Reklama

Kominki otwarte Urfeuer firmy Brunner - ogień dla zmysłów

Kominki Urfeur firma Brunner dedykuje tym, którzy w swym domu potrzebują nie tyle ogrzewania, co bliskości ognia. Poczuć jego ciepło, zapach, usłyszeć trzask płomieni — z bliska, bez szyby i całej techniki. Ta prawdopodobnie najstarsza forma domowego ogniska nadal cieszy się dużym powodzeniem.
Kominki otwarte Urfeuer firmy Brunner - ogień dla zmysłów

Kominki otwarte Urfeur firma Brunner dedykuje tym, którzy w swym domu potrzebują nie tyle ogrzewania, co bliskości ognia. Poczuć jego ciepło, zapach, usłyszeć trzask płomieni — z bliska, bez szyby i całej techniki. Ta prawdopodobnie najstarsza forma domowego ogniska nadal cieszy się dużym powodzeniem.

Pierwsze kominki Urfeuer Brunner oferował już na przełomie 1996/97 roku, a dziś powracają w nowej formie. Wyróżnia je dojrzała konstrukcja, która sprawia, że ich użytkowanie jest możliwe nawet w nowoczesnych, szczelnych domach. Takie właśnie są nowe kominki Urfeuer. Z wystarczającym dopływem świeżego, „podgrzanego” powietrza i niemal niewidoczną, chowaną kratką chroniącą przed wypadaniem iskier. Bez wydostającego się dymu. Funkcjonujące przy podciśnieniu w kominie do 6 Pa. Akcenty zdobnicze zredukowane i nowoczesne, płyty paleniskowe z żeliwa — do wyboru także w postaci odchodzących na boki skrzydeł po obu stronach paleniska. W przypadku kominka Urfeuer koncentrujemy się bardziej na tym, co zmysłowe — mniej na mocy grzewczej.

 

Czasem warto pomarzyć, zrelaksować się. I odpocząć od pośpiechu dnia codziennego. Teraz znów możemy podziwiać ogień najbardziej pierwotnej postaci — bez szyby, za to z mnóstwem dodatkowych wrażeń. Można go usłyszeć, poczuć jego zapach i ciepło.
Kominki Urfeuer to kominki otwarte i nie są objęte regulacjami dla zamkniętych wkładów kominkowych. Zostały przetestowane i dopuszczone zgodnie z normą europejską EN 13229.

 

Konstrukcja
Wygląda skromnie i nie rzuca się w oczy — ale na tym polega sztuka, kiedy projektuje się kominek otwarty, taki jak nowy Urfeuer. Jak najmniej widocznej techniki, za to doskonałej pod względem funkcji. Wszystko zgodnie z normami i przepisami, w jakości zapewniającej
długą żywotność kominka. W ten sposób powstała spawana dwuścienna konstrukcja stalowa, która w wersji Urfeuer 50/88 waży więcej (248 kg) od podobnego wkładu kominkowego z szybą (220 kg – wkład Stil 53/88; porównanie bez szamotów i żeliwnych płyt paleniskowych). Przyłącze powietrza do spalania, rozwiązania konstrukcyjne zapewniające korzystny przepływ powietrza i spalin, szczelnie domykająca się klapa na wylocie spalin, spełniająca zarazem wymagania certyfikacji – to tylko niektóre z wyzwań, jakie udało się pokonać konstruktorom przed dopuszczeniem do produkcji seryjnej. Modułowe wyściełanie komory spalania żeliwnymi płytami o grubości 8 mm, płynnie przechodzi w ramę montażową o tej samej grubości. Możliwe jest również rozciągnięcie na boki kominka tego samego deseniu, jaki występuje na płytach paleniskowych, wizualnie go poszerzając. Do tego firma Brunner oferuje osobne ramy montażowe.

 

Ważnym detalem w przypadku kominka otwartego jest ochrona przed wypadaniem iskier. Czy używamy „iskrzącego” drewna iglastego, czy ze względu na bezpieczeństwo klient chce zabezpieczyć się przed wypadającym z kominka żarem — ten istotny dla bezpieczeństwa detal należy teraz do standardowego wyposażenia kominków Urfeuer. Kratka przeciwiskrowa z lakierowanej na czarno stali nierdzewnej jest zamontowana na płynnie działających i stabilnych prowadnicach. Od strony technicznej przypomina to unoszone drzwi, których ciężar jest wyrównany przeciwwagą. To co w tym najpiękniejsze, to że z zewnątrz nie widać żadnych mechanizmów, nawet kiedy kratka jest podniesiona, ponieważ są ukryte w wąskiej szczelinie pomiędzy płytami paleniskowymi. Dostęp jest prosty i łatwy, ponieważ płyty paleniskowe da się zdjąć bez użycia narzędzi. Pozostaje dodać, że podczas palenia opuszczona kratka jest praktycznie „niewidoczna”, tzn. nie rzuca się w oczy na tle ognia. W związku z tym istnieje ryzyko, że podczas dokładania zostanie trafiona kawałkiem drewna, przez co powstanie „wgniotka”. Murowany interes na częściach zamiennych...

 

Źródło: Brunner


Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama