odcinek poziomy czopucha między kominem a kotłem powinien mieć minimalny spadek 5% w kierunku kotła.

 

Poza tym dobrze byłoby gdyby przyłącze było obudowane (elementy metalowe bardzo mocno się nagrzewają),  dodatkowo istnieje problem montażowy  (długie przyłącze winno być zamocowane do ściany - co z kolei może budować mostki termiczne). 

 

Tak, że raczej odradzalibyśmy wykonywanie tak dużych przyłączy ...

 

 

Pytanie:

chcę zainstalować w domu wentylacje mechaniczną z rekuperatorem oraz kominek. Mam doprowadzoną rurę w posadzce z powietrzem z zewnątrz w miejsce gdzie będzie stał kominek. Czy w przypadku wentylacji mechanicznej powinno być szczelne połączenie wkładu kominka z tą rurą. Czy takie szczelne połączenie zapewni maksimum bezpieczeństwa w korzystaniu z kominka?

 

 

Odpowiedź:

Przede wszystkim szczelne połączenie kominka z nawiewem z zewnątrz umożliwia tylko pewna część wkładów kominkowych,

 jeśli posiada Pan, albo planuje taki zakup - to owszem, jest to najlepsze rozwiązanie.

 

Jakkolwiek dostarczy Pan powietrze do spalania w kominku (albo pod kominek, albo bezpośrednio pod wkład)  -  proszę absolutnie nie stosować szczelnych przepustnic na doprowadzeniu powietrza (takich przepustnic używa się czasem w systemach wentylacji z odzyskiem ciepła)  -  przepustnica nawet w pozycji zamkniętej musi mieć pewne nieszczelności....  Chodzi o to, by nie dopuścić do braku dostatecznej ilości powietrza do procesu spalania  - gdyż może wtedy nastąpić spalanie niepełne - i wydzielić się tlenek węgla.

 

 

Pytanie:

Mój problem polega na tym że w czasie obniżania ciśnienia w domu wyczuwane jest zapach wędzonego drzewa i nawet po otwarciu okien ten zapach się utrzymuje. Szczególnie jeśli dodatkowo pada deszcz. Niestety nie założyłem doprowadzenia powietrza z zewnątrz, ale czy można zamontować jakieś elementy w pobliżu okien. Dodam że na kominie zamontowałem regulator ciągu. Drugi problem to kopcenie przy rozpalaniu również jeśli występuje niskie ciśnienie. Po rozpaleniu pali się bez zarzutu. Drewno suche sezonowane. Proszę w miarę możliwości podpowiedzieć czy można te problemy jakoś rozwiązać bez rozkuwania całego domu.

 

 

Odpowiedź:

Problem, który Pan opisuje rzeczywiście może mieć podłoże w braku odpowiedniej ilości powietrza do spalania w kominku, który z kolei przekłada się na brak ciągu kominowego (ciąg kominowy to różnica ciśnienia pomiędzy przestrzenią w palenisku a poza nim). Brak wystarczającej ilości tlenu powoduje zakłócenia w paleniu, szczególnie w początkowym okresie - gdy komin nie jest rozgrzany (a taki nie wychładza spalin i nie osłabia naturalnego ciągu kominowego) .... stąd, między innymi przedostawanie się dymu do pomieszczenia.

 

Brak doprowadzenia powietrza jest oczywiście problemem, ale nie takim, którego nie można rozwiązać.... Na przykład poprzez zamontowanie w pomieszczeniu z kominkiem - nawiewnika  (nad oknem lub w oknie) - takie rozwiązania posiadają w swojej ofercie na przykład firmy Darco i aereco. Czy rozwiązanie to będzie skuteczne - może Pan sprawdzić uchylając okno w pobliżu kominka gdy problem z paleniem w kominku narasta,  jeśli to pomoże - nawiewnik powinien rozwiązać problem. Nawiewniki montuje się w ścianie - więc bez kucia niestety nie obędzie się.

 

 Jeśli nie, może trzeba będzie zastosować dodatkowo (bo nawiew powietrza jest tak, czy siak konieczny)  - nasadę kominową lub wentylator kominowy, co może, w zestawieniu z zainstalowanym już regulatorem (modulatorem) ciągu  - powinno zagwarantować stabilną wartość podciśnienia w przewodzie kominowym.

 

 

Pytanie:

Jestem na etapie projektowania domu. Wzoruje sie na projekcie Tytan. W tym projekcie kominek umieszczony jest na ścianie zewnętrznej (nośnej) Mój architekt mówi ze komin kominka musi zawsze wystawać ponad dach. Czyli ok.5 m. Jak dla mnie to zbyt za dużo. Czy musze budować taki wysoki komin? Czy jest możliwe wybudowanie niższego?

 

Odpowiedź:

Zapraszam do zapoznania się z informacjami na naszej stronie internetowej w dziale Kominy i wentylacja.

 

Proszę pamiętać, iż ciąg kominowy zależy od przekroju poprzecznego komina (im większa  - tym lepszy) oraz jego wysokości (im wyższa tym lepiej)  -  jeśli Pana komin będzie zbyt krótki (a 5m to wcale nie dużo)  -  będzie Pan miał poważne problemy z prawidłowym działaniem kominka.

 

Poza tym, zgodnie z przepisami komin powinien wystawać ponad kalenicę dachu - lub, jeśli jest w odpowiedniej odległości - zachować wysokości zgodne z normą (chodzi o to by wiatr nie zawiewał powietrza do komina powodując tzw. "cofki")  -  te informacje również znajdzie Pan na stronie.

 

Tak, że szczerze radzę nie oszczędzać na wysokości komina.

 

 

 

Pytanie:

Bardzo proszę o pomoc - rura odprowadzająca dym z kominka wchodzi do kanału dymowego i jest skierowana ku górze. Instalator kominka twierdzi że jest to jeden z możliwych prawidłowych rodzajów montażu gdzie rura dymowa pełni jednocześnie funkcje wyczystki - odprowadzając sadze do kominka. Kominiarz który czyścił mi komin powiedział że nigdy nie widział tak zrobionej instalacji. Czy taki sposób montażu jest prawidłowy i gdzie ewentualnie szukać przepisów regulujących te sprawy.

 

Odpowiedź:

Jeśli komin wykonany jest bezpośrednio na wkładzie kominkowym (bez tego "zawinięcia" za pomocą kolana do pionu kominowego - czyli o ile dobrze wyczytuję - tak, jak w Państwa przypadku)  -  to jest to poważny błąd montażowy.

Nie ma co prawda przepisów, które jednoznacznie tego zabraniają, ale, biorąc pod uwagę funkcjonalność - będzie to poważny kłopot.

 

Proszę bowiem wyobrazić sobie sytuację, gdy deszcz (zawsze, niezależnie co założymy na szczycie komina, daszek, nasadę - wody opadowej przedostaje się do komina dużo) oraz para wodna (której wbrew pozorom przy paleniu niezbyt dobrym drewnem mogą wykroplić się litry) -  będzie spływała do Państwa kominka razem z sadzą, a z kominka  - do pokoju....

 

 Poza tym taka sytuacja może spowodować uszkodzenie wkładu (który, w czasie palenia - może nie wytrzymać szoku termicznego powodowanego przez wodę opadową, a w czasie gdy w zimie się nie pali - może pęknąć na skutek zamarznięcia dostającej się przez komin wody)

 

Zachęcam do zapoznania się z informacjami na temat przyłączy na stronie kominki.org

 

 

http://www.kominki.org/wokol_kominka/wentylacja_i_odprowadzenia/przylacza_i_kominy/art1.html

 

 

Pytanie:

Bardzo proszę o pomoc - rura odprowadzająca dym z kominka wchodzi do kanału dymowego i jest skierowana ku górze. Instalator kominka twierdzi że jest to jeden z możliwych prawidłowych rodzajów montażu gdzie rura dymowa pełni jednocześnie funkcje wyczystki - odprowadzając sadze do kominka. Kominiarz który czyścił mi komin powiedział że nigdy nie widział tak zrobionej instalacji. Czy taki sposób montażu jest prawidłowy i gdzie ewentualnie szukać przepisów regulujących te sprawy.

 

 

Odpowiedź:

Jeśli komin wykonany jest bezpośrednio na wkładzie kominkowym (bez tego "zawinięcia" za pomocą kolana do pionu kominowego - czyli o ile dobrze wyczytuję - tak, jak w Państwa przypadku)  -  to jest to poważny błąd montażowy.

 Nie ma co prawda przepisów, które jednoznacznie tego zabraniają, ale, biorąc pod uwagę funkcjonalność - będzie to poważny kłopot.

 

Proszę bowiem wyobrazić sobie sytuację, gdy deszcz (zawsze, niezależnie co założymy na szczycie komina, daszek, nasadę - wody opadowej przedostaje się do komina dużo) oraz para wodna (której wbrew pozorom przy paleniu niezbyt dobrym drewnem mogą wykroplić się litry) -  będzie spływała do Państwa kominka razem z sadzą, a z kominka  - do pokoju....

 

Poza tym taka sytuacja może spowodować uszkodzenie wkładu (który, w czasie palenia - może nie wytrzymać szoku termicznego powodowanego przez wodę opadową, a w czasie gdy w zimie się nie pali - może pęknąć na skutek zamarznięcia dostającej się przez komin wody)

 

Zachęcam do zapoznania się z informacjami na temat przyłączy na stronie kominki.org

 

 

http://www.kominki.org/wokol_kominka/wentylacja_i_odprowadzenia/przylacza_i_kominy/art1.html

 

 

 

Pytanie:

Chciałbym podłączyć kominek 14kw do 2 przewodów spalinowych o przekroju 14cm*14cm sąsiadujących ze sobą. Czy nie spowoduję tym samym jakiś zawirowań, cofek itp

 

 

Odpowiedź:

Przepisy w tym zakresie mówią co następuje:

Kotły grzewcze na paliwa stałe oraz kominki z otwartym paleniskiem lub zamkniętym wkładem kominkowym o wielkości otworu paleniskowego  kominka do 0,25m2 mogą być przyłączone wyłącznie do własnego, samodzielnego przewodu kominowego dymowego, posiadającego co najmniej wymiar 0,14x0,14m lub średnicę 0,15m. W przypadku kominków  o większym otworze paleniskowym - co najmniej 0,14x0,27m lub średnicę 0,18m

 

 Więcej informacji znajdzie Pan na stronie kominki.org

 

http://kominki.org/wokol_kominka/wentylacja_i_odprowadzenia/

 Nie można przyłączać kominka do dwóch przewodów także ze względów praktycznych -  spaliny prawdopodobnie tak, czy owak korzystałyby z jednego przewodu (tego o lepszym ciągu  - gdyż z pewnością nie będą one, pomimo bliskości - takie same), podczas gdy drugim mogłoby być pobierane powietrze - które wychładzałoby komin i skutecznie blokowało ciąg  -   więc zamiast poprawić sytuację - powodowałoby jej znaczne pogorszenie.

 

 Poza tym instalacja wymagałaby wykonania dość nietypowego przyłącza kominka, z zapewnieniem bardzo dobrego dostępu do wnętrza (drzwiczki inspekcyjne)

 

Dodatkowo takie przyłączne może być potraktowane jako niezgodne z prawodawstwem  i  z pewnością nie zostanie odebrane przez kominiarza.

 

 

Pytanie:

w moim kominku bardzo szybko szyba zachodzi \"sadzą\" i ogień staje sie nie widoczny ,co może być przyczyna tego faktu, nadmieniam ,że kominek jest drożny, ciąg jest prawidłowy nie ma kłopotu z rozpalaniem, zastanawiam się co może być przyczyną tego stanu, najczęściej używam drewna - brzozowego.

 

 

Odpowiedź:

Drewno brzozowe nie jest idealne do palenia - proszę spróbować z dębem lub grabem  -  jeśli problem zmniejszy się - ma Pan(i) odpowiedź...

 

Najczęściej brudzenie się szyby to skutek:

- palenia mokrym drewnem

- słabego ciągu kominowego

- słabej jakości wkładu (bez "systemu czystej szyby" - czyli nawiewu na szybę  lub bez szyby vitroceramicznej - samoczyszczącej)

- braku doprowadzenia powietrza pod wkład

Poza tym, proszę pamiętać że praktycznie w każdym kominku problem ten w mniejszym lub większym stopniu występuje   -  a w kominkach z płaszczem wodnym praktycznie w 100% przypadków...

 

 

Pytanie:

mam kominek z dgp ale nie jestem z niego zadowolony bo ogrzewam mieszkanie o powierzchni 240 m2 i musze dogrzewać gazem i chce wymienić na kominek z płaszczem wodnym aby obsługiwał mi grzejniki podłogówke i wodę użytkową -jaki kominek pan z czystym sumieniem mógłby mi polecić??

 

Odpowiedź:

W sposób skuteczny nie ogrzeje Pan kominkiem takiej powierzchni  i nie jest to wina, czy zasługa systemu DGP, czy też systemu wodnego  -  to jest po prostu natura ogrzewania kominkowego (dogrzewania - gdyż już nawet Polskie prawo nie przewiduje możliwości użytkowania kominka jako jedyne źródło ciepła)  - a wąskim gardłem jest sam wkład kominkowy.

Potraktujmy wkład kominkowy jako urządzenie grzewcze – spoglądamy na jego moc nominalną tak jak na moc nominalną, choćby kotła gazowego. Wnioski są następujące – większość wkładów kominkowych posiada moc nominalną na poziomie kilkunastu kilowatów, co w przypadku przeciętnej powierzchni domu na poziomie 150 – 200 m2 jest wartością zbyt małą, dla jego skutecznego ogrzania przy bardzo niskich temperaturach zewnętrznych. Pana piec gazowy pewnie ma ok 27kW i sprawność rzędu 90%. Dodajmy do tego, iż sprawność cieplna wkładu kominkowego nie przekracza zazwyczaj 70% i to w przypadku wzorcowego zabudowania kominka oraz używania właściwego paliwa.

 

O innych ograniczeniach systemów ogrzewania kominkowego można zapoznać się na naszej stronie internetowej: 

 

http://www.kominki.org/wokol_kominka/ogrzewanie_kominkiem/porady_praktyczne__skutecznosc_/page1.html

Wkłady z płaszczem wodnym ze względu na sposób konstrukcji posiadają jeszcze niższe parametry mocy. A Pan żeby więc ogrzać powierzchnię ponad 200m2  musiałby mieć wkład kominkowy o mocy ok 30 kW  - sprawności nie mniejszej niż 70%, palić suchym drewnem i to w ilości pewnie około 5-8 kg na godzinę by utrzymać moc na maksymalnym poziomie  -  a w nocy (gdy nikt nie dokładałby do kominka)  i tak byłoby chłodno w bardzo mroźne dni.

 

Dlatego najlepiej dalej palić w kominku i cieszyć się oszczędnościami (bo dogrzewanie co jakiś czas piecem gazowym jest tańsze niż permanentne jego używanie)  - niż zmiana instalacji - wydawanie kolejnych pieniędzy (minimum kilkanaście tysięcy złotych na wkład, akcesoria i przeróbki instalacji wodnej)

 

A jeśli znajdzie Pan sprzedawcę, który powie że ma kominek, który skutecznie ogrzeje Panu taką powierzchnię    -   proszę traktować jego słowa ze sporym dystansem.

 

Pytanie:

Mam problem tego rodzaju iż komin do którego zamierzam przyłączyć wkład kominkowy 14kw jest rozmiarów 140x250mm. Niestety nie da się wstawić wkładu kominowego o średnicy 150 mm. Zastanawiam się nad rozwiązaniem tego problemu(wkład o mniejszej mocy i wtedy rura o sr.130mm , wkład kominowy w kształcie prostokąta ale te są trudniej dostępne, czy po prostu podłączyć kominek bez wkładu kominowego.)

 

Odpowiedź:

Zdecydowanie najlepiej byłoby wykonać wkład o przekroju owalnym.

Praktycznie każda firma kominowa posiada takie w swojej ofercie, są niestety droższe od okrągłych, ale posiadają większe średnice hydrauliczne i pozwalają przez to na lepsze wykorzystanie przewodu kominowego i podpięcie pieca większej mocy.

 

Wkłady prostokątne raczej odradzałbym, głównie z racji wysokiego kosztu, niewielkiego pożytku (średnica hydrauliczna i tak jest niższa niż w przypadku owala), oraz dużego ryzyka nieszczelności na połączeniach.

 

Odradzam również podłączanie kominka do komina bez wkładu   -  szkoda później wydawać spore pieniądze na remont -  a ten niestety raczej byłby po kilku latach konieczny.

 

 

Pytanie:

Posiadam kominek zamknięty z rozprowadzeniem na 3 pomieszczenia. Czy zamontowanie pompki powietrza zwiększy ilość uzyskiwanego ciepłego powietrza?

 

 

Odpowiedź:

I tak i nie.

Nie – bo to nie od „pompki” zależy ilość produkowanego ciepła  -  tylko od wkładu kominkowego.

Tak – bo jeśli będzie zamontowana, znacznie szybciej i wydajniej ciepło będzie transportowane do innych pomieszczeń (co wyeliminuje w znacznej mierze straty ciepła i przezwycięży opory przepływu instalacji)

Więc odpowiadając na pytanie, czy w domu będzie cieplej po zainstalowaniu wentylatora … tak, z dużym prawdopodobieństwem (bo bez znajomości instalacji o 100% pewną odpowiedź trudno) będzie cieplej.

Pytanie:

Czy można zrobić kominek na poddaszu? Czy nie będzie przeszkadzał kominek który jest na parterze bo chodzi mi o podłączenie się do tego samego komina ?

 

 

Odpowiedź:

Nie jest prawnie dozwolone podłączanie kominka do przewodu kominowego użytkowanego przez inne urządzenie grzewcze.

Nie może więc Pan zgodnie z prawem (i zdrowym rozsądkiem – gdyż taka instalacja grozi zaczadzeniem) wykonać na poddaszu kominka.

Pytanie:

Chciałbym sie dowiedzieć czy jest jakiś przelicznik żeby dobrać turbinę o odpowiedniej wydajności.

 

 

Odpowiedź:

Nie ma prostego przelicznika – gdyż obliczenie wydatku powietrza do zapewnienia skutecznego działania systemu DGP i przezwyciężenia oporów przepływu jest skomplikowane i pracochłonne (proszę np. pobrać podręcznik DGP – gdzie wyliczona jest przykładowa instalacja : http://www.systemkominkowy.com/pdf.html)

Przyjmuje się często wydajności w sposób znacząco bardziej uproszczony, zazwyczaj zachowując pewną rezerwę in plus (zawsze można zamontować przepustnice ograniczające nawiew – oraz kratki z żaluzją).

Dla instalacji standardowej ogrzewającej 80mkw powierzchni wystarczy turbina 400m3/h   ,   dla większych powierzchni – do ok. 120-140 mkw   trzeba instalować turbinę 600m3/h.

 

Pytanie:

Do czego służy komora dekompresyjna w kominku? Czy powinna być wentylowana czy może być zamknięta jeżeli przechodzi przez nią rura spalinowa długości ok. 25 cm ?

 

Odpowiedź:

Komora dekompresyjna służy do odizolowania sufitu od gorącej kapy kominka… (jest to ważne szczególnie w domach w technologii kanadyjskiej (drewniane stropy) – gdzie odporność temperaturowa sufitu jest ograniczona, ale powinna być w każdym kominku).

Musi ona posiadać dwie kratki (by powietrze mogło swobodnie przez nią cyrkulować), być odizolowana (wełną lub płytą krzemianowo-wapniową) od sufitu i od komory gorącej (tej nad kominkiem, w której jest rura spalinowa)…. No i nie może przez nią przechodzić rura spalinowa.

 

Pytanie:

mam pytanie odnośnie montażu kominka z wylotem spalin bezpośrednio do komina dymowego (bez wkładu kominowego) ze względu na zbyt wąski otwór kominowy. czy takie rozwiązanie jest dozwolone i bezpieczne?

 

 

Odpowiedź:

Oczywiście jest to dozwolone, czasem nawet normalne (kiedy komin dymowy wykonany jest ze specjalnej kształtki ceramicznej – np. Schiedel) – przepisy mówią w zasadzie jedynie o minimalnych przekrojach i wysokościach komina i niepalności materiałów z których ma być on wykonany.

Jednakże podłączenie kominka do komina ze zwykłej cegły skutkuje zazwyczaj koniecznością renowacji takiego komina po kilku latach użytkowania (w zależności od jakości spalanego paliwa – przy paleniu mokrym drewnem, meblami lub śmieciami – nawet po roku użytkowania).  W przypadku palenia dobrym drewnem i dobrej konserwacji – komin może wytrzymać dłużej… ale trzeba o niego dbać.

 

Komin murowany (a w szczególności zaprawa na której osadzane są cegły) będzie przepuszczał kondensat (który spowoduje wykwity na ścianach zewnętrznych komina), wysokie temperatury i duże ich skoki spowodują wykruszenie ceramiki i mogą spowodować rozszczelnienie komina, sadze i smoły mogą natomiast powodować jego przewężanie i zakłócenia ciągu (co z kolei może skutkować cofaniem się dymu do pomieszczenia)…

 

Polecam tekst:  http://www.kominki.org/wokol_kominka/wentylacja_i_odprowadzenie_spali/art6.html

 

Może w Pana przypadku możnaby zastosować wkład o przekroju owalnym (są takie na rynku – każda firma kominowa je oferuje)… na pewno warto zapytać lokalnego kominiarza o zdanie, na pewno doradzi (lub odradzi)…

 

 

Pytanie:

czy przy wymuszonym systemie grzewczym należy instalować dystrybutor powietrza tak jak przy grawitacyjnym? czy ma sens zmniejszanie komory cieplnej w ten sposób? drugie pytanie czy komora cieplna powinna stanowić zamknięta całość (oczywiście z odprowadzeniem ciepłego powietrza) tzn czy należy ja izolować od dostępu dopływu powietrza z pokoju?

 

 

Odpowiedź:

Dystrybutor powietrza powinno się montować zwłaszcza w przypadku systemów DGP z wymuszonym obiegiem…

Komora grzewcza owszem jest zmniejszana, co powoduje iż powietrze przez nią przepływające mocniej się nagrzewa i dzięki temu cieplejsze trafia do wentylatora. Okap kominka (tzw. II komora) pozwala na ogrzewanie powietrza konwekcyjnie przepływającego przez nią i wracającego do pokoju w którym znajduje się kominek.

Rozwiązanie z dystrybutorem na wkładzie dodatkowo chroni przed niepożądanym zjawiskiem zasysania przez wentylator powietrza nie z okolic kominka, ale na przykład z pokoju (poprzez kratkę w okapie kominka).

Jeśli chodzi o drugą kwestię – absolutnie komora grzewcza nie może być zamykana – wręcz przeciwnie, powinna być na tyle otwarta by powietrze dostające się w okolice wkładu kominkowego (np. przez szczelinę pod kominkiem) mogło swobodnie cyrkulować, ogrzewać się i wchodzić w obieg DGP lub wracać ogrzane do pokoju w którym jest kominek (przez kratki w okapie kominka)…

 

Pytanie:

czy można połączyć wkład bezpośrednio z rurą dymna kolankiem a nie trójnikiem, czy w takim przypadku do wkładu nie będą cofać się sadza i skropliny - ponieważ przy zastosowaniu trójnika nie mam gdzie odprowadzić ewentualnych skroplin.

 

 

Odpowiedź:

Montażu przyłącza do komina bez trójnika, wyczystki i miski (odstojnika) jest wielce niepraktycznym i niebezpiecznym sposobem podłączania kominka. Prawo polskie mówi o konieczności posiadania otworów wyciorowych, jednakże rzadko kiedy jest to egzekwowane, gdyż kominiarze nie kwapią się do sprawdzania instalacji.

Tak, jak Pan pisze – wszelkie nieczystości, a zwłaszcza kondensat będzie spływał do wkładu kominkowego znacząco zmniejszając jego trwałość, powodując powstawanie nieprzyjemnego zapachu oraz powodujący ryzyko niedrożności kanału kominowego (gdy w kolanie w ścianie będą gromadzić się nieczystości może dojść do zatkania komina – a co w przypadku zapalenia w kominku skutkować może sporym niebezpieczeństwem). W przypadku ulewnych deszczy woda przez wkład kominkowy może też dostać się do pokoju.

Proszę sprawdzić czy nie da się zamontować choć trójnika z odstojnikiem (miską bez rurki) z której kondensat i skropliny będą odparowywać (nie jest konieczne łączenie miski z kanalizacją czy wyprowadzanie jej wylotu na zewnątrz). Może, co byłoby najlepszym rozwiązaniem otwór wyciorowy udałoby zrobić się w ścianie po przeciwległej stronie kominka (zazwyczaj jest tam zawsze miejsce na montaż drzwiczek)

 

Pytanie:

Jakiej średnicy powinna być rura doprowadzająca powietrze z zewnątrz do kominka z płaszczem wodnym? Czy ma tu jakieś znaczenie moc grzewcza kominka? I czy powinna być ta rura odizolowana jeżeli idzie w samej końcowej wylewce, a nie głęboko w ślepej wylewce?

 

 

Odpowiedź:

Średnica rury powinna być minimum 110mm (a zalecałbym nawet 150mm)  -  jest to owszem zależne od mocy kominka, ale warto zachować tą minimalną wielkość niezależnie od tego jaką moc ma nasz kominek.

Zazwyczaj przewody te prowadzone są właśnie w finalnej wylewce, warto je zaizolować, nawet nie dlatego, że powietrze doprowadzane do spalania winno być jakoś specjalnie chronione cieplnie – ale dlatego, że sam nieizolowany przewód mógłby stanowić mostek termiczny osłabiający izolację tego fragmentu budynku …

 

Pytanie:

jak mam odróżnić wkład kominowy z kwasoodpornej blachy od żaroodpornego chodzi oto żebym miał pewność. czy jest jakiś sposób żeby to sprawdzić przy odbiorze towaru.

 

 

Odpowiedź:

Jedyny sposób to sprawdzenie oznakowania na rurze  - każdy producent ma obowiązek, zgodnie z normą Unijną (znakując wyrób znakiem CE -  http://www.kominypolskie.com.pl/pdf/SKP_Znakowanie_wyrobow.pdf ) podawać symbol materiału z którego jest wykonany element wkładu i tak:

Symbol:

1.4828 – oznacza blachę żaroodporną

1.4404 – oznacza blachę kwasoodporną kominową (używaną np. do kominów na gaz – tam gdzie jest dużo kondensatu)

1.4301 – oznacza blachę kwasoodporną (o właściwościach nieco gorszych niż 1.4404)

Jakimś dodatkowym sposobem może być sprawdzenie grubości materiału  -  blacha żaroodporna praktycznie nie występuje w grubości poniżej 0,8mm – jeśli więc wkład jest z blachy 0,6mm – to na 99% nie jest żaroodporny

Niestety sprawdzenie elementu bez oznakowań jest bardzo trudne (wymaga analizy składu blachy) – i niemożliwe do wykonania w warunkach domowych

Jeśli natomiast producent tego nie podaje – to lepiej trzymać się od niego z daleka…

Pytanie:

mam pytanie czy przy wymuszonym systemie grzewczym należy instalować dystrybutor powietrza tak jak przy grawitacyjnym? Czy ma sens zmniejszanie komory cieplnej w ten sposób? drugie pytanie czy komora cieplna powinna stanowić zamknięta całość (oczywiście z odprowadzeniem ciepłego powietrza) tzn czy należy ja izolować od dostępu dopływu powietrza z pokoju?

 

 

Odpowiedź:

Dystrybutor powietrza powinno się montować zwłaszcza w przypadku systemów DGP z wymuszonym obiegiem…

Komora grzewcza owszem jest zmniejszana, co powoduje iż powietrze przez nią przepływające mocniej się nagrzewa i dzięki temu cieplejsze trafia do wentylatora. Okap kominka (tzw. II komora) pozwala na ogrzewanie powietrza konwekcyjnie przepływającego przez nią i wracającego do pokoju w którym znajduje się kominek.

Rozwiązanie z dystrybutorem na wkładzie dodatkowo chroni przed niepożądanym zjawiskiem zasysania przez wentylator powietrza nie z okolic kominka, ale na przykład z pokoju (poprzez kratkę w okapie kominka).

 

Jeśli chodzi o drugą kwestię – absolutnie komora grzewcza nie może być zamykana – wręcz przeciwnie, powinna być na tyle otwarta by powietrze dostające się w okolice wkładu kominkowego (np. przez szczelinę pod kominkiem) mogło swobodnie cyrkulować, ogrzewać się i wchodzić w obieg DGP lub wracać ogrzane do pokoju w którym jest kominek (przez kratki w okapie kominka)…

Pytanie:

mam dylemat na jakiej wysokości od poziomu gotowej posadzki musi być wyprowadzone wyjście komina dymowego ? Nigdzie nie mogę znaleźć takich informacji czy ma to być 170 , 180 czy np 220 cm ?

 

 

Odpowiedź:

Wlot do komina proszę zaplanować możliwie jak najwyżej (pozwoli to na swobodne podłączenie nawet dużego wkładu, zawsze łatwiej jest dodać 0,5mb rury spalinowej niż przerabiać wejście do komina gdy jest za nisko)

Proszę jednak pamiętać, by wlot do komina nie był przy samym stropie, warto zachować ok. 50cm odległości (kwestie p.poż i konieczności chłodzenia stropu)

Wychodzi więc, że idealna wysokość to ok. 1.8m do 2,0m od posadzki (na gotowo, po wszystkich wylewkach)

Pytanie:

Przy ujemnych temperaturach turbina ustawiona nawet na 20-30 stopni nie chce się włączyć , dopiero ręczne przestawienie jej na najmniejszą temperaturę skutkuje jej włączeniem

 

 

Odpowiedź:

Wbrew pozorom to dość powszechny problem, często spotyka się problem z zastartowaniem wentylatora, nawet przy wzorcowej instalacji (a wg. Pana opisu instalacja jest jak najbardziej ok.)… przy niskich temperaturach osiągnięcie przez powietrze wymaganej temperatury wymaga czasu, poza tym nie zawsze gorące powietrze dociera do wentylatora konwekcyjnie (a często jest tak, gdy ten jest w sporej odległości)

 

Pomocne może być zainstalowanie dodatkowego termostatu w okapie kominka  - tak, by sterowanie włączaniem wentylatora było uzależnione od osiągniętej temperatury właśnie w okapie, a nie na wlocie wentylatora (gdzie niekiedy jest to trudne, zwłaszcza jeśli jest on w sporej odległości od kominka). Dodatkową zaletą jest możliwość regulacji temperatury załączania bez konieczności skradania się do wentylatora.

 

 

Pytanie:

Interesuje mnie dokładnie na której kondygnacji można postawić kominek, a na której już nie. I jak są liczone kondygnacje: czy partej to pierwsza kondygnacja, czy może piwnica też. Mieszkam na 3 piętrze i chciałbym ogrzewać kominkiem

 

 

Odpowiedź:

W sprawie kominków w budownictwie wielorodzinnym, podstawowy akt prawny to „Rozporządzenie Ministra Infrastruktury z dnia 12 kwietnia 2002 r. w sprawie warunków technicznych, jakim powinny odpowiadać budynki i ich usytuowanie”. Jest tam zapis, że kominki można stawiać w budynkach wielorodzinnych niskich, do 4 kondygnacji. Jest również szereg wymagań co do przewodów kominowych, kubatur pomieszczeń itp.

Najważniejsze jest jednak, że na postawienie kominka lub pieca należy bezwarunkowo uzyskać zgodę zarządcy nieruchomości oraz uzyskać pozytywną opinię kominiarską

Pytanie:

Mam komin w otworem do podłączenia wkładu kominkowego z przodu, ale chciałabym aby wkład był obok komina - inaczej będąc przed kominem zajmie mi pół pokoju, co zrobić? kuć komin, czy zastosować odpowiednie rury?

 

 

Odpowiedź:

Jeśli dobrze zrozumiałem, to chce Pani wybudować kominek, który nie będzie w osi komina... nie ma w takim przypadku większego problemu z podłączeniem, o ile oczywiście to przesunięcie nie jest zbyt duże.

Stosuje się wtedy jedno lub dwa dodatkowe elementy (na przykład kolana nastawne), za pomocą których można wykonać takie odejście.

należy jednak pamiętać iż kominek nie może być zbyt daleko od komina, tak by te odcinki przyłącza (rury łączącej kominek z kominem) nie były długie i nie były prowadzone poziomo... ważna tutaj jest też wysokość na której jest wlot do komina (im wyżej tym większe możliwości konfiguracji rury przyłączeniowej,  jak wejście do komina jest nisko i niewiele jest miejsca między nim a górą wkładu kominkowego, niewiele jest miejsca do manewrów)...

Pytanie:

czy do przewodu kominowego odprowadzające spaliny z kominka potrzebna jest rura żaroodporna czy kwasoodporna. Opinii w tym temacie jest wiele i coraz częściej słyszę, że jednak powinno sie zakładać rurę kwasoodporną ze względu na stosowanie często mokrego drzewa, słyszałem też że wkłady żaroodporne po pewnym czasie korodują.

 

 

Odpowiedź:

Zarówno elementy kwasoodporne (wykonane z blachy 1.4404) jak i żaroodporne (wykonane z blachy 1.4828) dobrze spełnią swoją rolę jako zabezpieczenie przewodu spalinowego odprowadzającego dymy z kominka opalanego drewnem.

Do tego paliwa poleca się zwyczajowo blachę żaroodporną – 1.4828, która oprócz bardzo dobrych właściwości antykorozyjnych ani kwasoodpornych ma również podwyższoną odporność na działanie temperatury. Blacha 1.4404, zwyczajowo używana do oprowadzania spalin z urządzeń gazowych również dobrze zabezpieczy komin, pod warunkiem, że będzie wykonana z materiału o grubości 0,8 lub 1,0mm (by zapobiec ew. przepaleniu), to ważne, gdyż zwykle wykonuje się z niej kominy o ściance 0,5-0,6mm.

Blachy te nie ulegną korozji, nawet w przypadku palenia niedostatecznie wysuszonym drewnem (czego nikt nie poleca, bo to skuteczna droga do uszkodzenia wkładu kominkowego oraz do zapchania komina sadzą). Przypadki korozji tego typu blach są związane z paleniem śmieci, mebli lub węgla (zwłaszcza tzw. ekogroszku) – nie jest to zwykła korozja, ale tzw. korozja wżerowa, która jest związana z bardzo agresywnymi substancjami pojawiającymi się w spalinach z tego rodzaju „paliw”. Kominy stalowe nadają się tylko do drewna.

Korozja ewentualnie mogłaby pojawić się na kominach wykonanych z blachy nierdzewnej (1.4301), które są materiałem tańszym, ale o obniżonej wartości niklu, dlatego bardziej podatnym na działanie kwasów. Niektórzy producenci kominów polecają kominy z tej blachy jako żaroodporne, co nie do końca jest prawdziwe.

Pytanie:

Chciałbym zapytać, czym lepiej palić w kominku z wkładem: brykietami, czy tradycyjnie, drewnem liściastym. A jeśli wybierać brykiety, to z trocin, słomy czy może torfowe lub z węgla brunatnego? Jak orientacyjnie przeliczyć brykiety na równoważną ilość drewna? Spotkałem się z twierdzeniami sprzedawców, że 1t brykietu (takiego z trocin) odpowiada 4 do 6 mp sezonowanego drewna. Cóż zatem bardziej opłaca się kupić jako opał do kominka.

 

 

Odpowiedź:

Brykiet zyskuje coraz większą popularność... z roku na rok jego zużycie wzrasta, wzrasta też wybór rynkowy i różnorodność.

Brykiet jest o tyle ciekawą alternatywą, że pozwala na uzyskanie bardzo wysokich wartości kaloryczności, a do tego niektóre z jego odmian pozwalają na dużo dłuższe utrzymywanie żaru niż drewno.

Do tego jest ładnie pakowany, wygodny w przechowywaniu, suchy, o jednorodnych kształtach i powtarzalnej jakości....

Wadami opalania brykietami są przede wszystkim jakość ognia (a często jego brak – brykiet często się żarzy, a nie pali), oraz duża różnorodność produktów na rynku (Pan wspomniał o kilku wariacjach, a jest tego więcej)

Należy pamiętać, iż kominek to urządzenie przystosowane do palenia drewnem, dlatego jeśli mamy decydować się na brykiet  - to używajmy tylko brykietu w pełni drzewnego (z drewna liściastego), wystrzegając się brykietu z mdf, czy w najgorszym wypadku z węgla. Opalanie tymi ostatnimi może skutkować nawet uszkodzeniem paleniska (temperatura spalania może być zbyt wysoka, co może doprowadzić do pęknięć zmęczeniowych lub rozszczelnień paleniska).

Dlatego brykiet jest jak najbardziej mile widzianym paliwem w kominku, byle właściwy i dobrej jakości (tych kiepskich niestety jest u nas też pod dostatkiem, ich cena jest atrakcyjna, ale wartość niewielka). Pozwala on osiągać parametry grzewcze często trudne do uzyskania przy drewnie, z minimalną ilością popiołu i przy długim okresie bez konieczności dokładania do paleniska.  Finansowo na pewno, póki co niestety nie uzyska się na jego stosowaniu oszczędności, zyski to przede wszystkim wygoda.

Na pewno więc nie ograniczałbym jednak się tylko do brykietu, dobrym pomysłem wydaje się połączenie drewna i brykietu, można rozpalać przy drewnie, by później (np. na noc) dołożyć brykiet.

 

 

Pytanie:

Mam nowy dom. Mam pompę ciepła i zwykły kominek bez płaszcza wodnego ok 10 kw. Żałuję, że nie zainstalowałam kominka z płaszczem wodnym lub z rozprowadzeniem po pokojach. Czy mogę to jeszcze zrobić jak najmniejszym kosztem? Czy trzeba skuwać kafelki czy tylko wymienia się wkład kominowy? Czy mogę nie ingerując zbytnio w kominek doprowadzić rurę z ciepłym powietrzem chociaż do jednego pokoju na poddaszu w którym znajduje się komin ( robiąc otwór w ścianie pokoju w którym jest komin).

 

 

Odpowiedź:

Instalacja systemu wodnego, czy systemu DGP w istniejącym budynku to niestety spory kłopot i koszt.

Wykonanie kominka wodnego to konieczność przerobienia prawie całej instalacji C.O., doprowadzenia wody, kanalizacji pod kominek, no i oczywiście zakup nowego i demontaż starego wkładu – koszt ogromny. Tak, że raczej nikomu tego nie życzę.

Wykonanie pewnego rodzaju systemu ogrzewania powietrznego jest możliwe, w ograniczonym oczywiście zakresie  - ale tak. Problem nie leży tutaj w modyfikacji kominka (do niego trzebaby wprowadzić rurę „odbierającą” część gorącego powietrza i ewentualnie zamontować metalowy dystrybutor na wkład, dzięki któremu kominek wydajniej odda ciepło. To wszystko wymaga oczywiście demontażu obudowy, ale już nie ma potrzeby ingerencji we wkład, czy jakiejś poważniejszej przeróbki kominka.

Problem polega na tym, by tą rurę (a rura izolowana nie jest mała) schować tak, by nie raziła w oczy i doprowadzić do sąsiedniego pokoju – tutaj trudność operacji zależy od konkretnego budynku.

Może Pan przekuć otwory w ścianie między pokojami (tak by powietrze z pokoju z kominka dostawało się do pomieszczeń sąsiednich, właśnie przez otwory w ścianie) – jest to rozwiązanie spotykane zwłaszcza w Skandynawii i często całkiem nieźle działa.

Wykonywanie otworów w kominie i używanie go jako przewodu dystrybuującego ciepło jest niedozwolone, komin w pokoju z kominkiem to swoisty wentyl bezpieczeństwa na wypadek przedostania się dymu do pomieszczenia.

 

 

 

Dzień dobry,

 

Jeśli chodzi o montaż kominka na poddaszu... należy przede wszystkim zbadać czy pomieszczenie jest przystosowane do posadowienia kominka to znaczy, czy ma dostateczną kubaturę -  nie mniej niż 30m3 , czy jest odpowiedni przewód kominowy spalinowy (osobny, o odpowiednich parametrach  tj. średnica min 150mm i wysokość 4m). Ważne jest sprawdzenie czy strop jest przystosowany w tym miejscu do przenoszenia wyższych obciążeń (rzędu 400kg na m2), jako, że wkłady kominkowe są niekiedy bardzo ciężkie.  Trzeba też sprawdzić skąd będzie czerpane powietrze do spalania (a powinno być pobierane specjalnym kanałem nawiewnym z zewnątrz). Konieczne też jest, wedle polskich przepisów posiadanie w pomieszczeniu przewodu wentylacji wywiewnej.

 

To dość złożone niekiedy kwestie, warto więc na miejsce instalacji zaprosić firmę kominkową, by doradziła (oczywiście bez zobowiązań co do późniejszego zlecenia), w tematach kominowych – warto poprosić kominiarza (ten pewnie za wizytę już policzy).

 

 

Jeśli chodzi o drugą kwestię. Jeśli macie Państwo wątpliwości co do stanu komina, na pewno instalacja wkładki kwasoodpornej jest bardzo, bardzo zalecana – zamyka temat szczelności i trwałości komina na wiele lat. Jest to oczywiście wydatek, czasem niemały, w mojej opinii bardzo słuszny i jedyny właściwy, ale, przed decyzją można poprosić kominiarza o sprawdzenie szczelności przewodu i jego stanu (najlepiej kamerą, ewentualnie tzw. testem „dymu”)

Jest to rozwiązanie niekiedy stosowane, zwłaszcza w domkach letniskowych i miejscach, gdzie sytuacja o jakiej Pan pisze może mieć miejsce (gdzie w okresie zimowym często nie ma domowników) ... no i zwykle w niewielkich instalacjach (z uwagi na koszt płynu).

 

Proszę pamiętać, iż stosować należy odpowiedni płyn do instalacji grzewczych (najlepiej kominkowych instalacji grzewczych) – no i proszę upewnić się u producenta wkładu iż dopuszcza stosowanie płynu, by później nie było kłopotów przy realizacji gwarancji itp.

Dzień dobry,

 

Niestety jest to problem praktycznie nie do uniknięcia w całości... jakiekolwiek zakończenie komina przy spalaniu ekogroszku (ekogroszek – czyli „brudne” paliwo o niskiej temperaturze spalania  - więc spaliny są dość chłodne i wilgotne styk z niską temperaturą na zewnątrz powoduje wykraplanie pary i kondensację) będzie skutkowało podobnymi „zjawiskami”. 

 

Dodatkowo zjawisko to może się potęgować jeśli ta metrowa rura o której Pan pisze, na której zamontowany jest strażak – nie jest ocieplona (mimo, że sam komin jest)... powoduje to dodatkowe wychłodzenie spalin  i  wzmaga zjawisko kondensacji.

 

Teoretycznie najlepiej dla estetyki komina (a często i dachu) byłoby więc nie osłanianie wylotu (rury metalowej) niczym i pozostawienie go otwartego – wtedy spaliny miałyby najłatwiejszą drogę do wyjścia i nie miałyby możliwości „odbicia się” od przeszkody metalowej. No ale to z kolei nie zawsze jest możliwe z uwagi na mogące pojawiać się problemy z ciągiem kominowym....

 

To co pewnie pomogłoby, to zmiana wykorzystywanego paliwa, jeśli Pana piec jest przystosowany do spalania pelet – to na pewno jest to dużo „czystsze” paliwo niż ekogroszek – i zacieki na kominie nie powinny się przy nim pojawiać. Jeśli to nie jest możliwe, warto przynajmniej używać kotła na wyższych niż minimalne parametrach, zasada jest prosta -  im wyższa temperatura spalin – tym mniejsze ryzyko kondensacji i zacieków.

 

 

 

 

Z kominkowym pozdrowieniem,
 
 
 
Ł.Darłak
Dział ekspercki serwisu

Dzień dobry,

 

Z punktu widzenia prawnego – w Pana sytuacji postawienie i użytkowanie kominka jest niedozwolone (jako, że możliwe jest, po uzyskaniu zgody zarządcy nieruchomości i kominiarza na ostatniej kondygnacji budynków o maksymalnie 4 piętrach). Może więc Pan zapytać zarządcę (spółdzielnię/wspólnotę) o to czy w Pana przypadku można zbudować kominek czy nie... wątpię jednak by taką zgodę wydali.

 

To, że w tym miejscu był kiedyś piec kuchenny – nie ma znaczenia.

 

 

Co gorsza, sposób w jaki planowałby Pan podłączyć kominek do komina (przez inne pomieszczenie – łazienkę) jest technicznie trudny do wykonania i bardzo niebezpieczny. Nawet jeśli prawo jednoznacznie tego precyzuje jak należy wykonywać przyłącza kominowe - to zdecydowanei odradzam tego typu rozwiązania.

 

 

Tak, że nie będę miał dobrych informacji, w Pana mieszkaniu raczej kominka być nie może...

 

Z kominkowym pozdrowieniem,
 
 
Ł.Darłak 
Dział ekspercki serwisu

Dzień dobry,

 

Problem zapachu pojawiającego się przy paleniu w kominku był już kilka razy poruszany na łamach pytań eksperckich – tak, że polecam lekturę archiwum.

 

Przyczyn zapachu może być kilka, jeśli to początkowy okres po instalacji – mamy często do czynienia z wypalaniem się elementów  malowanych instalacji (choć w przypadku większości nowoczesnych produktów takie zjawiska nie mają miejsca), podobnie, tuż po instalacji zapach mogą  powodować jakieś zanieczyszczenia pozostałe na wkładzie czy rurze spalinowej.

 

Palenie mokrym drewnem także może być przyczyną zapachu (no ale to już nie bezpośrednio z kratki wentylacyjnej).

 

 

W Pana przypadku podejrzewam odklejoną wełnę (to dość częsty przypadek w obudowach wykonywanych z użyciem wełny mineralnej z płaszczem aluminiowym), która może stykać się z gorącymi elementami kominka lub rury spalinowej. Zapach może być też powodowany użyciem niewłaściwej taśmy aluminiowej, którą wykleja się miejsca łączeń wełny, jeśli została do tego użyta zwykła taśma odporna do 150st  - to może być źródło kłopotu.

 

„Chemiczny” charakter zapachu, a takowy Pan opisuje – może być właśnie skutkiem tego typu usterki.

 

 

PS.  Pyta Pan czy w „pudle” temperatura może sięgać 600st.C ... w standardowych instalacjach temperatura powietrza w okapie kominka (a więc w tym „pudle”) nigdy takich wartości temperatur nie osiągnie. Do 600 stopni może nagrzać się co najwyżej rura spalinowa.

 

 

Z kominkowym pozdrowieniem,
 
 
Ł.Darłak 
Dział ekspercki serwisu

Dzień dobry,

 

Bardzo trudno bez szczegółowych informacji odpowiedzieć na pytanie dlaczego instalacja tak działa, a nie inaczej...

 

Działanie systemu DGP zależy od wielu czynników, jeśli problem jest w skuteczności nawiewu problemy mogą być dwa:

- niedostateczna wydajność (ilość transportowanego powietrza)

- zbyt duże opory przepływu instalacji  (zbyt duże odległości, małe przekroje przewodów i kształtek, zbyt wiele zakrętów, źle dobrane kształtki kierunkowe (np. trójniki 90 stopni) itp.itd).

 

de facto, te dwie rzeczy są ściśle ze sobą związane (a wynika to z charakterystyki pracy wentylatora) – albo więc możemy dostarczyć więcej powietrza na krótszy odcinek (pokonując mniejsze opory przepływu) albo stosunkowo więcej (choć nie jest to zależność liniowa) – za to sporo dalej.

 

Więcej informacji znajdzie Pan w broszurce, którą można pobrać ze strony  www.systemkominkowy.pl

Tam precyzyjnie, krok po kroku pisze,  w jaki sposób buduje się systemy DGP.  Jeśli ma Pan wszystkie informacje dotyczące wykorzystanych urządzeń (tzn. charakterystykę wentylatorową aparatu nawiewnego, opory przepływu rur, filtrów i kształtek) – będzie Pan mógł przeliczyć, czy wentylator „da radę” pokonać zestaw kształtek.

 

Na pierwszy rzut oka mogę jednak stwierdzić, iż wentylator (o stosunkowo słabej charakterystyce) musi pokonać bardzo duże opory (filtr to już ok 30Pa straty ciśnienia, każdy metr rury elastycznej dodatkowe kilka pascali (a, o ile dobrze czytam – odnoga ma długość 18mb !   - to bardzo dużo), trójniki i anemostaty też generują straty...   W mojej ocenie wentylator jest sporo za słaby (lub – inaczej to ujmując, instalacja generuje zdecydowanie zbyt duże opory przepływu)

 

Jeśli obliczenia będą trudne lub, z racji zbyt małej ilości danych - niemożliwe, inne wyjście, to skontaktować się ze sprzedawcą, lub porozmawiać ze znajomymi którzy mają podobne systemy  - być może posiadają i mogą wypożyczyć wentylator o sporo lepszej charakterystyce, wtedy będzie mógł Pan ocenić, czy wydatnie zmieni to działanie instalacji.  Jeszcze inaczej, można sprawdzić czy sytuacja ulegnie poprawie jeśli na jakiś czas zdemontuje (albo wyjmie, bo tam są wyjmowane wkłady filtrujące) filtr z instalacji (tak jak pisałem – filtry powodują relatywnie największe straty ciśnienia)

 

 

Z kominkowym pozdrowieniem,
 
 
Ł.Darłak 
Dział ekspercki serwisu

Dzień dobry,

 

Nie do końca jestem pewien czy właściwie zrozumiałem pytanie,  jeśli chodzi o wysokość komina – to trudno jednoznacznie powiedzieć, ciąg kominowy zależy bowiem od wielu czynników, nie tylko od wysokości komina (np. od jego średnicy, ekspozycji na wiatr, usytuowania względem przeszkód terenowych, zakończenia nasadą kominową itp). Na pewno dobrze jest by komin nie był niższy niż 5m, co nie zmienia faktu, iż mniejszy w odpowiednich warunkach nie będzie "działał".

 

Jeśli chodzi natomiast o otwór wlotowy do komina, to  powinien on być …  nie za wysoko i nie za nisko. Brzmi niezbyt precyzyjnie i niezbyt mądrze, ale tak jest.  Na szczęście nie jest to bardzo istotne, do momentu popadania w skrajności, a więc sytuacji gdy otwór wlotowy do komina umieszczony jest za nisko (np. 1,2m od gotowej wylewki) – bardzo mocno ogranicza to możliwość podpięcia jakiegokolwiek wkładu kominkowego. A ten nie jest zwykle mały (min 70cm od podstawy do wylotu), musi być posadowiony ok 30cm od podłoża, do tego dochodzi wymóg by rura spalinowa miała minimum 20cm odcinka prostego z wylotu i nie posiadała spadków – co nam daje kolejne 30-40cm wysokości na najmniejsze przyłącze. To wszystko razem daje ok. 140cm.

Gdy otwór wlotowy umieszczony za wysoko, co zdarza się rzadko, ale się zdarza. Mocno utrudnia to montaże (trzeba zmieścić się rurą przyłączeniową niekiedy przy samym stropie) lub całkowicie je uniemożliwia (gdy odległość rury spalinowej od elementów palnych jest mniejsza niż bezpieczna deklarowana przez producenta) – to ostatnie jest szczególnie ważne w przypadku domów ze stropami w technologii drewnianej.

 

Tak więc, jeśli już potrzeba podać jakieś wartości  - pewnie najbezpieczniej byłoby gdyby otwór przyłączeniowy znajdował się na wysokości ok. 170-200cm nad powierzchnią docelowej wylewki ale nie bliżej niż 40-50cm do stropu.

 

Z kominkowym pozdrowieniem,
 
 
Ł.Darłak 
Dział ekspercki serwisu

kominki.org

Dzień dobry,

 

Wielkość wylotu spalin ma oczywiście znaczenie, choć w przypadku małej „kozy” niespecjalnie duże.

 

Im większy wylot spalin i im większej średnicy rury przyłączeniowe do komina, tym większa szansa na dobry ciąg i lepsze palenie w kominku... no ale to sprawa zależna od tak wielu czynników (wysokość komina, wiatr, nawiew do kominka itp) że znaczenie wielkości króćca na samym kominku nie jest aż tak wielkie.

 

Tak, że jak zdecydował się Pan „wizualnie” na jakiś model, jeśli jest to model o małej mocy i do ogrzewania niewielkiej powierzchni (a tak Pan pisze) – nie traktowałbym średnicy wylotu spalin jako kluczowej dla wyboru

 

Z kominkowym pozdrowieniem,
 
 
Ł.Darłak 
Dział ekspercki serwisu

kominki.org

Dzień dobry,

 

Problem zapachu pojawiającego się przy paleniu w kominku był już kilka razy poruszany – tak, że polecam lekturę archiwum pytań...

 

Przyczyn zapachu może być kilka, jeśli to początkowy okres po instalacji – a tak jest u Pana, mamy często do czynienia z wypalaniem się elementów  malowanych instalacji – samego wkładu, rur dymowych ... choć w przypadku większości nowoczesnych produktów takie zjawiska nie mają miejsca, to niektóre wyroby „fundują” taki zapachowo-dymny początek palenia (maksymalnie do 2 tygodni). Jest to zjawisko uciążliwe, ale nie rzutujące na prawidłow funkcjonowanie czy wykonanie instalacji. Jeśli więc problem sam zniknie po tym okresie - znaczy się, że wszystko z kominkiem jest OK.

Podobnie, tuż po instalacji zapach mogą  powodować jakieś zanieczyszczenia pozostałe na wkładzie czy rurze spalinowej.

 

Przyczyną może być też odklejona wełna (to dość częsty przypadek w obudowach wykonywanych z użyciem wełny mineralnej z płaszczem aluminiowym), która może stykać się z gorącymi elementami kominka lub rury spalinowej.

 

Zapach może być też powodowany użyciem niewłaściwej taśmy aluminiowej, którą wykleja się miejsca łączeń wełny, jeśli została do tego użyta zwykła taśma  - to może być źródło kłopotu... Pisze Pan, że użył właściwej taśmy – no ale skoro ona się odkleiła to nie jestem pewien ... zwłaszcza że na rynku są dostępne taśmy aluminiowe odporne do 350, 250 i 150 st.C.  – tylko te pierwsze nadają się do użytku wewnątrz obudowy (pozostałe do wykończeń instalacji, czy połączeń rur DGP).

 

Charakter zapachu, a takowy Pan opisuje – może być właśnie skutkiem tego typu usterki.

 

 

wykluczam raczej rozszczelnienie instalacji przyłączeniowej czy wkładu, wtedy to na pewno zauważyłby Pan "naocznie" (dym, smugi przy kratkach) już przy pierwszych próbach, a tak nie było. 

 

 

 

 

 

Z kominkowym pozdrowieniem,

 

 

Ł.Darłak

dział ekspercki serwisu

kominki.org

 

Dzień dobry,

 

Niestety nie może zastosować Pan rury stalowej, to po pierwsze niezgodne z prawem (normy dot. kominów zewnętrznych są bardzo precyzyjne) – więc kominiarz takiej instalacji nie odbierze, po drugie to nieskuteczne (rura stalowa nie wytrzyma dłużej niż kilka miesięcy, po czym skoroduje, przepali się lub po prostu zostanie przeżarta przez kwasy zawarte w spalinach), po trzecie niebezpieczne (jak już ta rura ulegnie zniszczeniu to może w najlepszym razie odpaść, w najgorszym – spowodować podtrucie kogoś przez powstałe nieszczelności).

 

Tak, że niestety – nie – zdecydowanie nie może Pan tego zastosować.

 

Rury stalowe (odpowiedniej grubości – 2mm, do tego zabezpieczone specjalną farbą termiczną) są dozwolone ale tylko jako przyłączenie kominka do komina (murowanego, ceramicznego lub kwasoodpornego)

 

Z kominkowym pozdrowieniem,
 
 
 
Ł.Darłak
Dział ekspercki serwisu
kominki.org

Dzień dobry,

 

 

Tak, zwykle naprawa takiego wkładu (tzn. nie wkładu w całości odlewanego z żeliwa) jest możliwa, kwestia czy opłacalna ... no ale to sprawdzi i wyceni producent (czy to będzie wymiana tylnej ściany, czy zespawanie – trudno powiedzieć, musi na ten temat wypowiedzieć się przedstawiciel producenta). Wkład jest Polski więc nie sądzę, by miała Pani kłopoty z realizacją naprawy.

 

 

Oczywiście proszę pamiętać by w takim wkładzie absolutnie nie palić, rozszczelniony wkład to duże ryzyko przy użytkowaniu, niezależnie od tego jak intensywnym.

 

Z kominkowym pozdrowieniem,
 
 
Ł.Darłak 
Dział ekspercki serwisu
kominki.org

 

Dzień dobry, 

 

Nie, z zasady nie powinna przechodzić przez strop, w Polsce tradycja budowania przyłączy i kominów jest inna – nie „wypuszcza” się rury z kominka prosto przez sufit, ale „kolankuje” się rurę przyłączeniową do murowanego lub wolnostojącego komina. Dzięki temu nie ma problemu na przykład z odprowadzeniem skroplin, wody opadowej, czy wybieraniem sadzy.

 

Nie oznacza to oczywiście, że rury przyłączeniowej przez strop nie da się przeprowadzić, można to zrobić, choć osobiście nie polecam tego, zwłaszcza w budynkach ze stropem drewnianym.

 

Przy przejściu przez strop należy bezwzględnie dobrze zaizolować otwór, odpowiednią wełną mineralną o temperaturze pracy do 1000st. Sama rura powinna w tym miejscu być dwupłaszczowa (czyli już też posiadać izolację, a także zewnętrzny płaszcz stalowy). Do tego (choć to wykonawczo nie jest łatwe) powinno przewidzieć się pustki powietrzne na całej grubości stropu. Wszystko to po to by zapewnić maksymalną izolacyjność tego fragmentu instalacji – jako, że jest to miejsce gdzie podczas palenia kominkiem jest zwykle najcieplej.

 

Taka praca oczywiście powinna być powierzona wyspecjalizowanej firmie montażowej, najlepiej posiadającej spore doświadczenie w tego typu instalacjach, jest to trudne i dość niebezpieczne.

Z kominkowym pozdrowieniem,
 
 
Ł.Darłak 
Dział ekspercki serwisu
kominki.org

 

Dzień dobry,

 

Rurę przyłączeniową (bo jak rozumiem ma Pan na myśli element łączący kominek z kominem ceramicznym – np. Schiedel) można podłączyć do komina z użyciem stosunkowo prostej, ale sprytnej kształtki, tzw. wkładki ze sznurem ceramicznym.

 

Sznur nawinięty na tą część wkładki, która wchodzi do trójnika komina ceramicznego, zabezpiecza go przed pęknięciem spowodowanym mocniejszym rozszerzaniem się cieplnym elementu stalowego w porównaniu do ceramiki.

 

Pod żadnym pozorem nie można łączyć stalowej rury z ceramicznym trójnikiem na sztywno, czy to poprzez wpasowywanie rury bez żadnego luzu, wypełniając połączenie masami betonowymi i tym podobne.

 

Z kominkowym pozdrowieniem

 
 
Ł.Darłak 
Dział ekspercki serwisu
kominki.org

Dzień dobry,

 

To zależy, przedłużenie rury kominowej może pomóc, ale nie zawsze. Przede wszystkim nie zapobiegnie sytuacji cofania lub ograniczania ciągu podczas silnych wiatrów czy złej pogody… wtedy pomoże tylko nasada (jeśli oczywiście jest właściwy nawiew, ekspozycja na wiatr, itp. itd. – tu zależności jest naprawdę sporo – nie miejsce na to by rozwodzić się kiedy nasada może skutecznie działać).

Jeśli problemem jest tylko długość komina (a im dłuższy tym lepszy ciąg), albo po prostu w ten sposób ominie się przeszkodę terenową (np. kalenicę sąsiedniego dachu itp.) -  wtedy wydłużenie powinno spełnić swoją rolę.

 

Proszę tylko pamiętać, że przedłużenie komina – rurą kwasoodporną – powinno być izolowane cieplnie. W skrócie, rura przedłużająca powinna być dwuścienna. Inaczej, zamiast pomóc, może zaszkodzić.

 

Należy więc przede wszystkim zbadać przyczynę niewłaściwego ciągu w kominie – zanim zainwestuje się w jakąkolwiek z powyższych metod.

Z kominkowym pozdrowieniem

 
 
Ł.Darłak 
Dział ekspercki serwisu
kominki.org

Dzień dobry,

 

Szczerze przyznam, moje dotychczasowe doświadczenia nie spotkały takiego przypadku, by ktoś chciał kominek podłączać do dwóch kominów, bywało że chcieli dwa kominki w jeden.

 

Przepisy mówią, iż kominek powinien być podłączony do własnego, samodzielnego kanału dymowego o odpowiednich parametrach - a więc do jednego, nie do wielu.

 

Burzenie tego standardu może przynieść dość nieprzewidywalne skutki (jeśli jeden kanał jest innej średnicy niż drugi, jeden jest gorzej ocieplony niż drugi, jeden jest krótszy niż drugi, odległość kominka od jednego komina i drugiego są niesymetryczne i znacznie różniące się itp. itd.) ... może prowadzić to do tego, iż jeden będzie wyrzucał spaliny a drugi zasysał powietrze – sytuacja może być mało komfortowa jeśli chodzi o palenie i niebezpieczna jeśli nastąpi jakaś nieprzewidziana okoliczność.

 

 

Jeśli natomiast pomysł polega na tym, iż potrzeba podłączyć kominek do komina – ale skoro nie ma takiego o odpowiedniej średnicy (np. fi 200) to rozważa Pan podłączenie do dwóch (np. fi 120)  -  to to nie jest metoda.Pprzekroje nie sumują się w ten sposób i tak działająca instalacja nie daje gwarancji poprawnego działania – no i oczywiście z przepisowego punktu widzenia nie jest to prawidłowe podłączenie.

 

Tak, że ja czegoś takiego nie polecałbym zdecydowanie....

 

Z kominkowym pozdrowieniem,
 
 
 Ł.Darłak
Dział ekspercki serwisu

kominki.org

Witam

 

To pozornie bardzo proste pytanie, ale tylko pozornie.

Dobór wydajności wentylatora jest rzeczą prostą, jeśli tylko chce Pan dopasować go do kubatury pomieszczenia. Sprawdzamy wykres czy, przy odpowiednim sprężu dany wentylator zapewni taką kubaturę jak chcemy (przy wymianie powietrza, powiedzmy, 1 raz na godzinę) i mamy sprawę załatwioną.

 

Kluczową jednak kwestią jest tenże spręż, a w zasadzie spadek ciśnienia jaki wentylator musi pokonać by dostarczyć tą ilość powietrza do pomieszczenia które chce Pan ogrzać. A to już sprawa znacznie trudniejsza do wyliczenia, trzeba bowiem zliczyć spadki ciśnień wszystkich elementów instalacji, które powietrze napotka w drodze z wentylatora.

 

Polecam lekturę podręcznika DGP w którym jest to dość precyzyjnie opisane:  www.systemkominkowy.com

 

 

Z kominkowym pozdrowieniem

 
 
Ł.Darłak 
Dział ekspercki serwisu
kominki.org

Dzień dobry,

 

Niestety, nie będąc na miejscu trudno będzie wiele doradzić...   rozprowadzenie DGP wydaje się, z tego krótkiego opisu, że jest przeprowadzone poprawnie. Temperatura na wylotach, jak na system grawitacyjny – jest niska (zwykle sięga nawet 60st C.) – inna kwestia ile tego powietrza napływa (jeśli opory są duże i bardzo mało powietrza dociera do pomieszczenia, nawet gdy będzie ciepłe – nie da rady go dobrze dogrzać).

 

Na podstawie opisu wydaje mi się, że – przede wszystkim Pana wkład kominkowy się „nie spisuje” – nawet przy niewłaściwie wykonanej obudowie okapu (np. niedostatecznie zaizolowanej) niska temperatura przy mocnym paleniu w tym pomieszczeniu gdzie jest kominek – jest zastanawiająca. Nawet przy założeniu tylko promieniowania ciepła przez szybę – co daje ok 20% emisji ciepła wkładu kominkowego – w pomieszczeniu powinno się to ciepło odczuwać i to powinno być najcieplejsze miejsce w domu. Inna kwestia czy w okapie jest wystarczająca ilość kratek, czy jest szczelina gdzie chłodne powietrze z pomieszczenia może dostać się w okolice wkładu i ogrzać ...

 

to, że komin jest ciepły to nic nienormalnego – straty kominowej nie da się uniknąć w pełni, można ją minimalizować, ale nawet gdy wszystko jest wykonane jak należy – komin będzie ciepły i taki ma być (inaczej zresztą nie będzie „ciągu”)

 

Proponowałbym konsultację z firmą która kominek wykonywała, jak ona zapatruje się na takie a nie inne działanie całej instalacji. Jeśli przeróbka wchodzi w grę to przede wszystkim należy zadbać o dobre zaizolowanie komory grzewczej kominka, ściany przy której stoi, wykonanie dystrybutora metalowego nakładanego na wkład i podłączenie do niego rur DGP, wykonanie odpowiedniej ilości kratek w okapie no i zapewnienie cyrkulacji powietrza (np. poprzez szczelinę lub otwór pod kominkiem - by powietrze mogło tam dopłynąć i ogrzać się od wkładu)

 

 

Z kominkowym pozdrowieniem,

 

Ł.Darłak

dział ekspercki

kominki.org

Dzień dobry,

Pozwoliłem sobie odpowiedzieć na zadane pytania bezpośrednio pod nimi – w tekście. Mam nadzieję, że będzie to w miarę czytelne

 

 

Chciałbym zapytać o szczegóły instalacji DGP. Posiadam kominek o mocy 10kW do ogrzania mieszkania 70m2. Obudowa wykonana z płyt żaroodpornych. Aktualnie z obudowy kominka wyprowadzone są 3 rury spiro okrągłe 125mm i rozprowadzenie powietrza jest do 3 pomieszczeń - otwory nawiewne zakończone amostatami. Długość rur to 3-5m. Dodatkowo zamontowałem jeszcze filtry na tych rurach i nawiew do pomieszczeń jest niewystarczający.

 

Dlatego chciałbym poprawić instalację poprzez dołożenie aparatu nawiewnego. Z broszury wyliczyłem, że strumień powietrza dla pomieszczeń to 210m3, a straty ciśnienia w instalacji nie przekroczą w żaden sposób 120Pa - dlatego aparat AN1 wydaję się w zupełności wystarczający. Jeśli to możliwe, to bardzo proszę o odpowiedź na takie zagadanienia:

 

1. Czy do aparatu nawiewnego wystarczy doprowadzenie jednej rury spiro 125mm. Co z pozostałymi - zaślepić po prostu??

 

Najlepiej jest je połączyć czwórnikiem (3 wyloty schodzące się do jednego) lub (lepiej) skrzynką rozprężną, nie radzę zaślepiać rur – bo to pogorszy skuteczność odbierania ciepła z okapu kominka i może powodować szumy.

 

2. Cała instalacja DGP znajduje się na nieogrzewanym strychu, gdzie temperatury są zbliżone do temperatury zewnętrznej. Większość przewodów izolowanych mogę i przykryję wełną, natomiast co zrobić z aparatem nawiewnym?? Czy takie temperatury nie będa powodowały wychładzania instalacji?? Ewentualnie czy jest praktykowane zbudowanie ocieplenia takiego aparatu??

 

Aparat nawiewny jest izolowany (wełną mineralną w komorze przez którą przepływa powietrze) – nie tylko nie ma potrzeby go dodatkowo osłaniać czy izolować, nie wolno tego robić z uwagi na konieczność zapewnienia powietrza do prawidłowej wentylacji silnika i elementów elektronicznych aparatu.

 

 

3. Wyczytałem również, że zdarzają się problemy ze startowaniem aparatu nawiewnego za pomocą wbudowanego termostatu. U mnie odległość od obudowy jest dość niska, natomiast problemem może być to nieogrzewane poddasze. Dlatego chciałem zapytać o sugestię regulatora obrotów ARO Pewnie mogę zrobić doświadczalnie i jesli bez tego będzie źle, mogę dołożyć. A jak w praktyce wygląda regulacja obortów - bo tego nie wiem - czy faktycznie jest to przydatne??

 

 

Owszem, często zdarza się, że, w przypadkach jakie Pan opisuje, aparat „nie startuje” – jako, że ciepłe powietrze długo (lub w ogóle) nie dochodzi do umieszczonego w nim termostatu. Praktykuje się wtedy albo umieszczenie drugiego termostatu w bezpośredniej bliskości okapu kominka (z sondą w środku), albo montowanie regulatora typu „ARO”, gdzie dodatkowo oprócz sondy jest regulacja obrotów.

Czy to ostatnie jest przydatne, w mojej ocenie tak (nawet dla tak prozaicznej sprawy jak obniżenie, przez zmniejszenie prędkości obrotowej wentylatora - szumów w czasie gdy pełna cisza jest pożądana – np. wieczorem)… Oczywiście jest to dodatkowa opcja, która jest dodatkowym wydatkiem a do prawidłowej pracy konieczna nie jest - więc decyzję pozostawiam Panu.

 

Eksperyment może Pan łatwiej przeprowadzić z termostatem ... gorzej z ARO - bo ten musi być zamontowany w puszce podtynkowej - a to już rodzi konieczność małego "remontu".

 

 

Z kominkowym pozdrowieniem

 

Ł.Darłak

dział ekspercki

kominki.org

Jestem na etapie przygotowań do budowy domu ok 110 mk i zastanawiam się na sposobem rozmieszczenia kanałów DGP.  Chciałbym kanałem elastycznym "przejść" z komory nad wkładem kominkowym na drugą stronę ściany na której umiejscowiony byłby kominek do garażu lub kotłowni ( jest obok) i tam umiejscowić turbinę i filtr (zapewni to  łatwy dostęp do tych urządzeń) .Następnie przebić się  przez strop i na stropie zastosować przejście z rury okrągłej w kanał płaski 90 stopni.Następnie doprowadzić kanały płaskie do pomieszczeń na poddaszu (3 pokoje + łazienka).  

 

Odpowiedź:

Dzień dobry,

 

Pana opis systemu wydaje się prawidłowy i powinno to dobrze działać, oczywiście diabeł tkwi w szczegółach, no ale ważne że ogół jest słuszny.

 

Kilka uwag:

  • Kanał elastyczny w komorze nad wkładem kominkowym - proszę pamiętać, że rury "spiro" aluminiowe mają wytrzymałośc do 200st C, podobnie rury elastyczne izolowane... w okapie kominka polecałbym raczej rury sztywne, najlepiej nierdzewne (te mają znacząco wyższą odporność temperaturową).
  • Proszę pamiętać, że wentylator szumi i, z uwagi na to, że będzie on w pomieszczeniu dostępnym - jego działanie będzie słyszalne
  • by uniknąć strat cieplnych, rury doprowadzające powietrze do wentylatora (ale nie te w okapie) i z wentylatora - muszą być izolowane
  • Nie jestem osobiście zwolennikiem doprowadzania ciepła z kominka do łazienek czy kuchni  - to pomieszczenia o dużej wilgotności, gdzie zawsze zamontowane są wyloty wentylacji wywiewnej ...
  • podobnie stosowanie na głównych odnogach systemu kształtek 90stopni, to zawsze powoduje spore opory przepływu i szumy.

 

Kanały w wylewkach należy izolować, w innym wypadku niepotrzebnie grzałoby się beton. Są do tego albo specjalne wełny, albo gotowe kanały izolowane.

 

 

Z kominkowym pozdrowieniem,
 
 Łukasz Darłak

Dzień dobry,

 

Z polem czynnym tej kratki "Tunel" to chyba podała Pani mocno zawyżoną wartość ... rzeczywista jest sporo mniejsza.

 

Rzeczywiście w komorze dekompresyjnej zaleca się montowanie dwóch kratek - no ale w kominku narożnym to kłopot, także estetyczny. Jeśli ma Pani strop i ściany niepalne (tzn. np. nie z drewna, tylko betonowy) - to jedna kratka wystarczy, a nawet przy dobrze zaizolowanej komorze nic się nie stanie, jak kratek tam nie będzie.

 

Koniecznie za to proszę pamiętać by umożliwić powietrzu dostęp do okolic wkładu kominkowego, czy to przez szczeliny w obudowie, czy - lepiej, poprzez zamontowaną nisko kratkę (np. typu Tunel, tylko węższą). Powietrze to nie tylko wychłodzi wkład i instalację, ale także zapewni konwekcyjne ogrzewanie pomieszczenia w którym kominek się znajduje. 

 

 

Z kominkowym pozdrowieniem,

 

Ł.Darłak

dział ekspercki

kominki.org

Dzień dobry,

 

przy tych parametrach obudowy (rozmiary które Pan podaje) zmieści się Panu 90% kratek dostępnych na polskim rynku, więc wybór ma Pan szeroki – kwestia estetyki i gustu.

 

Kratki Luft czy Tunel jak najbardziej wchodzą w grę (rozkład jedna na dole i jedna na górze jest bardzo w porządku, warto pamiętać tylko przy montażu by, jeśli kratka ma „kieszeń” – by jej wylot był kierowany ku górze (kratka dolna) i ku dołowi (kratka nad wkładem)  - tak by powietrze miało możliwie łatwą drogę konwekcji.

 

Szerokość czy typ kratki jest mniej istotny niż pole czynnego przekroju, a ta powinna być dobrana w zależności od mocy wkładu

 

polecam tutaj lekturę artykułu na temat doboru kratek: http://www.darco.com.pl/ogrzewanie-kominkowe/art,7,jakie-i-ile-kratek-w-kominku.html  tam na końcu jest tabelka z wyliczeniami.

 

 

Z kominkowym pozdrowieniem,
 
 
Ł.Darłak 
Dział ekspercki serwisu

kominki.org

Dzień dobry,

 

Jeśli jest Pan pewien, że problem tkwi w nawiewie – a nie w kłopotach z ciągiem kominowym i samym kominem to byćmoże jest to, co Pan proponuje, jakimś wyjściem.  Jeśli palenie poprawia się znacząco przy uchyleniu drzwiczek a dym nie ucieka do pomieszczenia – to rzeczywiście nawiew może być niewystarczający...

 

Choć w ogóle to sytuacja dziwna i chyba nie tak jednoznaczna, jeśli nawet podczas normalnego palenia, gdy kominek i komin jest nagrzany, dalej drewno przygasa mimo otwartych szybrów/przepustnic/dolotów – kominki monolityczne raczej znane są z tego, że dość dobrze utrzymują ciepło i zwykle nie ma większego problemu z utrzymaniem ognia.

 

 

Niestety nie powiem, czy to skuteczne rozwiązanie – nie testowałem czegoś takiego w praktyce i nie mogę polecić konkretnych urządzeń. Pomysł wydaje się dobry (sprawdza się w końcu w masie urządzeń na pelet – gdzie spalanie jest w warunkach kontrolowanego nadmuchu).

 

 

Z kominkowym pozdrowieniem,
 
 
 
Ł.Darłak
Dział ekspercki serwisu
kominki.org

Dzień dobry,

 

Klapka regulatora ciągu potrafi być otwarta bardzo często i długo - zasada działania zakłada bowiem, że w przypadku gdy w kominie podciśnienie jest właściwe, pozycja klapy jest "delikatnie otwarta" (tzn jest kilka mm szczeliny), gdy ciśnienie rośnie - uchyla się bardziej, gdy ciśnienie jest za małe - klapa samoczynnie przymyka się całkowicie.

 

Tak, w przypadku gdy regulator jest zamontowany w pomieszczeniu mieszkalnym - powoduje to częściową "utratę ciepła" - przynajmniej tak na pierwszy rzut oka, co do energetycznego bilansu tego zjawiska bowiem sprawa nie jest oczywista (w końcu optymalne warunki spalania to minimalizacja zużycia paliwa, niekontrolowane spalanie = większe wydatki na ogrzewanie).

 

No ale są sposoby by to zjawisko wychładzania ograniczyć - na przykład montując regulator (oczywiście wciąż w dostępnym - dla celów regulacji - miejscu) na dopływie zimnego powietrza do spalania... tak jak na tym schemacie . Wtedy powietrze do "podmieszania" ze spalinami w kominie jest pobierane z zewnątrz.

 

Takie rozwiązanie polecałbym. Natomiast instalacji kolejnego trójnika na tym przyłączu do kominka - już nie - wtedy tracimy kontrolę nad tym co do kominka jest pobierane (bo powietrze będzie zasysane głównie z tej odnogi - w której opory przepływu są najmniejsze - więc pewnie z pokoju - problem zatem zamiast się rozwiązać, może się pogłębić).  

 

W takiej sytuacji warto rozważyć wykonanie kolejnej, niezależnej od poprzedniej, rury zasilającej w powietrze z zewnątrz - doprowadzić ją pod kominek, wyposażyć w szczelną przepustnicę i traktować jako nawiewnik do mieszkania.  Oczywiście można też zamontować nawietrzaki (w ścianach) lub nawiewniki (w oknach) - które odpowiedni nawiew świeżego powietrza do budynku zapewnią.

 

 

Z kominkowym pozdrowieniem

Ł.Darłak

dział ekspercki

kominki.org

 

Dzień dobry,

 

Nie widzę przeciwwskazań do montażu nasady Turbowent na takim kanale wentylacyjnym. Nasada powinna pomóc. 

 

Jeśli mogę coś ewentualnie polecić, to, w przypadku tak dużej bliskości komina spalinowego - o rozważenie montażu nasady w wersji kwasoodpornej (to wyższy koszt, ale gwarancja że jakieś skropliny nie spowodują korozji nasady)

 

oczywiście każdy przypadek może być inny - dlatego zawsze w takich sytuacjach polecam zaproszenie kominiarza na wizytę, to na pewno nie zaszkodzi...

 

 

Z kominkowym pozdrowieniem

Ł.Darłak

dział ekspercki

kominki.org

Dzień dobry,

 

Takie sprawy są zawsze bardzo trudne do oceny z „daleka”, tego typu instalacje są bardzo zindywidualizowane – więc nie sposób porównać jedną do drugiej. To, że wycena wydaje się Panu droga nie musi oznaczać, że jest to próba naciągnięcia...

 

Zwłaszcza, że decyduje się Pan na wkład kominkowy którego koszt to kilkanaście tysięcy zł. Całość instalacji więc wcale nie wydaje mi się mocno przeszacowana. Na koszty na pewno wpłynie rodzaj obudowy (np. kamienna jest droższa niż tynk) i zakres prac wykonawczych i przygotowawczych (jak zrobienie nawiewu do kominka, przyłącza do komina itp). Materiały poza wkładem kominkowym i dekoracyjnymi elementami obudowy (czyli kratki, izolacja, materiały budowlane, rury spalinowe, kanały DGP itp)  - zwykle nie kosztują więcej niż 2-3 tys zł.

 

 

Przede wszystkim – wykonawca sam powinien w wycenie wyszczególnić podstawowe pozycje kosztowe, jeśli nie chce tego podać – to oczywiście nie stawia go to w korzystnym świetle.

 

No i oczywiście, jeśli nie jest Pan przekonany do rzetelności wykonawcy, trzeba poprosić o kontrofertę jeszcze jednego czy dwóch, w Szczecinie przecież nie brakuje raczej fachowców w tej dziedzinie.

 

Z kominkowym pozdrowieniem,
 
 
Ł.Darłak 
Dział ekspercki serwisu

kominki.org

Dzień dobry,

 

W tematach o które Pan pyta - to przedstawia się to następująco (piszę jak to widzą przepisy, no ale one w tym przypadku nie są oderwane od rzeczywistości i dobrze oddają praktykę):

 

- Minimalna wysokości komina dymowego to 4m.

- Najmniejszy wymiar to fi150 lub 140x140mm

- Przekrój i wysokość komina dobiera się z nomogramów i tabel w zależności od mocy urządzenia (no ale do standardowej "kozy" powinien w zupełności wystarczyć, przyłącz kominowy - czyli odcinek od pieca do komina może mieć średnicę mniejszą - taką jak wylot pieca)

 

 

Komin może być odchylony od pionu na długości nie większej niż 2m pod kątem 30st, lub 45st z zastosowaniem rewizji na kolanach.  Tyle mówią przepisy w tematach "skośności".

 

 

 

Z kominkowym pozdrowieniem

 

Ł.Darłak

kominki.org

Dzień dobry,

 

Rozbiórka pieca to nie jest zwykle zadanie nadto trudne, dla firmy remontowej czy kominkowej tym bardziej.

 

Ja osobiście, nie dlatego, że uważam że takich rzeczy nie powinno robić samemu, ale dlatego by zrobić to szybko, bez bałaganu (jako, że wymaga to dość sporo kucia, w kanałach dymowych na pewno jest sporo sadzy itp) proponowałbym skorzystanie z usług fachowca – zabezpieczy pomieszczenie, posiada odpowiednie narzędzia, no i doprowadzi ściany do „docelowego” stanu.

 

Jeśli piec jest w dobrym stanie – warto zaprosić firmę kominkową – byćmoże kafle są ciekawe i nie warto wszystkiego niszczyć, ale ostrożnie zdemontować by część z nich zachować.

 

Po demontażu warto zastanowić się nad otworem kominowym, gdyż nie zawsze trzeba go zaślepiać – można tam umieścić kratkę i zrobić z tego kanał wentylacyjny – wywiewny.

 

 

Z kominkowym pozdrowieniem,
 
 
Ł.Darłak 
Dział ekspercki serwisu

kominki.org

Dzień dobry,

 

W 9 przypadkach na 10 w takiej sytuacji winna jest słabo działająca wentylacja lub niedostateczny nawiew do kominka

 

proszę spróbować jak wygląda sytuacja jak uchylone zostanie okno w pobliżu kominka -  jeśli problem zniknie – to znaczy że to kwestia nawiewu a nie wywiewu.

 

6,3 metrowy komin fi 200 to powinno być aż nadto dla standardowej instalacji kominkowej (zaleca się by nie był komin niższy niż 4m i nie może być mniejszy niż 150mm -  u Pana jest to znacząco lepiej) – komin systemowy, izolowany – więc też nie powinno być problemów powodowanych wychłodzeniem spalin...

 

Doprowadzenie przewodem fi 100, w mojej ocenie może być niewystarczające, jeśli jeszcze jest ono długie lub posiadające „załamania”  - czyli generujące duże opory przepływu ... może nie dawać wystarczającej ilości powietrza, resztę dopełnia niewystarczająco skuteczna wentylacja (tego się tylko domyślam).

 

Z kominkowym pozdrowieniem,
 
 
Ł.Darłak 
Dział ekspercki serwisu

kominki.org

Dzień dobry,

 

Owszem, przyjmuje się, że DGP skutecznie dostarcza ciepłe powietrze do pomieszczeń do ok 10mb od kominka. Powietrze oczywiście da się tam wtłoczyć (są odpowiednio duże wentylatory) – kwestia czy będzie ono ciepłe (starty ciepła postępują z odległością) oraz czy zastosowanie dużego wentylatora nie spowoduje powstania zbyt dużych szumów. Taką instalację trzeba przede wszystkim dobrze przeliczyć przed wykonaniem.

 

czy to dyskwalifikuje instalację ... niekoniecznie – sam Pan pisze, że planuje Pan dogrzewać budynek (gdyż jest w domu instalacja grzewacza), jeśli doprowadzenie powietrza do wszystkich pokojów grozi pogorszeniem skuteczności działania – może warto skupić się na innych pokojach.

 

Z kominkowym pozdrowieniem,
 
 
 
Ł.Darłak
Dział ekspercki serwisu

kominki.org

Mieszkam w domu zakupionym od Dewelopera. Niestety w salonie nie mamy przewodu kominowego. Dom, szeregowiec, 3 kondygnacje (piwnica, parter z salonem - o nim mowa), piętro z pokojami i użytkowe poddasze.

Żona wymyśliła sobie, że w salonie powinien stanąć kominek, a najlepiej piec kaflowy z szybą (żeby był widzaiany ogień), widzieliśmy coś takiego w marketach np piec Salzburg. Nietety nie ma komina. Czy trzeba kupić system kominowy i ciągnąć go od piwnicy, czy też wystarczy przewiercić się w stropach i zamontowac czarne rury, obłożyć je wełną mineralną i obłożyć płytą g-k. Można cos takiego zrobić Dzień dobry,

 

Odpowiedź:

Kominek na drewno potrzebuje komina – więc niestety nie obędzie się bez jego instalacji.

 

To o czym Pan pisze  - tj. wykonanie prowizorki ze stalowymi rurami i wełną mineralną nie wchodzi w grę – to niebezpieczne i niezgodne z prawem (kominiarz na pewno nie odbierze takiej instalacji) -   poza tym, wbrew pozorom, bardzo trudne do dobrej realizacji (przejścia przez strop i dach są niełatwe do bezpiecznego pożarowo i konstrukcyjnie wykonania).

 

Wykonanie komina murowanego w istniejącym domu w zasadzie nie jest możliwe, więc to co trzeba zrobić, to wykonać komin zewnętrzny stalowy kwasoodporny dwuścienny (z izolacją już).   Producentów i instalatorów takich rozwiązań jest sporo – więc jest w czym wybierać, nie ma też zwykle tam większych problemów wykonawczych – jeśli kominek planowany jest do wykonania przy ścianie zewnętrznej.

 

Oczywiście taką instalację należy powierzyć wyspecjalizowanej firmie.

 

 

 

Jeśli nie chce Pan mieć kłopotu z instalacją kominową- pozostaje pewna namiastka kominka – czyli biokominek.

 

 

Z kominkowym pozdrowieniem,
 
 
Ł.Darłak
Dział ekspercki serwisu

kominki.org

Dzień dobry,

 

Instalacja kominka otwartego w domu z instalacją wentylacyjną mechaniczną w moim odczuciu to proszenie się o kłopoty.

 

Kominek otwarty potrzebuje ogromnych ilości powietrza do spalania (by palenie odbywało się bez problemów – typu cofanie spalin), no i potrzebny jest sporej wielkości komin. Przykładowe wyliczenia dla parametrów dopływu powietrza do kominka otwartego zgodnie z warunkami technicznymi, które mówią (pkt. 3.4.b), że do kominka otwartego powietrze powinno dopływać z prędkością minimum 0,2m/s

 

W wyliczeniu wychodzi że zapotrzebowanie na powietrze takiego kominka to ok 900m3/h (to pewnie więcej niż cała wentylacja w tym budynku)  a komin powinien mieć średnicę ok 37cm. 

 

Kalkulator wydajności instalacji kominowej dla kominka OTWARTEGO

 

 

 

 

 

UWAGA!!! Kalkulator pozwala zorientować się wstępnie odnośnie parametrów komina współpracującego z kominkiem o palenisku otwartym. Nie stanowi on ostatecznie podstawy do doboru systemu kominowego, ponieważ nie uwzględnia wielu innych czynników takich jak np. opory system doprowadzenia powietrza do kominka, czy wysokość i stopień izolacyjności komina.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Wielkość otworu załadowczego w kominku

 

 

 

szerokość

1.4

[m]

 

 

wysokość

0.9

[m]

 

 

 

 

 

 

 

Pole

1.26

[m2]

 

 

Prędkość powietrza płynącego do wnętrza otworu załadowczego

0.2

[m/s]

 

 

 

 

 

 

 

Zapotrzebowanie na powietrze

0.252

[m3/s]

 

 

 

15.12

[m3/min]

 

 

 

907

[m3/h]

 

 

 

 

 

 

 

Temperatura powietrza

20

[C]

 

 

Temperatura spalin

100

[C]

 

 

 

 

 

 

 

Orientacyjna ilość spalin

0.32080546

[m3/s]

 

 

 

19.2483276

[m3/min]

 

 

 

1155

[m3/h]

 

 

 

 

 

 

 

Założona średnia prędkość spalin w kominie

3

[m/s]

 

 

Pole przekroju komina

0.1069

[m2]

 

 

 

1069

[cm2]

 

 

 

 

 

 

 

Średnica komina

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

369

[mm]

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Użytkownik musiałby też być bardzo ostrożny w użytkowaniu wentylacji – by nie tworzyć podciśnienia w pomieszczeniu z kominkiem – wtedy bardzo łatwo o zassanie spalin z powrotem do pomieszczenia.

 

 

Jeśli użytkownik chce koniecznie mieć w swoim domu kominek – to koniecznie z zamkniętym wkładem wyposażonym w szczelne przyłącze zimnego powietrza do spalania do komory paleniskowej.

 

Czy taki duży wkład da się zrobić - a owszem - da się, także polscy producenci potrafią (choć, z uwagi na chęć zachowania bezstronności - nie będę wymieniał nazw) ...

 

 

Z kominkowym pozdrowieniem,
 
 
Ł.Darłak
Dział ekspercki serwisu

kominiki.org

Dzień dobry,

 

Zwykle takie piece wymagają gruntownego remontu, a jeśli planuje tam Pan standardowy kominek – po prostu rozbiórki.  Sama budowa starych pieców kaflowych zwykle nie pozwala na łatwą adaptację kominka (chodzi o konstrukcję kanałów, których nie da się połączyć ze standardową zabudową), poza tym zwykle stan techniczny pieca nie pozwala na wykorzystanie go bez gruntownej reparacji. To co możnaby rozważyć, to, o ile kafle są w dobrym stanie, częściowe ich wykorzystanie dla zachowania stylu oryginału.

 

Oczywiście to co musi Pan wcześniej „załatwić” to zgoda kominiarza, a jeśli to ma być kominek w budynku wielorodzinnym, także wspólnoty/zarządcy. Kominek ma bowiem określone w przepisach wymagania, które muszą być spełnione by dopuszczalna była jego budowa (przede wszystkim, ale nie tylko, własny, oddzielny przewód kominowy o odpowiednich parametrach).

 

Z kominkowym pozdrowieniem,
 
 
Ł.Darłak 
Dział ekspercki serwisu

kominki.org

Dzień dobry,

 

z tego co widać na zdjęciu to, prawdopodobnie z uwagi na sporą odległość między kominkiem a miejscem przebicia przez strop do rozprowadzenia powietrza fachowiec musiał położyć rurę elastyczną w poprzek całej komory dekompresyjnej.

 

To oczywiście nie jest fortunne rozwiązanie, zarówno niedobre dla rozprowadzenia ciepła (mocno „pofałdowana” rura tworzy duże opory przepływu), jak i dla komory dekompresyjnej (czyli oddzielającej kominek od stropu) -  ta komora powinna być „przewiewna” – powinna mieć po obu stronach kratki i umożliwiać krążenie powietrza które wychłodzi tą okolicę i zabezpieczy drewniany strop.

 

 

Czy tutaj da się wiele zmienić, jeśli nie jest możliwa zmiana miejsca przejścia rury przez strop – to niewiele. Jeśli natomiast rura nie idzie przez strop ku górze (na piętro) tylko dostarcza powietrze do tej kratki po lewej stronie – to lepiej ją wyrzucić w ogóle.

 

O samej zabudowie trudno coś więcej powiedzieć, bo nie jest zakończona. Obecnie już dość rzadko używa się wełny i płyt gips-karton, no ale to nie oznacza, że to błąd wykonawczy.  Jeśli dobrze zauważyłem, kominek jest w domu drewnianym – dlatego bardzo proszę o zwrócenie szczególnej uwagi na dobrą i niezakłóconą izolację (jak wełna, to koniecznie właściwa – kominkowa, bez mostków cieplnych, ubytków i bez oszczędzania na jej grubości)

 

Z kominkowym pozdrowieniem,
 
 
 
Ł.Darłak
Dział ekspercki serwisu

 

Dzień dobry,

 

W Pana przypadku prawdopodobnie jedynym rozwiązaniem będzie instalacja wkładki kominowej kwasoodpornej (albo lepiej, żaroodpornej).  

 

Tak wkład montuje się wkładając poszczególne elementy "od góry" (wcześniej należy sprawdzić jaka możliwa jest największa średnica, lub przekrój owalny) jaki się zmieści do takiego komina), a jedynym miejscem gdzie trzeba wykonać wykucie - to wlot do komina (trójnik).

 

taka instalacja zapewni szczelność i zapobniegnie dalszej degradacji komina (przez kondensat i maź).  Inna kwestia która musi rozstrzygnąć fachowiec, czy komin nie jest przypadkiem w na tyle złym stanie technicznym, że nawet drobne prace remontowe nie zagrażają zawaleniem lub zniszczeniem pozostałych szachtów.

 

to, co przesłał Pan na zdjęciu na pewno nie można nazwać kominem w dobrym stanie technicznym  - widać już ubytki, a to przecież zdjęcie sprzed 10 lat. Dlatego polecałbym powierzenie rementu wyspecjalizowanej firmie.

 

Z kominkowym pozdrowieniem,
 
 
 
Ł.Darłak
Dział ekspercki serwisu

Dzień dobry,

 

Oczywiście można umieścić turbinę nad stropem  i sprowadzać kanałami powietrze aż na poziom podłogi .... kwestia tylko czy to ma sens – w moim odczuciu nie.

 

Nie tylko podraża się instalację (więcej kształtek, izolacji, konieczność wykonywania sporych bruzd w ścianach), komplikuje (co rodzi także szumy), ale przede wszystkim poważnie ogranicza się skuteczność systemu. Owszem, nawiew powietrza „z dołu” jest lepszy, ciepłe powietrze bowiem naturalnie „prze ku górze”.... jednakże konieczność najpierw zassania go przez wentylator a później przetłoczenia w dół (więc „nienaturalnie”) na sporą odległość może spowodować, iż po prostu to ciepłe powietrze nie dotrze do nawiewów.

 

Według mnie, lepiej wykonać standardową instalację z krótkimi odnogami do nawiewów w suficie – dajemy sobie w ten sposób dużo większą gwarancję, iż system będzie cichy a powietrze skutecznie nawiewane do pomieszczeń.

 

Z kominkowym pozdrowieniem,
 
 
 
Ł.Darłak
Dział ekspercki serwisu

kominki.org

Dzień dobry,

 

 

Nie - nie ma takich przepisów. No i chyba dobrze, bo sztuczne określanie średnicy doprowadzenia nie bacząc na to do jakiego wkładu (moc), z jakiej odległości (opory przepływu) - mogłoby więcej skomplikować niż pomóc. Zapisy jakie są teraz - dają większą elastyczność.

 

Poza tym istotną informacją jest ta zawarta w instrukcji użytkowania kominka (wkładu kominkowego) - tam też powinien znaleźć się zapis odnośnie sposobu doprowadzenia, a czasem i średnicy przewodu doprowadzającego powietrze.

 

Z kominkowym pozdrowieniem,

 

Łukasz Darłak

dział ekspercki

kominki.org
 

Dzień dobry,

 

Jeżeli chodzi o pierwsze pytanie – to można robić to dwojako, jeśli wkład jest wyposażony w metalowy dystrybutor to rurę (rury) podłączamy do tego dystrybutora -  ważne – nie giętkie (w obudowie kominka) – ale sztywne, najlepiej chromoniklowe (nie przepalą się) . Powyżej okapu kominka – można już stosować rury elastyczne (izolowane)

 

Jeśli wkład nie jest wyposażony w dystrybutor można też opuścić przewody (elastyczne – ale nie izolowane), ważne by  one były opuszczone poniżej kratki czołowej i bocznych. Jest to jednak mniej efektywne rozwiązanie.

 

 

W temacie drugim, muszę przyznać że nie do końca zrozumiałem. Jeśli ma Pani na myśli pobieranie powietrza do spalania w kominku to jest to instalacja ważna i powinna być wykonana starannie. Jakieś cięcie elementów i łączenie ich fragmentów śrubami nie brzmi fachowo. To dziwne, bo na rynku są dostępne elementy gotowe, które umożliwiają przejście z okrągłego elastycznego przewodu na płaski kanał prostokątny. Błędy wykonawcze, powodujące przewężenie czy skomplikowanie rury doprowadzającej powietrze owszem mają znaczenie – jako, że im bardziej „nierówny” przewód – tym większe ryzyko, że opory przepływu powietrza będą na tyle duże, że instalacja nawiewu powietrza do kominka nie będzie prawidłowo działać.

 

Z kominkowym pozdrowieniem,

 
Ł.Darłak
Dział ekspercki serwisu
kominki.org

Dzień dobry,

 

 

Tak, można tak łączyć elementy przyłączy przy kominkach z płaszczem wodnym, można nawet powierdzieć, że jest to polecana metoda.

 

Tak, łączenia powinny być dodatkowo uszczelnane masą wysokotemperaturową

 

 

Z kominkowym pozdrowieniem,

 
Ł.Darłak
Dział ekspercki serwisu
kominki.org

Dzień dobry,

 

W takim przypadku polecałbym dodatkowe (podwójne) zaizolowanie stropu płytą krzemianową (nie radzę używać wełny - to technologia od której w kominkach się odchodzi)

 

komory dekompresyjenej, jeśli jest rura spalinowa - nie wydzielałbym - ale zamontowałbym kratki po obu stronach obudowy - w jej górnej części - tak by wymusić cyrkulację powietrza.

 

Rury spalinowej radzę nie izolować - zwłaszcza wałną mineralną (możnaby użyć "białej" wełny ceramicznej - ale to wykonawczo jest pewien kłopot).

 

Jeśli strop nie jest drewniany - to wystarczy... jeśli jest drewniany - trzeba niestety przerobić wlot do komina  (to się da zrobić - jest to oczywiście pewien remont i koniecznosć kucia i montażu nowego trójnika - ale jest to do wykonania). 

 

 

Z kominkowym pozdrowieniem,

 
Ł.Darłak
Dział ekspercki serwisu
kominki.org

Dzień dobry,

 

Zasadniczo rur elastycznych izolowanych w systemach DGP nie trzeba dodatkowo izolować, temperatury, jakie w tego typu systemach osiaga powietrze zwykle nie przekraczają 200 stopni, często jest to dużo mniej (na dalszych odnogach systemu i na wylotach do pomieszczeń - poniżej 70st. C).

 

Jeśli rura która będzie przechodziła przez strop będzie prosto nad kominkiem i w niewielkiej od niego odległości - uważam, że warto zachować albo pustkę powietrzną 2-3cm, albo dodatkową okładzinę z wełny mineralnej wysokotemperaturowej (do kominków) o łącznej grubości min. 5cm.

 

PS. Przede wszystkim w domu drewnianym (czy też ze stropem drewnianym) - proszę dwa razy sprawdzić jak zaizolowany jest kominek przy stropie, niewłaściwa izolacja lub jej brak - może być niebezpieczny (to, że kominek w domu już jest i nic się nie działo - nie znaczy że nie trzeba tego sprawdzić, raz, z uwagi na konieczność sprawdzenia stanu technicznego instalacji, dwa - z uwagi na to, że kominek mógł być używany sporadycznie - więc jakiś błąd montażowy mógł "ujść na sucho"). 

 

 

 

Z kominkowym pozdrowieniem

 

Ł.Darłak

dział ekspercki

kominki.org

Dzień dobry,

 

Tak, może Pani wystąpić do zarządcy o takie zezwolenie. Jeśli budynek ma mniej niż 4 kondygnacje i wolny, osobny przewód kominowy dymowy - co potwierdzi opinia kominiarska, szansa na pozytywną decyzję jest spora. 

 

Jednakże nie zawsze tak musi być, zarządca może odmowić wydania zgody z uwagi na indywidualne aspekty danej inwestycji (a pod uwagę wziąść może m.in. stan techniczny budynku, obciążalność stropów, metodę krycia dachu, a nawet sąsiedztwo). Niekiedy niestety tego typu sprawy są dość złożone i nie zawsze kończą się pozytywnie (dla inwestora - chcącego postawić w swoim mieszkaniu kominek) . 

 

 

Z kominkowym pozdrowieniem,
 
 
Ł.Darłak 
Dział ekspercki serwisu

kominki.org

Dzień dobry,

 

Nie - nie ma większych przeciwwskazań. Ewentualnie to co móglbym sugerować, to wykonać przejście redukcyjne z 125 na 150 przed filtrem (większy filtr - mniejsze opory przepływu).

 

Do samego wentylatora warto natomiast zastosować regulator obrotów.

 

 

Z kominkowym pozdrowieniem,
 
 
Ł.Darłak 
Dział ekspercki serwisu

kominki.org

Dzień dobry,

 

Na dzień dzisiejszy niestety w Polsce trudno będzie Panu zakupić tego typu produkt - nie tylko żadna z polskich firm tego nie produkuje, ale też, wedle mojej wiedzy - nikt nie sprowadza takich urządzeń. A szkoda ...

 

Portal kominki.org nie jest platformą handlową - nie zajmujemy się ani sprzedażą ani pośrednictwem.

 

Jeśli ma Pan możliwość - proszę ewentualnie o złożenie zapytania do producentów, np:

 

http://ruftec.com/losungen/haushalte/ruffkat 

http://www.oekosolve.ch/joomla/oekosolve/index.php/en/micro-dust-filters/oekotube-electrofiltre

 

byćmoże jednak posiadają dystrybutora w naszym kraju.

 

Z kominkowym pozdrowieniem

 

Ł.Darłak

dział ekspercki

kominki.org

 

Dzień dobry,

 

Owszem, taki przypadek jest możliwy, choć okoliczności aby zaistniał są złożone.

 

Przede wszystkim musi dojść do niepełnego spalania - co w przypadku kłopotów z dostarczeniem wystarczającej ilości powietrza do spalania, czy też na początku procesu rozpalania - jest możliwe.

 

Drugim warunkiem jest nieszczelność wkładu kominkowego lub instalacij odprowadzenia spalin - produkty niepełnego spalania muszą się wydostać poza obręb wkładu - do obudowy.

 

Jeśli w systemie DGP jest zastosowany wentylator - to mamy dodatkowo podciśnienie w okapie kominka - a więc splainy z nieszczelnego wkładu - mogą być zasysane z gorącym powietrzem - no i transportowane do innych pomieszczeń.

 

Jeśli więc rozważa Pan zastosowanie czujnika czadu - to tylko przyklasnąć, to nie duża inwestycja - ale , niezależnie od instalacji kominkowej (czy to wodna, powietrza, czy z DGP czy bez) - bardzo mądra.

 

 

 

 

 

Z kominkowym pozdrowieniem

 

Ł.Darłak

dział ekspercki

kominki.org

Dzień dobry,

 

Niekiedy dość uciążliwy zapach i biały dym może pojawiać się przy pierwszych paleniach w kominku – co jest skutkiem wypalania się farby na kominku lub rurach spalinowych (nie każdych, ale zdarza się w przypadku wyrobów z nieco niższej półki), podobnie resztki zaprawy, materiałów izolacyjnych czy farb, które zostały czy to na wkładzie czy na rurach – może powodować zapach... także kiepskiej jakości rury aluminiowe Dystrybucji Gorącego Powietrza z kominka potrafią wydzielać „chemiczny” odór spowodowany wypalaniem się oleju.

 

 

 

No ale to przez kilka (co najwyżej kilka) pierwszych rozpaleń. No i nigdy nie może dochodzić do takich sytuacji jak Pani pisze – to nie jest normalne i może być niebezpiecze. Proszę koniecznie zaprzestać palenia w kominku i zawezwać fachowca który wykonywał wkład, ewentualnie kominiarza.

 

Z kominkowym pozdrowieniem,
 
 
Ł.Darłak 
Dział ekspercki serwisu

kominki.org

Dzień dobry,

 

Nasady obrotowe - kuliste - typu turbowent stosuje się wyłącznie na przewodach wentylacyjnych - nie można ich montować na kominach odprowadzających spaliny z urządzeń grzewczych 

 

 

 

Z kominkowym pozdrowieniem,
 
 
Ł.Darłak 
Dział ekspercki serwisu

kominki.org

Dzień dobry,

 

Tak, zdecydowanie... 

 

Nie wiem co mogło być przyczyną zawężania średnicy wlotu komina przez poprzedniego użytkownika - może miał zbyt duży ciąg ?? No ale na to są dużo lepsze i pewniejsze metody...

 

 

 

Z kominkowym pozdrowieniem,
 
 
Ł.Darłak 
Dział ekspercki serwisu

kominki.org

Dzień dobry,

 

Niestety nie będziemy w stanie pomóc, wedle mojej (ale także innych osób, także z redakcji kominki.org) nie ma obecnie skutecznego sposobu dozowania drewna do kominka ... z zwłaszcza do kominka, który nie jest przystosowany w żaden sposób do instalacji jakiejś linii do zasilania w paliwo.

 

Kiedyś były próby zbudowania paleniska z układem podawania drewna przez któregoś z francuskich producentów  - no temat chyba został zarzucony.

 

Kominki na drewno to nie piece na węgiel czy pelet - automatyczne dokładanie drewna w zasadzie nie wchodzi w grę.

 

 

 

Z kominkowym pozdrowieniem,
 
 
Ł.Darłak 
Dział ekspercki serwisu

kominki.org

Dzień dobry,

 

System kominowy powinien zapewniać w całej swojej długości szczelność i ciągłość izolacji.

 

Wykonywanie go samodzielnie może nie dawać takich gwarancji, zwalnia też producenta z odpowiedzialności za bezpieczeństwo produktu (znakowanie CE i gwarancja). 

 

Idea, którą Pan opisuje jest oczywiście słuszna i pewnie zdałaby egzamin, ale w moim odczuciu sporo lepiej jest zastosować gotowe elementy dwupłaszczowe (już izolowane przez producenta) o określonych (i przebadanych przez producenta) właściwościach termicznych.  Taki komin z kolei oczywiście w miejscach zamieszkanych oraz przy przejściach przez przegrody budowlane należy dodatkowo zabezpieczyć (obudować).

 

 

 

Proszę pamiętać (tu nie chodzi o solidarność zawodową) - jako, że jest to instalacja o kluczowym znaczeniu dla bezpieczeństwa pożarowego budynku - poszczególne elementy, łączenia a zwłaszcza przejścia przez strop i dach należy wykonać z dużą wiedzą i starannością, a najlepiej powierzyć to wyspecjalizowanej firmie (a takich jest sporo w każdym praktycznie regionie Polski).

 

 

Z kominkowym pozdrowieniem,
 
 
Ł.Darłak 
Dział ekspercki serwisu

kominki.org

Dzień dobry,

 

Ze stropem, czy strychem wykonanym w technologii drewnianej zalecałbym daleko idącą ostrożność. No ale oczywiście jest to sprawa do wykonania.

 

 

Przede wszystkim proszę pamiętać by dobrze wykonać obudowę kominka, by odizolować cieplnie gorącą komorę kominka od drewnianego sufitu. Zalecam obłożenie płytą krzemianową (np. silką) całości obudowy – także ściany i sufitu, a także wykonanie komory dekompresyjnej (dla wychłodzenia górnej części kominka i sufitu).

 

Rurę w okapie proponowałbym zastosować nierdzewną, która to w komorze dekompresyjnej mogłaby przejść w rurę elastyczną izolowaną.

 

Przy przejściu przez strop, najlepiej obudować otwór (na całej jego wysokości) płytami krzemianowymi i zachować pustkę powietrzną (by rura nie dotykała tej silki).

 

Jeśli chodzi o prowadzenie rury w drewnianym strychu, to oczywiście najlepiej byłoby wykonać swoisty „tunel” z płyty krzemianowej ... 2 metrowy odcinek to nie aż tak dużo ... no ale rozumiem, że generuje to dodatkowe koszty, jako że płyty nie są tanie....  Zamiast tego można jako dodatkowego zabezpieczenia użyć na przykład wełny typu Lamella, a same rury, o ile to możliwe warto podwiesić – by nie dotykały drewnianych elementów strychu.

 

Tak zabezpieczony przewód, nawet w przypadku gdy powietrze osiągnie temperaturę ok 200stopni Celsjusza (więcej przy normalnej eksploatacji nie będzie), nie nagrzeje drewnianych elementów strychu.

 

Proszę tego nie odbierać tego powyżej, jako zbytecznej "przesady" - branża kominkowa ma dość kiepskie doświadczenia z chodzeniem na skróty przy wykonywaniu instalacji w domach w technologii drewnianej. Więc lepiej dmuchać na zimne.

 

 

PS.  Jeśli zamierza Pan wykonać kominek na piętrze proszę upewnić się, że strop przeniesie ciężar kominka i obudowy (a to są ciężkie rzeczy), że koniecznie należy doprowadzić do kominka powietrze do spalania z zewnątrz i że kominek musi być podłączony do własnego (nie używanego przez inne urządzenie) komina dymowego o właściwych rozmiarach.

Proszę też pamiętać, że kluczowe w przypadku domu z elementami w technologii drewnianej, będzie odpowiednie (bezpieczne) wprowadzenie rury spalinowej do komina – tam temperatury są najwyższe i jeśli w niedalekiej odległości będą elementy palne (mniej niż 50cm) – trzeba być bardzo ostrożnym.

 

Z kominkowym pozdrowieniem,
 
 
Ł.Darłak
Dział ekspercki serwisu

Dzień dobry,

 

Polecam montaż sondy nad dystrybutorem - wcale nie w bliskiej odległości (a koniecznie tak by sonda nie dotykała go bezpośrednio).

 

Sondy do dystrybutora nie warto wkładać, jako, że bardzo wysokie tempertury mogące tam panować mogą ją uszkodzić (sonda ma wytrzymałość termiczną do ok 300 stopni).

 

Poza tym jej zadaniem jest uruchomienie wentylatora przy zadanej wartości temperatury  (bodajże przy 40 stopniach) ... wcale nie chodzi o to, by wentylator uruchamiać natychmiast jak tylko ściany wkładu podgrzeją się do 40stopni. Dobrze jest pozwolić by proces rozpalania nastąpił prawidłowo, niekoniecznie gwałtownie (załączenie wentylatora może wzmóc cyruklację powietrza i przełożyć się na bardziej gwałtowne spalanie) - a także, by zapewnić zrównoważoną dystrybucję ciepła - w części do kanałów DGP a w części przez szybę i konwekcję z kratki w okapie. Mierząc temperaturę w okapie łatwiej będzie to zbilansowanie osiągnąć.

 

Z kominkowym pozdrowieniem,
 
 
Ł.Darłak
Dział ekspercki serwisu

Dzień dobry,

 

Z formalnego punktu widzenia powinno to być dozwolone ....  piszę powinno - jako, że nie spotkałem się do tej pory z taką sytuacją (przepisy nie przewidują takiego przypadku). Chyba ma Pan budynek w dość starym budownictwie, obecnie nie zdarza się raczej, by szachty kominowe mogły pomieścić rurę spalinową z pieca gazowego i kominka (a więc o średnicy co najmniej 150mm).

 

Nie chcę więc wyrokować - proszę o zasięgnięcie opinii kominiarza.

 

Z kominkowym pozdrowieniem,
 
 
Ł.Darłak
Dział ekspercki serwisu

Dzień dobry,

 

Tak, rura łącząca dystrybutor w gorącej komorze okapu kominka może być z aluflexa ...  choć ja osobiście nie polecam takiego rozwiązania. Rury aluminiowe są różne, część z nich ma ograniczoną odporność temperaturową (np. do 150st - a w okapie często bywa więcej), są wrażliwe na mechniczne uszkodzenia - no i, co też nie jest bez znaczenia, często podczas produkcji są pokrywane olejem - ktory nawet przez kilka tygodni może wydzielać dość nieprzyjemy zapach wypalając się.

 

Osobiście uważam, że najpewniejszą opcją jest wykonanie tego pierwszego odcinka z rury kwasoodpornej, później (np. w komorze dekompresyjnej lub w okolicach stropu - można przejść na rurę izolowaną).

 

 

To czy turbina zadziała nie jest pewne przy takiej dość skomplikowanej instalacji (jako, że powietrze musi najpierw tam dotrzeć konwekcyjnie). Polecałbym dlatego zamontowanie dodatkowego termostatu w okapie kominka, on wtedy będzie załączał turbinę jak tylko pojawi się w okapie wyższa temperatura - to rozwiązanie daje pewność zadziałania wentylatora.

 

 

Z kominkowym pozdrowieniem,
 
 
Ł.Darłak
Dział ekspercki serwisu

Dzień dobry,

 

Być może problem tkwi w tym, że rura pobierająca powietrze z okapu kominka znajduje się wysoko, powyżej kratki (kratek) w obudowie. Jeśli tak jest, może zdarzyć się, że wentylator zassa przez tą rurę powietrze spoza kominka.

 

Obniżenie przewodu powoduje, że znów powietrze które jest pobierane, jest tym, które nagrzewa wkład kominkowy (a więc tym z okapu kominka, a nie z pomieszczenia).

 

Jeśli rura jest elastyczna, może mieć tendencje do "powracania" do pierwotnego kształtu, dlatego problem powraca po jakimś czasie.

 

 

To jedynie domysł oczywiście, ale bazując na opisie, można dojść do takiego wniosku.

 

Z kominkowym pozdrowieniem,
 
 
Ł.Darłak
Dział ekspercki serwisu

Dzień dobry,

 

Jeśli rozważa Pan wykonanie zakup wkładu kominkowego i wykonanie obudowy z płyt to jest to dość spory "remoncik", więc wydaje mi się, że przeróbka sufitu podwieszanego w całym przedsięwzięciu nie wydaje się specjalnie trudna ani kosztowna.

 

No ale, jeśli chce Pan go zostawić - to opisany przez Pana sposób zabezpieczenia zda egzamin (oczywiście wszystkie ściany obudowy i całą komorę - także górę - obkładamy płytami, np. silca) - a dodatkowo w komorze umieszczamy 2 kratki. A odizolowanie sufitu o 1-2 cm od takiej komory pustką powietrzną (tak zrozumiałem opis) - to dodatkowe zabezpieczenie.

 

Proszę ewentualnie o rozważenie - zamiast pustki powietrznej 1cm (wg. mnie niezbyt estetyczna sprawa + siedlisko kurzu)  albo 2 płyty silca na górnej ścianie komory dekompresyjnej, albo większą pustkę (np. 20-30cm) - tak by obudowa wyraźnie optycznie oddzielała się od sufitu - tworząc niezależną bryłę.

 

 

 

Z kominkowym pozdrowieniem,
 
 
Ł.Darłak
Dział ekspercki serwisu

Dzień dobry,

 

Cóż, trudno będzie coś doradzić, jeśli sytuacja w zasadzie jest zastana, komin jest (wybrany), kominek też.

 

Trzeba będzie zredukować średnicę na przyłączu kominowym z 180 na 150mm, przy parametrach komina, które Pan podaje, nie powinno być problemów.

 

Jeśli wystąpią - trzeba będzie zastanowić się nad instalacją nasady kominowej.

 

 

Z kominkowym pozdrowieniem,
 
 
Ł.Darłak
Dział ekspercki serwisu

Dzień dobry,

 

Komin spalinowy (dymowy) z cegły to tradycyjna metoda wykonywania takich instalacji przez lata, przez lata też nieźle to się spisywało. Niestety wraz z nastaniem wysoko - sprawnych urządzeń grzewczych (w tym kominków), a co za tym idzie, z obniżeniem temperatury spalin - pojawiło się ryzyko i problem przemakania takich kominków, rozszczelniania ich i pękania tynków.

Polecam lekturę artykułu:  http://www.kominki.org/kominki/kominy-i-wentylacja/art,19,dlaczego-kominy-niszczeja-czyli-o-prawidlowej-eksploatacji-i-konserwacji-komina.html  

 

 

Przy użytkowaniu z nowoczesnym kominkiem taki komin może przetrwać jakiś okres (nawet kilkanaście lat) -  oczywiście pod warunkiem że jest wykonany właściwie, jest właściwych rozmiarów (czytaj duży i zapewniający dobry ciąg, czyli, np. izolowany na całej długości) no i, przede wszystkim, przy założeniu palenia tylko suchym drewnem.

 

Obecnie standardem jest raczej budowanie kominów systemowych ceramicznych, bądź też instalowanie wkładów stalowych kwasoodpornych - to, przy założeniu oczywiście - normalnej, prawidłowej eksploatacji oraz konserwacji - pozwala na przetrwanie instalacji przez długie lata.

 

Co do wprowadzenia rury przyłączeniowej z kominka do komina, najlepiej zamocować ją na wełnie/sznurze ceramicznym.  W ofercie producentów są też specjalne wkładki do kominów ceramicznych, ze sznurem właśnie. Ma on za zadanie niwelowanie zjawiska rozszerzania się metalowego przyłącza rurowego - tak by to zjawisko nie powodowało pękania ściany kominowej.

 

Z kominkowym pozdrowieniem,
 
 
Ł.Darłak
Dział ekspercki serwisu

kominki.org

Dzień dobry,

 

Niezależnie czy do kominka z systemem DGP czy jakiegokolwiek innego warto zainwestować w komin izolowany. Taki komin dłużej "trzyma temperaturę" a co zatym idzie - generuje lepszy ciąg kominowy.

 

W kominach izolowanych także w mniejszym stopniu występuje zjawisko kondensacji, co wydłuża żywotność komina i jego okolic na dachu. 

 

Jeśli rozważa Pan instalację komina ceramicznego, wersja izolowana jest jeszcze dodatkowo o tyle ważna, że zmniejsza wahania termeratury ceramiki, co wydłuża jej żywotność i zapobiega pękaniu. 

 

 

Z kominkowym pozdrowieniem,
 
 
Ł.Darłak
Dział ekspercki serwisu

kominki.org

Dzień dobry,

 

Niestety nie, wkład  kominowy (rura kwasoodporna) jeśli już ma się znajdować w murowanym otoczeniu - to musi to być murowany komin.

 

Nie można absolutnie zamurowywać rury kominowej w ścianie (nieważne czy nośnej,  czy działowej), to nie  tylko  nielegalne (wg. przepisów  kominek  musi być podłączony do samodzielnego komina  dymowego o odpowiednich parametrach), ale  i  niebezpieczne (ryzyko pożaru). Poza tym komina nie można otynkowywać.

 

Inną  sprawą  (już techniczną) jest to, że rury kwasoodporne (zresztą wszystkie typy kominów)  nie mogą na stałe być przytwierdzone do budowli, a nawet do siebie nawzajem (dlatego elementy kwasoodporne łączy się na wcisk, pozostawiając pewien luz) - jako, że pod wpływem temperatury rozszerzają się... kilkumetrowy komin pod wpłyewm temperatury może "urosnąć  nawet  o  3-6cm!).  Jeśli taka konstrukcja jest przytwierdzona do szczytu komina/ściany   - z pewnością zaowocuje to dużym pęknięciem.

 

 

Bardzo proszę o konsultację Pana podłączenia kominka z kominiarzem na miejscu... powinien  doradzić rozwiązanie.

 

 

Z kominkowym pozdrowieniem,
 
 
Ł.Darłak
Dział ekspercki serwisu

kominki.org

Dzień dobry,

 

Jeśli nie ma absolutnie innej drogi do doprowadzenia powietrza do spalania - to tak trzeba będzie zrobić. 10m to bardzo dużo, a każdy metr to opór powietrza,  który kominek będzie musiał pokonać ... na pewno można się spodziewać utrudnień w rozpalaniu w kominku (to trochę też zależy od tego jak wysoki i umiejscowiony jest komin - a  co za tym idzie jak dobry będzie naturalny ciąg kominowy) i  byćmoże również podczas samego palenia.

 

Jeśli od innej strony budynku (niekoniecznie zachodniej) ma Pan możliwość wykonania przewodu o znacząco mniejszej długości -  proszę tak zrobić (jeśli jest jeszcze  na to czas i etap  budowy na to pozwala). Umiejscowienie wylotu nie będzie miało takiego znaczenia jak długość przewodu (zwłaszcza w domu z rekuperacją gdzie układ nie zaburza wentylacji w budynku i nie jest zależny od czynników zewnętrznych... swoją drogą w  przypadku sytuowania wlotu powietrza do spalania - tu też ma znaczenie kierunek z którego zwykle w Pana okolicy wieje wiatr - a to nie jest przecież w Polsce jednorodne zjawisko).

 

Tak,  przewód ten warto ocieplić (a jest to wręcz konieczne w  przypadku długiego przewodu), proszę też (ale to chyba już Pan przewiduje) raczej wykonać go z rury z  tworzywa sztucznego (ograniczy to wykraplanie pary wodnej).

 

Przepustnica na wlocie to  oczywiście bardzo dobry pomysł a nawet konieczność, zwłaszcza, jak zakłada Pan wykorzystywanie kominka bardzo okazjonalnie.

 

Z kominkowym pozdrowieniem,
 
 
Ł.Darłak
Dział ekspercki serwisu

kominki.org

Dzień dobry,

 

Zwykle podączanie kominka z płaszczem wodnym do istniejącej instalacji jest możliwe, ale nie zawsze łatwe (i opłacalne, zwłaszcza gdy Pani używa tego tylko do dwóch grzejników).

 

Kolega ze sklepu, który Pani doradzał po części może mieć rację,  pompa i sterownik będą nieodzowne... ze swojej strony dodam, że również wymiennik ciepła będzie prawdopodobnie konieczny, plus cały zestaw zapewniający bezpieczeństwo (naczynia wzbiorcze, zawory). Kominek z płaszczem wodnym to nie piec z podkową,  wymaga nieco bardziej zaawansowanej instalacji.... niestety

 

Tego typu instalacje wykonują hydraulicy, którzy mają w tym doświadczenie, po uprzednim dokładnym zapoznaniu się z istniejącą instalacją. Pod żadnym pozorem nie można wykonywać tego samodzielnie lub z pomocą przysłowiowych "złotych rączek"

 

Z kominkowym pozdrowieniem,
 
 
Ł.Darłak
Dział ekspercki serwisu

kominki.org

Dzień dobry,

 

Tak, zdecydowanie lepiej poszukać redukcji z kwadratu do okręgu - już ocieplanej,  gotowej do zamontowania rury przedłużającej komin, są takie - na pewno znajdzie Pan wśród oferty firm kominowych.

Takie przejście kominowe ma łagodne przejście z przekrojów kwadratowych na okrągłe, tak że nie powstają zawirowania w ślepych kątach.

 

Choć oczywiście nie będzie wielkim "przestępstwem" gdy zastosujemy od razu przedłużenie z wylotem okrągłym. Przekrój 14x14 odpowiada hydraulicznie średnicy ok 140mm, więc odpowiednia winna być nasada o średnicy ok 150mm (takie są dostępne na rynku). Czynnik (spaliny) w kanale (nawet jeśli jest to prostokąt lub kwadrat) przepływa w przekroju okrągłym, wpisanym w ten prostokąt, ryzyko powstania zawirowań przy takiej nasadzie zainstalowanej  jest więc stosunkowo niewielkie 

 

Ilość sadzy która może się gromadzić w tych czterech rogach nie będzie więc duża - no ale oczywiście zakładamy,  że pali Pan prawidłowym opałem - suchym drewnem, no i oczywiście komin będzie poddawany cyklicznym inspekcjom kominiarskim.

 

 

 

 

Z kominkowym pozdrowieniem,
 
 
Ł.Darłak
Dział ekspercki serwisu

kominki.org

Dzień dobry,

 

Problem rzeczywiście jest zastanawiający ... zwłaszcza, gdy stało się to nagle - a przedtem działało właściwie. Trudno niestety będzie dobrze zdiagnozować sprawę na odległość.

 

Jeśli ma Pan zainstalowany system DGP (dystrybucji gorącego powietrza z kominka) to przyczyną może być to, że gros gorącego  powietrza znad wkładu zasysa wentylator -  odbierając tym samym możliwość jego przedostania się do pomieszczenia. To można oczywiście łatwo sprawdzić sprawdzając sytuację przy wyłączonym wentylatorze. 

 

Jeśli DGP nie ma to proszę przede wszystkim  sprawdzić czy przypadkiem kratka nad wkładem  nie "nawiewa" powietrza do kominka ... czyli czy nie nastąpiło odwrócenie ciągu. Wtedy możemy mieć do czynienia z niedrożnością dolotu powietrza  do spalania w kominku. Trzeba sprawdzić wtedy czerpnię powietrza na zewnątrz,  przepustnicę (o  ile  jest)  - czy przypadkiem nie są zablokowane lub zapchane.

 

Warto na końcu sprawdzić, czy wentylacja w budynku nie jest całkowicie zaburzona.... być może też to jest przyczyna anomalii przy cyrkulacji powietrza w kominku - jeśli dom nie jest z wentylacją mechaniczą, można zobaczyć,  czy przypadkiem sytuacja nie poprawi się gdy mocno pali się w kominku - a na chwilę otworzymy okno obok. Jeśli jest wentylacja mechaniczna, koniecznie trzeba sprawdzić, w pokoju jest dobrze zbilansowana (powinno być niewielkie nadciśnienie).

 

Oczywiście jest też ryzyko, że mamy do czynienia z powiażniejszą awarią,  np. nieszczelnością komina, uszkodzeniem (rozszczelnieniem) wkładu kominkowego.

 

 

Trochę to niestety szukanie po omacku ... może warto opublikować post na forum.kominki.org  - może inni użytkownicy kominków mieli więcej diagnoz na tego typu problem.

 

 

Z kominkowym pozdrowieniem,
 
 
Ł.Darłak
Dział ekspercki serwisu

kominki.org

Dzień dobry,

 

Nie - wykonanie wlotu powietrza pod kominkiem nie jest konieczne, ale wskazane. Koniecznie jest za natomiast - ujmując rzecz  ogólnikowo - doprowadzenie powietrza w pobliże wkładu kominkowego.

 

Przez otwór w dolnej części obudowy lub przez szczeliny po bokach (ale też na dole) powietrze z pomieszczenia dostaje się w okolice wkładu, ogrzewa się i wypływa przez kratki w obudowie kominka (w górnej części).  Dzięki temu lepiej wykorzystujemy potencjał grzewczy  wkładu, a także gwarantujemy jego prawidłowe chłodzenie.  Ta ostatnia sprawa jest bardzo istotna z punktu widzenia trwałości instalacji.

 

Samo doprowadzenie powietrza z zewnątrz nie do końca "załatwia" sprawę - jeśli doprowadził Pan powietrze przewodem 100mm - więc  stosunkowo niewielkiej  średnicy, wydajność takiego przewodu może być niewystarczająca dla celów  samego spalania, nie mówiąc już o konwekcji.

 

 

Z kominkowym pozdrowieniem,
 
 
Ł.Darłak
Dział ekspercki serwisu

kominki.org

Dzień dobry,

 

Wnętrze rury spalinowej ponad wkładem czyścić można poprzez otwory rewizyjne znajdujące się  w niektórych elementach... na przykład kolanach nastawnych lub stałych 90 stopni. Jeśli jest potrzeba czyszczenia, należy odkręcić śruby mocujące osłonę rewizji i mechanicznie oczyścić wnętrze rur.

 

Ogólnie przyjęte  jest że każda zmiana kierunku komina/przyłącza powinna być wykonana z użyciem elementu posiadającego  otwór  rewizyjny.

 

 

Z kominkowym pozdrowieniem,
 
 
Ł.Darłak
Dział ekspercki serwisu

kominki.org

Dzień dobry,

 

Problem „wypalania” się farby na elementach instalacji kominkowej nie jest nowy i pojawia się co jakiś czas na forach internetowych.

 

Przede wszystkim dotyczy on produktów z tzw. niższej półki, jako, że zdecydowana większość wyrobów kominkowych obecnie pokrywanych jest farbami nie emitującymi ani zapachu ani dymu. Problem powinien zminimalizować się po 2 tygodniach palenia. 

 

Jeśli nie zniknie znaczy się, że przyczyna może nie tkwić w samej farbie pokrywającej wkład czy orurowanie. Pisze Pani, iż w okapie kominka zastosowano taśmę aluminiową,  jeśli była ona standardową taśmą do 150st . C – to ona może powodować ów „chemiczny” zapach.  Wtedy,  cóż, zwykle wystarczy dalej czekać, aż wszystkie substancje się „wypalą”, albo (jeśli jest dostęp do tych rur) – usunąć i wymienić taśmę na właściwą (taką do 350stopni)

 

Z kominkowym pozdrowieniem,

 

Ł.Darłak

dział  ekspercki

kominki.org

Dzień dobry,

 

Myślę, że na moment gdy otrzyma Pani odpowiedź na to pytanie ogień już w kominku przygaśnie :)

 

Tak, zdecydowanie gdy część  kominka (wkładu) się uszkodzi a zwłaszcza odpadnie - należy bezwarunkowo wygasić ogień,  oczywiście nie na zasadzie zalania ognia wodą (bo to zniszczy wkład), ale,  jeśli to możliwe,  poprzez wyciągnięcie gorących polan drewna odpowiednim przybornikiem i odłożenie ich w bezpiecznym miejscu i przymknięcie dolotu wraz z szybrem.

 

To co odpadło to mógł być deflektor, być może szyber właśnie (a więc ta  klapka służąca do regulacji ciągu w palenisku).  

 

Tak, czy owak koniecznie należy skonsultować usterkę z przedstawicielem producenta ....

 

Z kominkowym pozdrowieniem,

 

Ł.Darłak

dział  ekspercki

kominki.org

Dzień dobry,

 

Niestety tak wykonane doprowadzenie najprawdopodobniej nie zda egzaminu, raz z uwagi na to, że będzie zbyt długie,  dwa przez to, że będzie przechodziło przez ciepłe (a nawet gorące) obszary.  Jak wiadomo ciepłe powietrze unosi się ku górze, gorące  powietrze w tym przewodzie doprowadzającym (nagrzane przez kominek) będzie miało tendencję do "uciekania"  ku górze,  a nie do kominka ...

 

Nie wiem jakim wkładem Pan dysponuje, ale jeśli jest on bardzo szczelny - prawdopodobnie będą duże problemy z paleniem, jeśli mniej szczalny - będzie on pobierał  powietrze z  pomieszczenia pomimo wykonanej instalacji...

 

Z kominkowym pozdrowieniem,

 

Ł.Darłak

dział  ekspercki

kominki.org

Dzień dobry,

 

Często używa się do tego  wełny lamellowej, są też gotowe rękawy (z izolacją i płaszczem aluminiowym) do nakładania na kanał.  Konkretnych produktów nie podaję - nie taka rola pytań eksperckich na tym portalu, ale bez problemu znajdzie Pan informację o tym na Internecie.

 

Z kominkowym pozdrowieniem,

 

Ł.Darłak

dział  ekspercki

kominki.org

Dzień dobry,

 

Tak, zdecydowanie ...

 

Jeśli do chwili obecnej w okapie kominka jest jedna zaledwie kratka to jest to  zdecydowanie za mało by skutecznie odebrać ciepło.  Nawet dlatego warto zrobić dodatkowy otwór i wstawić kratkę. 

 

Czy to  da odczuwalne rezultaty, powinno, ale nie sposób tego jednoznacznie stwierdzić bez szczegółowych oględzin....

 

 

 

 

Z kominkowym pozdrowieniem,

 

Ł.Darłak

dział  ekspercki

kominki.org

Dzień dobry,

 

Najlepiej byłoby by rury (rura, którą powietrze będzie zasysał  wentylator była połączona z dystrybutorem, montowanym na wkładzie kominkowym  (bądź już preinstalowanym, gdyż część wkładów już takowy posiada).

 

Jeśli nie jest to planowane, rurę najlepiej opuścić  poniżej dolnej krawędzi kratek w obudowie (tak by maksymalnie "utrudnić" zassanie przez nie powietrza z pomieszczenia).

 

Proszę się jednak specjalnie nie martwić o ogrzewanie pomieszczenia w którym znajduje się kominek... zwykle  samo promieniowanie przez szybę (ok 20% mocy nominalnej tak jest "wydzielane" - przynajmniej przy standardowych powietrznych wkładach) wystarcza do ogrzania przeciętnej wielkości salonu.

 

 

Z kominkowym pozdrowieniem,

 

Ł.Darłak

dział  ekspercki

kominki.org

Dzień dobry,

 

Nie ma obowiązku wykonywania komory dekompresyjnej, nie jest to wymóg prawny ani formalny ... bardziej dobra praktyka.

 

Komorę tą wykonuje się głównie wtedy, gdy strop jest wykonany z materiałów palnych (np. drewniany), w przypadku gdy strop jest np.  betonowy, komora nie jest konieczna (co nie znaczy, że nie warto jej zrobić,  by ograniczyć np.  ryzyko pękania tynku z uwagi na wysoką temperaturę).  Więc  w Pana przypadku można sobie ją darować (ale koniecznie strop odizolować, dobrze Pan pisze o dwóch płytach).

 

Jeśli chodzi o umiejscowienie kratek, to nie jest to specjalnie istotne (obecnie np. modne jest montowanie kratek podłużnych stosunkowo wysoko), ważne by tych kratek było dwie lub więcej (po różnych stronach kominka, tak by możliwa była  cyrkulacja powietrza). 

 

Z kominkowym pozdrowieniem,

 

Ł.Darłak

dział  ekspercki

kominki.org

Dzień dobry,

 

Nie ma w tym zakresie wytycznych prawnych. Przynajmniej nie w zakresie przyłączy do kominków i pieców na paliwa stałe.

 

Takie wymogi (odcinek pionowy od kotła min 20cm, później przyłącz w kierunku komina z minimalnym spadem 5% itp) - są opracowane dla kotłów na gaz.

 

 

Natomiast dobrą praktyką jest, w przypadku kominków i pieców z zapotrzebowaniem na ciąg (czyli np. wyłączając piece na pelety gdzie wydmuch spalin jest wspomagany wentylatorem), by zachować kilkadziesiąt cm pionowego odcinka ponad wkładem.

Czy jest to możliwe, po części determinowane jest wysokością wejścia do komina, z drugiej strony, warto rozważyć wpięcie przyłącza do komina pod kątem 45 stopni (jest to lepsze rozwiazanie, o ile wykonalne technicznie) niż prowadzenie długiego przewodu "ku górze" a później kolano 90 stopni i niemały odcinek w poziomie).

 

 

Z kominkowym pozdrowieniem,

 

Ł.Darłak

dział  ekspercki

kominki.org

Dzień dobry,

 

kominki.org jest serwisem poświęconym tematyce kominkowej i piecowej, a więc urządzeń opalanych drewnem. Nie znamy się zbyt dobrze na instalacjach gazowych.

 

Jedyne co mogę poradzić to proszę poprosić o poradę kominiarza który ma na wyposażeniu kamerę inspekcyjną i może też zrobić tzw. "próbę dymu" (w ten sposób sprawdza się nieszczelności instalacji kominowej).

 

 

Zastanawiająca jest informacja, że problem uwypukla się przy gwałtownych deszczach, to mogłoby sugerować problem z zakończeniem komina (daszkiem) lub faktycznie z uszczelneniem komina nad dachem (rura ponad murowanym kominem powinna mieć tzw. kołnierz preciwdeszczowy, zapobiegający przedostawaniu się deszczu do środka)

 

 

 

Z kominkowym pozdrowieniem,

 

Ł.Darłak

dział  ekspercki

kominki.org

Dzień dobry,

 

zwykle wkład stalowy chromoniklowy kwasoodporny stosuje się w przypadku kominów z cegły, dla ochrony ścian komina przed penetracją kondensatu (zawierającego agresywne związki).  Jeśli więc komin z cegły - zdecydowanie polecam od razu zaopatrzyć go we wkład kwasoodporny.

 

Jeśli rozważa Pan komin systemowy dedykowany do kominków (posiadający więc odpowiednie dopuszczenia), dodatkowy wkład stalowy nie jest konieczny.  To znaczy, na pewno spełni swoją rolę i dodatkowo zabezpieczy przewód, ale dobry komin ceramiczny (i dobrze wykonany, bo jakość montażu tu jest więcej niż ważna - często przy montażu elementy kominowe pękają lub są obsadzane na niewłaściwej zaprawie - co skutecznie niweluje ich wartość ochronną komina).

 

 

 

 

 

Z kominkowym pozdrowieniem,

 

Ł.Darłak

dział  ekspercki

kominki.org

Dzień dobry,

 

raczej odradzałbym przy grawitacyjnym systemie rurę izolowaną w okapie kominka, nawet jeśli jest to produkt z pełnym certyfikatem M0 (do zastosowania do temperatur do 250 st.C).

 

W grawitacyjnych systemach DGP może zdarzać się, że temperatury na początkowym odcinku rury będą wyższe, a to może doprowadzić do jej uszkodzenia, wydzielania się nieprzyjemnego zapachu itp.

 

Proponowałbym raczej rurę sztywną na odcinku wewnątrz okapu kominka, a dopiero po jego "opuszczeniu" izolowanego flexa

 

 

 

 

 

Z kominkowym pozdrowieniem,

 

Ł.Darłak

dział  ekspercki

kominki.org

Dzień dobry,

 

Pierwsze zagadnienie to pytanie, czy może Pan legalnie zainstalować kominek w budynku wielopiętrowym  na parterze? Czy ma Pan odpowiednią zgodę właściciela/zarządcy i odbiór kominiarski? To, że kiedyś tam był kominek lub piec nie ma większego znaczenia. No ale zakładam, że o to Pan zadbał.

 

Nie wiem dokładnie o jakiej kratce Pan pisze, jeśli to kratka w kominie wentylacyjnym (pod sufitem) przy przewodzie spalinowym  - to jest to wymóg, ta kratka musi tam być ze względów bezpieczeństwa. Jeśli ma Pan na myśli starą kratkę doprowadzającą z zewnątrz powietrze pod kominek, to jeśli jest dolot bezpośredni – to nie ma konieczności.

 

W komorze głównej powinna być co najmniej jedna kratka – tak by powietrze mogło cyrkulować wokół wkładu (to czy jest system DGP – nie ma znaczenia)  brak kratek mógłby być niebezpieczny dla wkładu i mógłby doprowadzić do jego uszkodzenia.

 

Aparat nawiewny nie może być niestety stosowany w komorze dekompresyjnej.

 

 

 

Z kominkowym pozdrowieniem,

 

Ł.Darłak

dział  ekspercki

kominki.org

Dzień dobry,

 

Niestety komin jest krótki, bardzo krótki, trudno liczyć na poprawne palenie... no chyba, że sam główny szacht kominowy schodzi daleko poniżej ostatniego piętra i sięga nawet poziomu gruntu (wtedy naturalny ciąg kominowy byłby daleko większy), no ale nie sądzę.

 

Przy tak krótkim kominie, nawet jeśli jest on dość duży (fi 200 to średnica bardzo dobra dla potrzeb kominka) - palenie będzie trudne. Ciąg kominowy zależy wprost proporcjonalnie do wysokości komina i jego pola poprzecznego przekroju - zwykle problemy z paleniem pojawiają się już przy kominach 4m, a co dopiero przy tak niskim jak u Pana. Dodatkowo nie jest ocieplony ... ocieplenie komina pozwala czasem podratować sytuację, gdyż rozgrzany i trzymający ciepło komin generuje ciąg. 

 

Owszem, nie ma normy określającej wysokość komina, nie takiej aktualnie obowiązującej, jedynie są przepisy określające jak wysoko winien wylot komina znajdować się nad dachem (to głównie z uwagi na działanie wiatru, zaśnieżenie itp)

 

Obawiam się, że bez przeróbki komina (i nie tylko takiej, że na szczycie komina zainstaluje Pan nasadę kominową) się nie obędzie - wartałoby komin ocieplić, a także podwyższyć (również ocieploną rurą) dobry 1-1.5m ponad dach - plus ewentualnie wtedy nasada kominowa.

 

Mocno też radzę zaprosić kominiarza - jego opinia na pewno pomoże w dyskusji z zarządcą budynku.

 

PS. Zawsze przy okazji problemów z ciągiem kominowym warto sprawdzić i upewnić się, że dobrze wykonany jest dolot powietrza do spalania w kominku, że jest odpowiednich rozmiarów i drożny, jeśli wkład jest nowoczesny, zwykle doprowadzenie powietrza jest już wykonane bezpośrednio do komory grzewczej paleniska

 

 

Z kominkowym pozdrowieniem,

 

Ł.Darłak

dział  ekspercki

kominki.org

Dzień dobry,

 

Owszem, może gdzieś w instalacji DGP znajdować się nieszczelność, przez którą chłodne powietrze dostaje się do instalacji. Ja jednak uważam, że to nie ta przyczyna. Podczas gdy w kominku się nie pali, powietrze (z pomieszczenia w którym kominek się znajduje, a jeśli jest doporwadzenie pod kominek z zewnątrz, to też zewnętrzne) dostaje się do instalacji, grawitacyjnie unosi się ku górze i przez wentylator i przewody dostaje się do kratek. A że przewody są w nieocieplonych pomieszczeniach, powietrze może znacząco się wychłodzić.

Jeśli sprawnie działa wentylacja wywiewna w kuchni i łazienkach, a nie ma (lub jest mało) nawiewników - problem ten może się pogłębiać (jeśli w domu jest wentylacja naturalna i np. jest wietrznie lub chłodno - bo wtedy ona najskuteczniej działa)

 

Czy zainstalowanie szczelnych przepustnic pomoże - tak, na pewno.  Czy jest inny skuteczny sposób na eliminację tego problemu - pewnie lepsze zaizolowanie przewodów, no ale to zarówno trudniejsze jak i bardziej kosztowne.  Instalowanie przepustnic w instalacji DGP jest dopuszczalne, także tych sterowanych elektrycznie - zawsze należy tylko mieć na uwadze, że muszą one być w stanie wytrzymać pracę w podwyższonej temperaturze (do 150st C)

 

 

Z kominkowym pozdrowieniem,

 

Ł.Darłak

dział  ekspercki

kominki.org

Dzień dobry,

 

Niestety nie jest to dozwolone, z kilku względów:

- maksymalna temperatura powietrza jaka dochodzi do turbiny to 150st C.  W komorze dekompresyjnej często jest więcej (co może doprowadzić do uszkodzenia silnika)

- turbina musi być wentylowana - a więc musi mieć odpowiednio duży dostęp do powietrza (w komorze dekompresyjej zwykle kratki są małe, a więc dostęp powietrza ograniczony)

- turbina musi być dostępna celem serwisowania/konserwacji  - a w komorze pewnie byłaby zamontowana i zabudowana na stałe

 

 

Z kominkowym pozdrowieniem,

 

Ł.Darłak

dział  ekspercki

kominki.org

Dzień dobry,

 

Jeśli chodzi o kwestie kosztowe, nie pomogę, nie nasza taka tutaj rola. Wykonanie takiego nawiewu przez strop to bardziej zadanie dla sprawnej ekipy budowlanej, niż kominkowej (kluczowe jest by tak otwór zabezpieczyć, by nie zapadł się pod ciężarem, np. człowieka - zwłaszcza, że by był skuteczny nawiew, musi on być duży).

 

No ale na pewno otwór umiejscowiony w niedalekiej odległości od pieca poprawi dystrybucję ciepła, co powinno być odczuwalne w zimie. 

 

 

Z kominkowym pozdrowieniem,

 

Ł.Darłak

dział  ekspercki

kominki.org

Dzień dobry,

 

Radiator pozwoli lepiej wykorzystać ciepło "uciekające" do komina przez rurę spalinową. W przypadku systemu DGP istotne jest możliwie wydajne  przekazanie ciepła z kominka i rury spalinowej do powietrza je opływającego, większa powierzchnia radiatora w porównaniu do zwykłej rury pozwala przekazać nieco więcej ciepła.

 

Tym bardzizej, że rura żebrowana (radiator) to dodatkowy wydatek rzędu kilkudziesięciu złotych, w moim odczuciu ... warto. 

 

Z kominkowym pozdrowieniem,

 

Ł.Darłak

dział  ekspercki

kominki.org

Dzień dobry,

 

Niestety trudno będzie pomóc zdalnie, proszę najlepiej skonsultować z wykonawcą instalacji, bądź zdemontować turbinę i zgłosić reklamację do producenta.

 

Tak, jak szum po załączeniu turbiny można jakoś tłumaczyć jej uszkodzeniem/zabrudzeniem, rozszczelnieniem przewodu przyłączonego do niej ... ale zapach - to dość niespotykane (może źródło zapachu jest gdzieś indziej, a wentylator tylko "tłoczy" go do pomieszczenia).

 

 

 

 

Z kominkowym pozdrowieniem,

 

Ł.Darłak

dział  ekspercki

kominki.org

Dzień dobry,

 

Jeśli chodzi o aspekt prawny (czy jest dozwolne, czy nie) - to tak, kominek z płaszczem wodnym i piec gazowy mogą pracować razem - jest to zgodne z prawem.

 

Natomiast jeśli chodzi o kwestie techniczne (czy planowany sposób połączenia instalacji kominka z płaszczem wodnym i pieca gazowego jest technicznie poprawny i prawidłowy) - to nie jestem w stanie powiedzieć. Najpewniejsze i najbardziej polecane jest zainstalowanie urządzeń w połączeniu z naczyniem buforowym o stosunkowo dużej pojemności.  Z drugiej strony, niewłaściwie zaprojektowana taka "wspólna" instalacja może być niebezpieczna (stąd może uwagi hydraulika).

 

Dobry instalator na pewno wie, jak prawidłowo i bezpiecznie podłączyć i użytkować kominek z płaszczem wodny oraz piec gazowy i czy Pani instalacja spełnia te wymogi.

 

 

 

Z kominkowym pozdrowieniem,

 

Ł.Darłak

dział  ekspercki

kominki.org

Dzień dobry,

 

Niestety zgodnie z obowiązującą obecnie uchwałą antysmogową Miasta Krakowa nie będzie możliwe użytkowanie kominka w jakiejkolwiek formie po 1 września 2019.

 

To, czy spełnia on wymagania ekoprojektu, czy ma filtry nie ma znaczenia, podobnie to czy jest używany w sposób ciągły czy okazjonalny. Jakość paliwa też nie jest istotna.  Nie ma możliwości używania jakichkolwiek urządzeń na paliwa stałe.

 

 

Niestety tak to na ten moment wygląda :(

 

 

Inaczej ma się sprawa w gminach ościennych, no ale rozumiem, że pyta Pani o sam Kraków.

 

 

Z kominkowym pozdrowieniem,

 

Ł.Darłak

dział  ekspercki

kominki.org

Dzień dobry,

 

Niestety nie będzie dobrych wiadomości ...

 

ten model to stosunkowo starego  typu wkład, nie ma go w produkcji obecnie, w dostępnym rejestrze HKI  (niemieckim) widnieje, ale nie tylko nie spełnia ekoprojektu, a nawet niemieckiego Bimish 1.

 

Niestety rzadko zdaża się, że stare palenisko spełniało wymagania nałożone stosunkowo niedawno.

 

 

 

Z kominkowym pozdrowieniem,

 

Ł.Darłak

dział  ekspercki

kominki.org

Zgodnie z zapisami w „Warunkach Technicznych" par.145.1.

„Trzony kuchenne i kotły grzewcze na paliwo stałe oraz kominki z otwartym paleniskiem lub zamkniętym wkładem kominkowym o wielkości otworu paleniskowego kominka do 0,25 m2 mogą być przyłączone wyłącznie do własnego, samodzielnego przewodu kominowego dymowego, posiadającego co najmniej wymiary 0,14 x 0,14 m lub średnicę 0,15 m, a w przypadku trzonów kuchennych typu restauracyjnego oraz kominków o większym otworze paleniskowym – co najmniej 0,14 x 0,27 m lub średnicę 0,18 m, przy czym dla większych przewodów o przekroju prostokątnym należy zachować stosunek wymiarów boków 3:2."

Niestety nie ma innych przepisów czy norma dopuszczających mniejsze przekroje kominów.

Można próbować się umówić z kominiarzem na indywidualną ocenę, czy mogą zgodzić się na odstępstwo, natomiast wydaje mi się, iż, niezależnie od tego czy taka instalacja o mniejszym przekroju przewodu spalinowego zadziała, czy nie, będzie to pod kątem formalnym trudne do załatwienia.

Przy projektowaniu i budowie tego typu instalacji należy wziąć pod uwagę obowiązujące przepisy przeciwpożarowe. Tego typu instalacje przechodzące czy leżące na elementach drewnianych powinny być zabudowane płytami ognioodpornymi. Być może, jeżeli układ będzie zamontowany będzie z użyciem aparatu nawiewny to można taką instalacje umieścić na stropie, jednakże zawsze to niesie ze sobą ryzyko (praca bez włączonego wentylatora, jakieś załamanie lub ubytek wełny w rurze) lepiej dołożyć płytę ogniotrwałą na element drewniany by mieć pewność i bezpieczeństwo. Natomiast przy grawitacji zdecydowanie bym tego nie zalecał. Temperatury powietrza w DGP przy układach grawitacyjnych są istotnie wyższe.

Natomiast zawsze, niezależnie od rodzaju instalacji - jeżeli poddasze jest nieogrzewane to sugeruję aby dodatkowo zaizolować te rury np. wełną typu Lamella. Nie tylko z uwagi na bezpieczeństwo pożarowe, ale na sprawność instalacji  -  minimalizujemy straty ciepła jakie mogą wystąpić.  Sam koszt tej dodatkowej wełny zwykle jest niewielki, więc się opłaci.

 

Zadaj pytanie do eksperta

Zapraszamy do kontaktu. W polu imię i nazwisko prosimy podać nazwisko eksperta do którego kierowane jest pytanie

Reklama