Reklama

Gdy chcemy stary piec kaflowy...

Oferta dzisiejszych kaflarni jest bardzo bogata... Każdy klient znajdzie coś dla siebie. Od kafli tradycyjnych, przez rzeźbione i malowane, aż po wielkogabarytowe. A co zrobić gdy chcemy kafle stare i oryginalne?
Gdy chcemy stary piec kaflowy...
Piec kaflowy - realizacja Jan, Marek i Paweł Radeccy oraz Ireneusz Biadaszkiewicz

Oferta dzisiejszych kaflarni jest bardzo bogata...

Każdy klient znajdzie coś dla siebie. Od kafli tradycyjnych, przez rzeźbione i malowane, aż po wielkogabarytowe.

A co zrobić gdy chcemy kafle stare i oryginalne?

Wtedy potrzeba cierpliwości i nie spiesząc się szukać i szukać... można pytać, dawać ogłoszenia i buszować po portalach aukcyjnych.

Więcej artykułów o podobnej tematyce znajdziesz w dziale PIECE KAFLOWE.

A gdy znajdziemy wymarzony piec to potrzebny nam jeszcze tradycyjny zdun, który posiada odpowiednie doświadczenie w pracy ze starymi kaflami. Koniecznie powinien sam rozebrać znaleziony piec, odpowiednio go przetransportować i osobiście zbudować. Wtedy dawne dzieło sztuki olśni swym blaskiem jak za dawnych lat. 

Bywa tak, że przy pewnych inwestycjach, przy jednym piecu zbiera się kilku zdunów i budują piękny nowy piec, wykorzystując stare kafle. Tak oto po niemieckiej stronie granicy, w miejscowości Görlitz spotkali się zduni ze Zgorzelca: ojciec Jan, synowie Marek i Paweł Radeccy oraz kolega z Jarocina Ireneusz Biadaszkiewicz i wspólnie postawili piec, który będzie służył kolejne kilkadziesiąt lat. 

Maciej Burdzy


Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama